opel astra 1.7 td 68KM 1996r

[Gość Anonymous]

witajcie,sprawa jest taka:moja astra żle pali na mrozie.wiem że każdy by powiedział że to świece ale założyłem nowe i działają dobrze.czy możliwe żeby problem tkwił w dawkowaniu paliwa???bo normalnie pale go bez gazu a na mrozie nie zapali jak mu nie dodam gazu.nie wiem,moze to wtryski czy może złe paliwo??sam już nie wiem

 

[Gość jachu]

Bo takie diesle (w sensie, że starsze) pali się z gazem. A tak poza tym to czy z każdą "duperelą" będziesz zakładał nowy temat, nie mogłeś dopisać w poprzednio założonym.

 

[wesol]

W nowszych mozna sobie nawet wcisnac w podloge i tak ECU nie bedzie reagowac na te informacje o polozeniu pedalu gazu. Silniki na posrednim wtrysku(z fortkomora) nie odpala sie na samostarty itp( chyba ze odlaczymy swiece zarowe zeby nie podgrzewaly sie). Mozna na kopciucha albo opalarka dawkowac gorace powietrze do ukladu dolotowego.

 

[Gość barteklodz]

możliwe że pompa do regulacji

 

mój zawsze palił bez gazu

 

[Gość Anonymous]

rozmawiałem dziś z mechanikiem,z resztą zagorzałym wrogiem opla i powiedział że ta marka aut tak ma.doradził mi żeby doszczelnić zawory,gniazda itd żeby niby podnieść kompresje.na ile mu wierzyć?moze ktoś ma jeszcze inne sugestie???

 

[Gość barteklodz]

zmień mechanika na takiego któremu obojętna jest marka albo jest wielbicielem opla

 

[Gość Anonymous]

chyba tak zrobie tylko niestety w mojej okolicy ciężko o dobrego mechanika nie tak dawno zraziłem sie do podobno najlepszego w okolicy.orzekł wtedy że pękniętą głowice można pospawać,rozbierał ją chyba pięć razy aż w końcu nadawała się na złom

 

[Gość barteklodz]

bo się spawa ale w zakładach które istnieją kilkadziesiąt lat na rynku

 

[Gość Anonymous]

on też ją gdzieś oddawał do zakładu gdzie robią takie rzeczy.najbardziej mnie wkurzyło że po którymś razie jak załozył głowice po spawaniu to powiedział że jak znów puści to on sie poddaje brak profesjonalizmu.w każdym razie finał był taki że dołożylem kilka stów do głowicy i kupiłem cały silnik.troche "kot w worku" ale okazało sie że w sumie nieżle trafiłem tzn.oleju nie bierze a diagnostyki układu paliwowego nie mam gdzie zrobic,niestety.moze ktos zna jakegos speca ze sprzetem do tego z okolic tarnowa.jeszcze jedno,koło bezpieczników jest gniazdko podpisane "diagnostic"czy to jest podpięcie do jakiegoś kompa???tylko że auto chyba kompa nie posiada

 

[Gość barteklodz]

tylko abs, poduchy i elektrykę da się sprawdzić

silnik nie ma komputera