Obroty staja na 3000obr/min chwila zamulenia

[Gość Anonymous]

Witam

Napisalem nowy temat bo w starym do ktorego dopisalem to pytanie nikt nie chcial mi odpowiedziec

Otoz mam taka Asterke jak w profilu i gdy jade na gazie to okolo 3000obt/min silniki zamula gdy podam wiecej gazu autko sie dusi jest tak przez pare sekund po czym silnik odzyskuje wigor i roboty zaczynaja rosnac

Co to moze byc???

Czy problemem moze byc tutaj kod ktory mi wyrzuca a mianowicie kod 44 czyli uboga mieszanka ??

Czy moze byc to rowniez spowodowane tym ze mam ERG

Czy zaslepienie ERG daloby jakis efekt ??

Jezeli tak prosze o rady jak to zrobic

Pozdrawiam

 

[ja37]

U mnie przez EGR obroty sie "wieszały", jak stawałem, po 10-15 sekundach wracały na normalne.

Ja bym radził regulacje gazu.

 

[Gość Anonymous]

Jeżeli dobrze zrozumiałem to dzieje się tak podczas jazdy na LPG. Przyczyną może być zbyt mocno skręcony przepływ gazu. Starsze instalacje miały regulacje na przewodzie reduktor -gaźnik. Czasami też może być zabrudzony reduktor( u dołu reduktora jest taka plastikowa śruba warto ją co jakiś czas okręcić i spuścić świństwo które się tam gromadzi.

 

[Gość Anonymous]

Manipulowalem gazem ale jest nadal tak jak bylo niestety jest zalozona najtansza instalacja LPG i wlasnie jest pokretlo ktorym sie reguluje przeplyw gazu

Nie wiem co moze byc jeszcze przyczyna sprobuje przeczyscic to o czym napisaliscie

Bede pisal o postepach

 

[ja37]

patryk87l, daj fotę spod maski.

 

[Gość Anonymous]

Dzisiaj postaram sie o fotke z mojego silnika

Mam zrobic zdjecia jakims szczegolnym czesciom czy tylko ogolnie ??

 

[ja37]

Zrób foty części gazowej, parownik od strony śrubek regulacyjnych, tą śrubę na wężu, moze byc też wlot powietrza do filtra, fota mixera(znaczy nie wyjmuj, tylko gdzie załozony i fota z góry, w środku wtrysku, moze wyjdzie)

 

[Gość Anonymous]

ach te wozy na gaz , ja bym radził jechać do gazownika na regulacje i chyba będzie po problemie

 

[Gość Anonymous]

ogolnie dzisiaj sie troche zdziwilem jechalem sam swoja Asterka a przede mna jechala Corsa z silnikiem 1.4 i o dziwo ciezko mi bylo dorownac jej z przyspieszeniem

Wiem ze na benzynie nie mialbym problemow

Czy to moze byc wina zle ustawionego gazu czy co

Zdjecia silnika zapodam wieczorkiem

 

[ Dodano: Pią Kwi 06, 2007 20:58 ]

ja37

Oto fotki z mojego silnika

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[ Dodano: Pią Kwi 06, 2007 22:10 ]

acha i jeszcze jedno pytanie mi sie przypomnialo a wlasciwie dwa

otoz dzisiaj gdy juz mialem malo gazu w zbiorniku to jak sie zatrzymalem to cos w srodku jakby latalo jakby tam cos pukalo mi mowie tutaj o zbiorniku z gazem

Co to moze byc jak mam wiecej gazu to nie slychac nic takiego

A druga sprawa to ktoredy puscic przewod od tylniego spryskiwacza

 

[ja37]

ktoredy puscic przewod od tylniego spryskiwacza

Czy wężyk?

 

jakby tam cos pukalo mi mowie tutaj o zbiorniku z gazem

Pewnie pływak.

 

EGR zaślep, albo chociaż zdejmij wężyk z niego i zaślep wężyk.

Ta śruba na wężu gazowym reguluje ile gazu najwiecej może zassać silnik.

Gazownicy wkręcają silnik na obroty i kręcą, patrzą, kiedy zacznie sie dusić.

Możesz na razie jej nie ruszać, później podczas jazdy wyjdzie, czy jest dobrze , jak za mała bedzie prędkość maksymalna, to ją odkręcisz o 1 obrót i wyregulujesz na parowniku.

 

Regulacja parownika.

Śruba 1 - odkręć ją o 1 obrót.

Śruba 2 - znajdź zakres w miarę normalnej pracy silnika, od momentu, kiedy zaczyna kuleć, do momentu takiego samego przy kręceniu w drugą stronę.Powinno to być ok. 1,5-2,5 obrotów śruby.

Ustaw ją pośrodku tego zakresu.

Aha, reguluj przy temperaturze płynu ok 75-85 stopni, wtedy najlepiej słychać, widac i czuć prace silnika.

 

 

A tej corsie 1.4 to sie nie dziw, miałem i wiem, jak to bryka