Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Marekt11

Niestety widać jak na dłoni że im nowsze auta Opla (jak i inne) maja wielkie problemy z elektryką i elektroniką. Widać technologię domową zastosowano na poligonie, a powinno być odwrotnie. Gdzie tu jakość:)....

Żeby STYKI się pierniczyły.... w czymś co ma nas w całości do domu dokulać....... Do pierwszego procesu i precedensu jego wygrania.......

 

Problem z EPS meriva 2006

Jesienią 2010 zaczęło się wyłączać czasami wspomaganie na ok 1 sekundę (zapalała się kontrolka eps) gdy auto jechało po łuku drogi i koła w padły w porządną dziurę.Odczuwalne to było jako porządne szarpnięcie kierownicą prostujące koła (nie będę pisał czym to grozi zwłaszcza na śliskiej nawierzchni)Po odpięciu TECHA okazało się że nie ma żadnych błędów w pamięci a wszystkie systemy pracują normalnie .Z czasem powiedzmy w styczniu problem zaczął się nasilać (mimo że staram się zwalniać i omijać wszystkie dziury obie ręce trzymam zawsze na kierownicy) i już nie na dziurach ale przy zmianie pasa i włączeniu kierunkowskazu potrafi się wyłączyć EPS,lub naciśnięciu stopu lub włączeniu świateł ostrzegawczych .Wszystko to się dzieje w czasie jazdy a na postoju można wszystko przełączać i nic się nie dzieje EPS pracuje normalnie oczywiście w pamięci sterowników i oczywiście EPS nie ma żadnych usterek . Objawowo wygląda to na spadek napięcia w instalacji .Ładowanie cały czas 14,3V

akumulator OK ,przejrzana wiązka i wszystkie styki złącz i skrzynek bezpieczników wszystko OK . Serwis zaleca wymianę modułu EPS (koszt części 3740 zł brutto) Nie zdecydowałem się na wymianę bo na moje pytanie a co jeśli EPS jest sprawne a moduł sterowania nadwoziem (tzw body komputer) jest uszkodzony i "wykrywa niby " spadek napięcia i przez CAN wyłącza EPS nie otrzymałem odpowiedzi.Wszyscy rozkładają ręce.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27103-ciekawy-problem-z-eps-na-mrozie/page/4/#findComment-371318
Udostępnij na innych stronach

Powiadam jeszcze raz trza rozebrać blok i sprawdzić połączenie samego układu z masą. Mogą też takie przerwy występować jeśli jakiś inny element ma chwilowe zwarcia, jak i inni mówili że dla stabilniejszej pracy czasem nowszy akumulator. Optymalnie było by pożyczyć inny o tej samej wydajności prądowej i przejechać.

A u mnie kolejna dolewka płynu chłodnicy, więc ucieka pytanie czy na zewnątrz czy do silnika co gorsza, za tydzień serwis.....

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27103-ciekawy-problem-z-eps-na-mrozie/page/4/#findComment-371326
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Gość romantyr

Witam.Też mam ten sam problem z EPSem na dużym mrozie. :shy: .Poczekam do wiosny,której nie widać jak na razie he he,i zobaczę co się będzie działo wtedy.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27103-ciekawy-problem-z-eps-na-mrozie/page/4/#findComment-480817
Udostępnij na innych stronach

Gość kusitofu

witam

mialem niedawno 3 razy podobny przypadek,....

rano po odpaleniu auta na mrozie ~ -7 C gasly wszystkie kontrolki ( normalna sytuacja ) ale przy cofaniu i skrecie kół prawie na maxa/na maxa zapalala sie kontrolka EPS. Wspomaganie przestawalo dzialac, dopiero zgaszenie i ponowne odpalenie auta powodowało, ze kontrolka znikala i wspomaganie EPS dzialalo prawidlowo. Pojawialo sie tylko przy porannym rozruchu, pozniej podczas jazdy i po zagrzaniu auta - nie występowało.

WG mnie przyczyną było:

- zwarcie na przewodach, zamarzniecie/przymarzniecie.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27103-ciekawy-problem-z-eps-na-mrozie/page/4/#findComment-480937
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

 

Opisze mój problem-sytuację. Może ktoś ma podobną i niepotrzebnie się zamartwia.

 

Moja Merivka marznie cały czas na dworze. Dzisiaj była chyba najzimniejsza noc, jaką spędziła na zewnątrz. O 10 rano było -16C.

 

Odpaliła nawet całkiem pięknie. Przejechałem jakieś 5 km. Zgasiłem i gdy po 5 minutach znowu odpaliłem, zapaliła się kontrolka EPS i nie działało w ogóle wspomaganie kierownicy.

 

Za chwilę wstawiłem ją do podziemnego garażu (temperatura wewnątrz ok. +6C). Postała tak nieco ponad godzinę i EPS znowu działa.

 

Na forum był poruszany ten wątek i ktoś już opisywał identyczne objawy, z tym, że przy niezbyt znacznych minusowych temperaturach. U mnie było to jakieś -15. Akumulator nówka sztuka (ma nieco ponad tydzień, alternator był naprawiany 3 tygodnie temu).

 

Być może to kwestia temperatury bardzo minusowej, a może coś tam pada samo z siebie, albo właśnie pod wpływem mrozu. Na razie jeżdżę. Jak padnie na amen to wtedy będę się martwił.

 

Jak ktoś ma pomysł, co to może być to będę wdzięczny za podpowiedzi.

 

Pozdrawiam

Witam.

Miałem podobne problemy z EPS, pojechałem więc do mechaniora (elektryk samochodowy), podłączył kompa - czujnik skrętu kierownicy walnięty, a że jest to integralną częścią kolumny kierownicy więc - wymiana kolumny, koszt ok 5000 zeta.

Ale jak twierdzą niektórzy "Nie lecz się u jednego lekarza i nie naprawiaj samochodu u jednego mechanika", pojechałem potwierdzić "diagnozę" do innego.Przejrzał wszystkie styki od EPS-u , przeczyścił i do dzisiaj kontrolka nie zapaliła się ani razu, a minął już prawie rok. koszt 120 zeta.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27103-ciekawy-problem-z-eps-na-mrozie/page/4/#findComment-484551
Udostępnij na innych stronach

Witam

U mnie był spokój 8 miesięcy jak się zrobiło ciepło wyłączyło się dwa razy. Znalazłem stronę Czeską i Holenderską z instrukcją wymiany czujnika skrętu który można kupić. Ale ja zastanawiam się czy można wykręcić silnik wspomagania i jeździć bez niego. Koszt naprawy dość wysoki więc chodzą mi takie pomysły na forum fiata znalazłem taką propozycję ale nie wiem jak to się ma do merivy. Wracając do tego co znalazłem w internecie to winę za wyłącznie się wspomagania ponosi tylko i wyłącznie owy czujnik. Czesi na forum merivy pokazywali nawet rozebrany czujnik w środku a po wymianie na nowy problemy znikały. Błędy C1500 i C1532 generuje wadliwi działający czujnik. Na Holenderskiej stronie twierdzą że wymiana czujnika w domu zajmuje 1,5 do 2 godzin. Czy spotkał się ktoś z takimi informacjami.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27103-ciekawy-problem-z-eps-na-mrozie/page/4/#findComment-485381
Udostępnij na innych stronach

No ja ostatnio na alegru też widziałęm sam czujnik, choć nie wiem, czy napewno to był "ten". Wymienić pewnie się da, bo jak go ktoś tam zamontował przygotowując moduł to musi się dać go wymontować ale pewnie jest to masakryczna robota i dlatego nikt się tego nie podejmuje. Do rozważenia we własnym zakresie.

Bez wspomagania oczywiście też można jeździć o wszystkie inne części układu kierowniczego są gdzie trzeba ale nie będzie to raczej przyjemne przy takim autku. No i wywali błąd ale to raczejnie problem ;p

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/27103-ciekawy-problem-z-eps-na-mrozie/page/4/#findComment-485477
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności