Brak elementów, przegrzewanie, wysokie spalanie.

[Gość zodiak]

Witam serdecznie!

 

Jakiś czas temu zakupiłem Corsiątko B 1995, jestem bardzo zadowolony z samochodu, ale liczyłem na bardziej ekonomiczniejsze spalanie (aktualnie pali 8L), i zwracam się do Was z prośbą o wskazanie ewentualnych przyczyn. Znajomy oglądając silnik stwierdził że brakuje mi elementów wskazanych na zdjęciu którę mogą mieć wpływ na spalanie (silnik dłużej na ssaniu chodzi). Temperatura silnika po przejechaniu paru kilometrów zatrzymuje się na 84-85 stopniach (w zimie).

 

 

Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mógł podać konkretną nazwę tego elementów, tak aby łatwiej mi było ją zlokalizować na allegro.

 

Poprzedni właściciel (rodzina), twierdzi również że podczas zeszłego lata, stojąc w korku silnik miał tendencje do przegrzewania (temp. 100 stopni), zbić gorączke pomagało włączenie ogrzewania na max. Zaznaczam że wiatrak od chłodnicy był sprawdzany. Auto jest w najuboższej wersjii.

 

Wszelka pomoc jest mile wskazana.

 

[Gość]

Jaki silnik??

 

aktualnie pali 8L

A to dużo o tej porze roku?

Gdyby palił 10 lub więcej to miałbyś powód do zakłopotania.

Nie licz na mniejsze spalanie zimą jeśli robisz krótkie odcinki.

 

Temperatura silnika po przejechaniu paru kilometrów zatrzymuje się na 84-85 stopniach (w zimie).

 

U mnie przy -15*C silnik łapie 90* po przejechaniu 10km.

Po przejechaniu paru km silnik się nie zagrzeje.

Zrób większą trasę (jakieś 15km) i zaobserwuj wskaźnik temperatury silnika.

 

stojąc w korku silnik miał tendencje do przegrzewania (temp. 100 stopni)

Latem stojąc w korku często dochodzi do dużego wzrostu temperatury silnika.

Jeśłi załącza się wiatrak w okolicy 100* to wszystko jest OK.

 

Znajomy oglądając silnik stwierdził że brakuje mi elementów wskazanych na zdjęciu które mogą mieć wpływ na spalanie

Nawet jeśli wstawisz te elementy (wlot powietrza i wąż łączący kolektor z puszką) to nie licz że gwałtownie spadnie Ci spalanie.

 

Ogólnie to szukasz problemu którego nie ma.

Zimą spalanie zawsze będzie większe zwłaszcza gdy jeździ się na krótkich odcinkach.

Jeśli koniecznie coś chcesz zrobić to sprawdź termostat.

 

[Gość zodiak]

Dzięki wielkie za pomoc, nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi.

 

Jaki silnik??

 

aktualnie pali 8L

A to dużo o tej porze roku?

Gdyby palił 10 lub więcej to miałbyś powód do zakłopotania.

Nie licz na mniejsze spalanie zimą jeśli robisz krótkie odcinki.

 

Silnik to 1.2 Prostując - 8L tyle palił w lato i to na długiej trasie z krótkim końcem po wrocławiu, teraz pewnie więcej. Stanowczo za dużo jak na taki silniczek.

 

U mnie przy -15*C silnik łapie 90* po przejechaniu 10km.

Po przejechaniu paru km silnik się nie zagrzeje.

Zrób większą trasę (jakieś 15km) i zaobserwuj wskaźnik temperatury silnika.

 

Problem jest taki że silnik nie uzyskuje nigdy temperatury 90u stopni nawet po przejechaniu 100 km, cały czas jest ~84. A w lato podobno grzeje się bardzo (gdy stoi), nie wiem bo kupiłem samochód w grudniu więc cały czas widzę niedogrzany. Nie świecą żadne kontrolki.

 

Czyli rozumiem że te dwa elementy mogę sobie odpuścić?

 

[Gość Anonymous]

Witam

Tez szukałem "dziury w całym"

Corsa tak ma... i nie ma stresu, gdyby się wiatrak przy ok 100st nie załączał wtedy proponuje się martwić. Ja osobiście uważałem że to jest wada mojego auta, natomiast po wymianie czujniczka który odpowiada za włączenie wiatraka nic się nie zmieniło, wszyscy z mechanikami doszlismy do wniosku że ONE TAK MAJĄ

Latem unikaj korków jak tylko się da a i proponuje nie panikować gdy temp w korku urośnie do 100st w ciągu 5 minut

pozdrawiam

 

PS. z tego co widze na zdjęciu to wszystko jest na swoim miejscu... albo i mi czegoś w aucie brakuje...

 

[Gość zodiak]

Zdjęcie w pierwszym poście to nie mój silnik tylko jakiś z allegro w celu wskazania brakujących elementów. Gdyby temperatura to był jedyny problem to bym się nie przejmował, aczkolwiek to spalanie nie jest na moją kieszeń. Jeśli w lato było 8, to teraz pewnie 10.

 

Przed chwilą zrobiłem mały test, odpaliłem samochód i sprawdzałem czujnik temperatury oraz górną rurę prowadzącą do chłodnicy. Rura i chłodnica nagrzała się już po minucie, a czujnik nawet nie drgnął, co wskazywałoby że termostat jest "zamrożony" w pozycji otwartej.

 

[Gość Anonymous]

Napisałeś że kupiłeś auto w grudniu.

Jak sądze masz w planach albo juz zrobiłeś wszlekie pozakupowe wymiany.

Mam tu na mysli rozrząd, filtry, oleje i płyny. Myślę że wymiana tych betów może się

przyczynić do zmniejszenia spalania.

Natomiast jesli chodzi o termostat to jest mała lipa, bowiem znajduje się on pod ww rozrządem, więc trza wszystko rozbebeszyć. koszt termostatu ok 20-40 zł, a robocizna 200

Mi termostat wymienili wczoraj przy okazji wymiany uszczelki pod głowicą pierwszy mechanik rok temu nie zaproponował wymiany termostatu... później szkoda mi było kasy na takie zabawy.

 

[ja37]

Chyba już wszystko napisano.

Termostat wymień i dokup sobie tą rurę okrągłą, co na kolektor wchodzi.

Tej z przodu ja nigdy nie miałem i nic to nie przeszkadzało.

 

Mówisz, że latem na trasie paliła 8l.

A jaki był styl jazdy?

To dość słaby silnik, jak mu się depcze bez potrzeby, to lubi sobie wypić.

 

[Gość]

koszt termostatu ok 20-40 zł, a robocizna 200

Tyle za robotę to bierze złodziej a nie mechanik.

Nawet połowa tek kwoty to ździerstwo za tak banalną pracę jak wymiana termostatu.

 

Rura i chłodnica nagrzała się już po minucie

No to wszystko jasne.

Kup termostat i sam sobie wymień, mi zajęło to pół godzinki.

Tu masz wszystko ładne opisane:

http://forum.opel24.com/wymiana-termostatu-corsa-a-vt27810.htm?highlight=termostat

 

[Gość zodiak]

Chyba już wszystko napisano.

Termostat wymień i dokup sobie tą rurę okrągłą, co na kolektor wchodzi.

Tej z przodu ja nigdy nie miałem i nic to nie przeszkadzało.

 

Mówisz, że latem na trasie paliła 8l.

A jaki był styl jazdy?

To dość słaby silnik, jak mu się depcze bez potrzeby, to lubi sobie wypić.

Samochód prowadziła kobieta, spokojnie i bez szarżowania.

 

Co do wymiany termostatu i odkręcania koła, nie ukrywam że trochę czuję się w tej kwestii niepewnie. Jakie jest ryzyko że coś zepsuje/poprzestawiam, np. przy okdkręcaniu tej śruby. Czy mogę liczyć na pewne wskazówki dla takiego laika jak ja? Wizja zaoszczędzenia stówy na mechanika jest wielce kusząca, ale nie chce się wpakować w dodatkowe koszta...

 

[ja37]

Po prostu ustaw rozrząd na znaki i zdejmij koło.

I jak bedziesz zakładał, to też na znaki.

Dla pewności po założeniu zrób kluczem ze 2 obroty wałem i sprawdź ustawienie rozrządu, czy jest na znakach.