Corsa B 1.2 dusi się

[Gość jacek_lbn]

jak już zmieniać i wogule coic to dobrze

tylko nie wiem czy mam inwestowac bo itak mam w planach zmiane zwykłego filtra na

storzek tylko nie wiem czym to moze jeszcze pogorszyc sprawe cos to da z tego co słyszałe

 

[Gość andrzej_m55]

Jak sam się nie przekonasz i nie sprawdzisz to będzie "tylko tak słyszałem"

ryzyk fizyk

 

[Gość Bohater_Bez_Peleryny]

Ja natomiast mam inaczej.
Są progi te szpiczaste, na których przejeżdżam na jedynce ale są też takie, na których normalnie wtaczam się na dwójce. Niby wszystko spoko ale jak już dodaje gazu żeby się zza niego wyczołgać, to corsina dławi się, rzuca przód, tył z taką siłą że mało czasem czoła o kiere nie rozwale. Fakt mogą to być za małe obroty żeby auto się wyzbierało ale bez przesady. Jeździłem paroma autami o podobnych mocach, kuniach, momentach i szło gładko ew buczały, no ale nie tarmosiły tak autem. Notabene dzieje się tak na 1szym, 2gim i 3cim biegu, na drugim najczęściej. Dosyć mnie to irytuje i chętnie bym coś z tym zrobił ale nie wiadomo za co się zabrać. Kumpel z roboty, mechanik, jechał ze mną, jak mu to pokazałem to zniżonym tonem podsumował że "noooo, to nie jest normalne"

Kosa 1.2 bena 33kw x12sz. Była pod komputerem, wszystko okej. Olej, wszystkie filtry robione 5 tysięcy kilo temu. Przepustnica czyszczona. Mechanicznie jest super, prócz tego dławienia

Jakby ktoś coś wiedział, słyszał. To postawię flaszeczkę za pomoc, jeśli problem się rozwiąże Pozdrawiam

 

[rafalgrzegorz]

Ja bym podpiął autko pod komputer diagnostyczny i z nim trochę pojeździł.

 

[Gość Beata K]

Witam.

Miałam ten problem. Rozwiązanie to wymiana przepływomierza powietrza. Jak ręką odjął. Auto dostało od razu więcej mocy.