Prędkosci na biegach bez wcisnietego gazu. Hamow. silnikiem

[Gość Buick]

Witam.

Czy mozna gdzies doszukać się informacji jakim prędkościom odpowiadają dane biegi, przy powiedzmy 800-900 obr/min tak aby sprzęgło się nie ślizgało. Silnik z14xep a skrzynia to z tego co wyszukałem F13.

 

dodatkowo przykłądowo jak jade na 4 biegu 70 km/h pod nieznaczne wzniesienie a pozniej mam delikatny spadek tego wzniesienia w dół to mam taki odczucie ze ten 4 bieg wcale nie chamuje tylko jedzie lekko a chciałbym aby wtedy spalanie spadło do zera.

 

[Gość zbyszek670]

przykłądowo jak jade na 4 biegu 70 km/h pod nieznaczne wzniesienie a pozniej mam delikatny spadek tego wzniesienia w dół to mam taki odczucie ze ten 4 bieg wcale nie chamuje tylko jedzie lekko a chciałbym aby wtedy spalanie spadło do zera.

Jeżeli tylko puszczasz pedal przyspieszenia to silnik nie dostaje paliwa i spalanie wynosi 0.A to ze Masz odczucie ze samochod przyspiesza tp prawo fizyki jedzie z gorki,jak chcesz zeby silnik hamowal to zredukoj do 3 biegu.

 

[Gość Buick]

Dzięi za odp.

Z tą redukcją do 3 to wydaje mi sie że powinno się najpierw przychamować bo wrucać 3 na hamowanie przy takiej predkosci chyba wali po synchronizatorach w skrzyni, ale próbowałem tak robić i było szarpnięcie zwalniające, lecz po szarpnięciu odczuwałem jakby wybicie znowu do przodu na płaskim terenie. no chyba, ze to tylko się tak wydaje

 

[Gość spewak]

Jest jakaś dolna granica obrotów przy której silnik będzie dostawał paliwo niezależnie od tego czy pedał jest wciśnięty czy nie jak obroty będą za szybko spadać to silnik mógłby zgasnąć.

 

[Gość Anonymous]

Z tą redukcją do 3 to wydaje mi sie że powinno się najpierw przychamować bo wrucać 3

.

Nie trzeba hamować.

 

hamowanie przy takiej predkosci chyba wali po synchronizatorach w skrzyni

.

Od tego jest sprzęgło żeby nie waliło .

 

Hamowanie silnikiem w celu oszczędzenia paliwa ma sens do obrotów ok. 1300, bo poniżej tych obrotów "cut-off" przestaje już działać.

 

[Gość Buick]

Ale zeby wyrownac predkosci kół któe kręcą się szybbko przy np 70 km/h ze skrzynią nawet odłączona od sprzegla to synchronizator dziłą. Dlatego czasem w starych autach trudno zredukować.

 

[Gość Anonymous]

Kolego uzupełnij swoją wiedzę, bo błądzisz w domysłach.

 

[Gość Buick]

Ok, nie chcę się wykłócać. Podam kolejny przykład na to, że synchronizator ma wówczas zastosowanie (przynajmniej w moim mniemaniu, nie wykluczam, że mogę się mylić).

Weźmy samochód, w którym pierwszy bieg jest z padniętym synchronizatorem. Nawet wolno się tocząc nie da się wrzucić biegu, bądź da się, ale z solidnym zgrzytem, przez ów synchronizator.

 

[Gość zbyszek670]

Kolego uzupełnij swoją wiedzę, bo błądzisz w domysłach.

A kolega Buick dalej swoje.

 

[Gość Anonymous]

Dlatego czasem w starych autach trudno zredukować.

W starych autach były skrzynie niesynchronizowane.

Weźmy samochód, w którym pierwszy bieg jest z padniętym synchronizatorem.

W wielu jeszcze używanych autach jedynka nie ma synchronizatora., np. F 126p.

 

Jak synchronizator jest padnięty, to tak jakby go nie było.

I może to być synchronizator każdego biegu (oprócz wstecznego, bo również go nie ma).

Po to są synchronizatory, żebyś nie musiał przygazówką wyrównywać obrotów przy redukcji.