Problem z blacharka i drzwiami :/

[Gość Anonymous]

Witam ja też mam ten sam problem. Kupiłe corse sprowadzoną z niemiec rok 94 silnik 1,2 i ktoś bardzo starannie zamalował pęknięcia na słupkach. Po pewnym czasie wyszły. Zajomy pospawał mi to migomatem, ale widze że pęknięcia znów się pojawiają.

Czytałem o tym na różnych forach i psze że poprostu te autka tak mają.

MIałem wymieniane podłużnice, zobacze czy teraz słupki będą pękać. Może przez skorodowane podłużnice karoseria bardziej pracuje.

 

[Gość gtszudi]

no ja mam tez podluznice do pospawania jedna bo raz przeszorowalem o garb , i zaczela gnic , ale to wszystko zaczne robic w czerwcu - lipcu , albo kupie astre bo mnie juz denerwuje ten brak ilosci miejsca

 

[Gość Anonymous]

JA na razie nic z tym nie robiłem. Mam zamiar oddać auto do lakiernika bo ma kilka bąbelków na lakierze. Uważam że spawanie tego nic nie pomoże a może tylko zaszkodzić bo jak blacha dostanie temperatury to będzie z czasem bardziej korodować w tych miejscach.

 

[Gość gtszudi]

no zespawac , a potem ladny grunt , i lakierka , powinno byc ok , szpachli nie ma co klasc , a slupek kiedy peknie wogole i po furaku ...

 

[ja37]

a slupek kiedy peknie wogole i po furaku

Będzie corsa cabrio

 

[Gość gtszudi]

hehe cabrio mnie nie robi radio Sony Black Panel na sprzedaz mam jak cos chetni dawac znac