Gość yekips Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Witam Mam problem kilka dni temu oddalem Astre do mechanika w celu wymiany uszczelki pod głowica (ubywało płynu z chłodnicy i pojawiła sie jasna masa pod korkiem wlewu oleju). Mechanik ja wymienił dodatkowo wymienil jakas uszczelke (mowil ze cos od płynu chlodzenia). W drodze powrotnej do domu zauważylem ze autko nie ma mocy - słabe przyspieszenie. Po powrocie do domu zaczelem szukac innych objawow i w zbiorniczku na plyn chlodzacy znalazlem okolo szklanki jasnej masy (taka jak byla pod korkiem wlewu oleju). Mechanik podobno wymienil plyn w chlodnicy wiec co to za masa ? Czy to moga byc pozostalosci z obiegu plynu chlodzacego ? dodam jeszcze ze samochod szybciej sie grzeje na kilku KM juz mi sie lekko podnosi wskaznik temp. a boje sie nim jechac gdzies dalej zeby nie pekl blok. Jakie moga byc przyczyny braku mocy, bialej masy w zbiorniczku i grzania sie autka ? licze na pomoc i pomysły jakie bede mogl sprawdzic zanim pojade do mechanika z reklamacja.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzej_m55 Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 Czy to moga byc pozostalosci z obiegu plynu chlodzacego ?prtanie czy tak było przed wymianą może nie splanował głowicy spójrz bo to raczej widać czy w ogóle ją wymienił i sprawdź olej bo to (z wymianą jakiejś uszczelki) samo to mi osobiście się nie widzi wpisz do profilu jakie to auto i silnik bo tego nie wiemy to że słaby to może być przestawiony rozrząd czy zapłon   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-116988 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yekips Opublikowano 19 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2009 głowica była splanowana i dodatkowo szlifowane byly zawory . Silnik przed wymiana pracowal - poezja bylo slychac jeden zlany cichy szmer a obecnie slysze lekkie "trekotanie" (jak by na bardzo niskich obrotach ) ale to slychac nawet podczas jazdy. Swiece sprawdzilem i wszystkie sa sprawne. A masy w zbiorniku z plynem chlodzacym nie bylo wczesniej.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-116982 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzej_m55 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 w takim razie mechanik spaprał robotę daj do reklamacji i nie daj se wcisnąć kitu   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-116882 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja37 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 Dokładnie tak. I nie jeździj, bo zatrzesz coś. Płyn w oleju to nie przelewki.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-116425 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yekips Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 dzis bylem u mechanika wypompowal szlam i zalal plynem twierdzac ze to pozostalosc po peknietej uszczelce. Niestety stracilem szacunek do niego bo jeszcze kilka km i mial bym po silniku zle zostal nalozony napinacz paska w silniku kolizyjnym... bez komentarza. Mial tez poprawic zawieszenie zebym mogl zrobic zbierznosc z przodu wymienil tulejki koncowki drazka laczniki. Powiedzial ze smialo na zbierznosc mam jechac i co i klops okazalo sie ze do wymiany 1 sworzen wachacza a na drazku nie sa w stanie mi kierownicy ustawic bo sruby nawet nie tkniete..... bez kometarza cena jaka zaplacilem za ta fuszerke: wymiana uszczelki pod glowica razem z uszczelka - 550 niekompletne poprawienie zawieszenia z przodu razem z koncowkami tulejami i lacznikami - 850 ! Gdybym to wiedzial wjechal bym u siebie na kanal rozebral bym samochod i wszystko sam bym zrobil w wolnym czasie (moglem jezdzic innym) ale zawsze uwazalem ze mechanik zrobi lepiej i szybciej ... do dzis autko nie ma mocy wyswietla mi awarie silniczka krokowego i wiecej pali. mechanik mowi ze to nie zachodzi na prace jakie on wykonal... silniczek krokowy juz wyczyscilem i zamontowalem ale samochod dalej nie ma mocy ... rece opadaja zostaje mi samemu sie zabrac za astre i krok po kroku wszystko posprawdzac od dzis mechanikom mowie "precz z lapami od mojej astry"   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-116275 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzej_m55 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 "precz z lapami od mojej astry"jeśli masz garaż to sam wszystko praktycznie możesz zrobića sprawdź jeszcze czy dobrze pasek rozrządu założyli   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-116178 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Kurde dziwne. Miałem padniętą UPG w tamtym roku. Też dałem do mechanika i po odebraniu auta tak samo miałem szlam w zbiorniczku, płukałem układ (wymieniając płyn) i mam go dużo mniej, jednak nie jest to co powinno być. Też mechanik mówił, że to pozostałości. Jeżdżę tak od jesieni do dziś. Silnik chodzi ok, spalanie to samo co kiedyś czyli ok,płyn w normie i olej tak samo. Niepokoi mnie tylko ten tłuszcz w zbiorniczku (wygląda to tak, że jest warstewka tłusta i pod tym czyściutki płyn). Gdyby teraz przyszło mi robić UPG to na podstawie postu kolegi i tego co mam i ja to robiłbym sam. Garaż mam, kanał mam, narzędzi full mam, czas mam,dostęp do forum też mam więc uważam że poszło by z górki...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-116109 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yekips Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Ja mam do pomocy ksiazke "Sam naprawiam opla astre" i jest w niej opisane wszystko (doslownie) wraz z zamontowaniem opcji dodatkowych. Po plukaniu nadal mam szlam w zbiorniczku wiec jak bede mial chwile to wybiore i doleje plynu - i tak az caly zniknie . Tez mam kanal narzedzia ale pomyslalem ze autko bedzie w 2-3 dni gotowe niestety na poprawki stracilem caly tydzien i to juz nie ten sam samochod... ale juz moja w tym glowa zeby oddac mu jego "zycie"   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-116107 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 No dobra. Można by wypłukać układ porządnie czymś. Szczerze mówiąc też mnie ten syf troszkę denerwuje. Polecają płukać ludwikiem, wodą destylowaną. Są specjalne preparaty do płukania układów ale mając auto 12letnie nie wiem czy taki specyfik nie narobi więcej szkód niż korzyści Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/26121-po-wymianie-uszczelki-pod-g%C5%82owica/#findComment-115890 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.