Gość Vouk Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Od jakiegoś czasu słyszałem piski dobywające się z alternatora (teraz jestem pewien, że to z niego), im wyższe obroty silnika, tym wyższe piski, co powiązałem z tym, że prawdopodobnie alternator trafia szlag, tyle że to czasami zanikało, czasami pojawiało się znowu. Jako że rodzaj wykonywanego zawodu wymusza eksploatowanie auta non stop, to nie było i kiedy podjechać do mechanika żeby się tym zająć, tzn. owszem, miałem to załatwić w przyszłym tygodniu, ale już nie zdążyłem. Dziś wieczorem zgrzyty osiągnęły apogeum, po czym nastąpiło trach, zapaliła się kontrolka ładowania aku i poszedł swąd spalonej gumy z nawiewów. Po otworzeniu maski okazało się, że pasek klinowy jest zerwany a koło pasowe altka ani drgnie. Jak mniemam zatarły się łożyska alternatora na amen. Teraz pytanie - czy przy takiej usterce alternator jeszcze da się uratować? Dodam, że do samego końca ładował raczej poprawnie (nie mierzyłem wprawdzie miernikiem, ale codziennie wyjmowałem akumulator i sprawdzałem stan naładowania i był naładowany). Żadnych mrugających lampek, pulsujących świateł ani tego typu objawów do samego końca nie było. Jeśli altek jest do zrobienia, to z jakimi uszkodzeniami w takim przypadku należy się liczyć? I pi razy oko robocizna? W poniedziałek wstawię auto do elektryka, ale nie chcę, żeby mnie naciągnął na nie wiadomo jakie koszty, jeśli nie będą potrzebne. Narzędziami potrzebnymi do zajęcia się tym samemu nie dysponuję, ani garażem, a robić przy obecnej pogodzie cokolwiek na dworzu to nieco horror. Dodam, że w wyszukiwarce szukałem, ale podobnego przypadku nie znalazłem. Z góry dzięki za jakiekolwiek sugestie.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/27617-zatarte-%C5%82o%C5%BCyska-alternatora-astra-f-17-d-92-r/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hadzii123 Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Witam. Jak same łożyska to koszt nie powinien być wielki. Dowiesz się więcej po rozebraniu alternatora bo jak łożyska się rozsypały to może być "sieczka" w środku. Przejrzyj allegro za 200zł można kupić alternator a koszta naprawy starego mogą być zbliżone. http://www.allegro.pl/item890989169_alternator_opel_astra_vectra_kadett_1_7_d_td.html albo to http://www.allegro.pl/item902062306_alternator_opel_astra_f_vectra_a_1_7_diesel.html   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/27617-zatarte-%C5%82o%C5%BCyska-alternatora-astra-f-17-d-92-r/#findComment-103003 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 regeneracja łożysk to u mnie na wsi z robocizną ok. 100zł same łożyska dobrego producenta kosztują po ok. 20zł sztuka   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/27617-zatarte-%C5%82o%C5%BCyska-alternatora-astra-f-17-d-92-r/#findComment-103001 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vouk Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 Dzięki za sugestie. Obejrzałem sobie w książce jak się wykręca alternator i chyba jednak pokuszę się o samodzielny demontaż z pojazdu, po czym oddam go do warsztatu w którym zajmują się regeneracją, niech powiedzą ile jest walnięte. Mechanicy czy elektrycy stodolacy mają to do siebie, że często wymyślają usterki z kosmosu. Jeśli cena regeneracji przekroczy 100-120 PLN, to wolę już kupić nowy za te 175 z allegro, bo używki z gwarancją rozruchową na tydzień czy dwa to chyba nie ma sensu kupować? EDIT: Okazało się, że zatarło się jedno z łożysk alternatora i na tym usterki się skończyły, całkowity koszt razem z robocizną i nowym paskiem to 130 PLN u znajomego elektryka, który wymieniał mi wcześniej bendiks i tulejki w rozruszniku. Facet w sklepie z alternatorami w Toruniu upadł na głowę, za nowy altek chciał 310 PLN a za samą robociznę przy starym 120 PLN, przy czym z góry zakładał, że mam w środku kaszanę, a nawet do niego nie zajrzał. Tak że każdemu kto by miał podobny przypadek radzę jechać do zaufanego elektryka, żeby się nie naciąć na niepotrzebne wydatki.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/27617-zatarte-%C5%82o%C5%BCyska-alternatora-astra-f-17-d-92-r/#findComment-102973 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.