Nie działa tryb interwałowy wycieraczek Opel Combo

[Gość Anonymous]

ej mam identyczny problem + małe bonusy

 

tzn ogólnie wycieraczki zaczęły się zatrzymywać trochę wyżej niż powinny potem jak się włączają to najpierw opadają do końca na dół a potem idą do góry. teraz czasem zatrzymują się w różnych miejscach a czasem nie da się ich wyłączyć bo cały czas pracują na tym najwolniejszym ustawieniu. w dodatku czasami się włączają same.

 

z waszych wypowiedzi wynika że za zatrzymywanie winny jest przekaźnik ale tak sobie myślę czy nie zepsuła się też manetka?

 

i teraz jeszcze jedno pytanie

ktoś już się spotkał z programowalnym "przekaźnikiem" wycieraczek? np APE 23 pasuje też do opla i producent podaje takie funkcje

1) programowana praca przedniej wycieraczki w cylku 0,3 - 20s

2) mycie szyby z osuszaniem

3) pojedynczy ruch wycieraczki

4) zabezpieczenie silnika wycieraczek przed uszkodzeniem

5) program jak w Plonezie PLUS i w LUBLINIE -3

ktoś ma takie cudo?

 

[Gość Anonymous]

JA 37, niestety schemacik sie rozni... U mnie nie ma R10, R7, R8... Poradźcie cos

 

[ Dodano: Pią Kwi 13, 2007 22:09 ]

Rozebrałem tą dalszą część pod szybą taki plastik pod którym domyślałem sie ze jest jeszcze jakies przekaźniki bo cos tam pykało przy właczeniu wycieraczek i znalazlem tam modul siemens vdo i kilka przekazników 4 są takie same i sa wlasnie od wycieraczek ale obojetnie ktory wyjme to calkowicie przestają dzialać a jak wlaczam wycieraczki to pyka zawsze ten sam nr R11 ze schematu. Zaraz wrzuce zdjecia. Podpowiedzcie co dalej, rozebralem tez silnik ale wyglada ladnie i nie widac tam zadnych krańcowych wylaczników są tylko 3 szczotki jakis rezystor i jakas mala plytka tez wrzuce zdjecia za chwile. Pomóżcie co dalej a ten moduł BCM na schemacie to co to jest?

 

[ Dodano: Pią Kwi 13, 2007 22:30 ]

JA 37!! juz wiem o co chodzi Ten schemacik co przesłałeś jest wlasnie tego miejsca gdzie dzis zajrzałem, tylko zastanawia mnie fakt ze wszystkie sa takie same te przekazniki, to juz zdjec nie bede dołączał bo jest schemat. Podpowiedzcie gdzie dalej szukać i jak, zamieniłem miejscami przekazniki ale dalej to samo, moze kupić nowe i zamontować?

 

[ Dodano: Pią Kwi 13, 2007 22:32 ]

A moze chociaz dodam zdjęcie silniczka.

 

[ Dodano: Wto Kwi 17, 2007 22:05 ]

Witam,

Naprawiłem!!

 

Trzeba było rozebrać silniczek (nity i śrubki) i tam byla peknieta jedna blaszka i nadpalona ściezka ale dalo naprawić domowymi sposobami. Jakby ktos mial problem to prosze pisać: 3732384 gg

 

[Gość paweldzwo]

U mnie działają szybkość działania wycieraczek jest prawidłowa,jednak na pierwszym czy drugim biegu po wyłączeniu nie stają w poziomie tak jak to powinno być prawidłowo tylko stają w różnych miejscach na szybie,czy to wina silniczka czy może przekaźnika?Gdzie szukać puszki z przekaźnikami,ja w corsie C po prawej stronie mam tylko coś takiego

 

 

Gdzie szukać tej:

 

 

??????

 

[Gość paweldzwo]

Gdzie znaleźć ten przekaźnik?Bo tej drugiej skrzynki ze zdjęcia nie mogę zlokalizować.

 

[Gość Kacper]

Nie pisz w kilku tematach o tym samym bo zaraz ostrzeżenie a konto dostaniesz z zakazem pisania ! Czytaj co wcześniej napisano !

 

[Gość paweldzwo]

Właśnie rozebrałem silniczek i w jednym miejscu coś mnie niepokoi,mianowicie jest odszczypany kawałek materiału,czy to może być powodem stawania wycieraczek?

 

 

 

Edytowane 17 Września 2013 przez paweldzwo

 

[Gość Kacper]

To jest przyczyna problemu. Po tym pierścieniu podawany jest stały plus na silniczek i dopiero w tym wyciętym miejscu silniczek zatrzymuje się.

Spróbuj polutować.

 

[Gość paweldzwo]

Zrobione,wycieraczki działają jak nowe a wszystko dzięki koledze mati11294, oczywiście należy pamiętać również o wyciągniętej pomocnej dłoni ze strony moderatora Kacpra który to po kolei zamykał tworzone przeze mnie posty a jego porady sporadzały się do użycia oleju kujawskiego i to z pierwszego tłoczenia,wypowiedział się pozytywnie jak już wszystko było wiadomo co jest grane chodź sam wcześniej mówił że to wina bezpieczników:) Z góry dziękuję wszystkim za pomoc.Pozostaje problem z łańcuszkiem rozrządu...raczej to nie sam łancuszek bo nie słychać aby uderzał o obudowę lub coś podobnego...

 

[Gość]

Kolego paweldzwo jak widzisz kolejnego dnia po rejestracji uzyskałeś pomoc i rozwiązałeś problem.

 

Radziłbym darować sobie prywatne wycieczki w kierunku zawsze opanowanego i pomocnego kolegi Kacpra.

 

Zamiast tego warto czasem zauważyć, że na każdym forum obowiązują podobne zasady i w kwestii porządkowej nie mielimy setek tematów o tym samym.

 

Forum daje wiele korzyści i pomocy, pobędziesz tu dłużej sam to zrozumiesz a walenie postów gdzie popadnie, dublowanie ich to tylko lekceważenie przyjętych zasad.

 

Problem rozwiązany / zamykam