Wymiana modułu zapłonowego

[Gość Anonymous]

Hej,

Mam problem. Od jakiegoś czasu nie działa mi autko na benzynie (chodzi tylko na gazie), auto leżało u mechanika od miesiąca, nic nie poradził, wymienialiśmy wszystko, co było możliwe, sprawdzane były świece, kable, sterownik, pompa paliwowa... I został tylko moduł wtrysku paliwa.

Jednakże mechanik stwierdził, że jest to bardzo trudno dostępny moduł 4-pinowy o numerach 90360315. Znalazłem ten moduł, ale nie mam chęci dłużej współpracować z tym mechanikiem (jak i z każdym innym (wyrzuciłem już ponad 500zł i nic nie zostało zrobione)), tak więc chciałbym wymienić ten moduł samodzielnie.

Pytanie tylko - jak to zrobić. Nie wiem nawet gdzie się znajduje ta część. Może mi ktoś podpowiedzieć jak to zrobić, i czy sama wymiana modułu wystarczy - czy muszę jeszcze coś zaprogramować w sterowniku? Inaczej mówiąc - czy przeciętny człowiek, niemający bladego pojęcia o tym jest w stanie to wymienić w warunkach domowych, tak jak z wymiana kół?

Mój Opel to:

Opel Astra F-CC, 2001 rocznik, 1.4l, benzyna+LPG

 

Z góry dzięki za pomoc!

 

[Gość DAROMV6]

I został tylko moduł wtrysku paliwa. Jednakże mechanik stwierdził, że jest to bardzo trudno dostępny moduł 4-pinowy o numerach 90360315

Na biegunie nie mieszka aby nie mógł go dostać

poza tym jest to moduł ukł. zapłonowego

Przy aucie jeżdżącym na gazie a niemogącym na benzynie - sprawdzanie/wymiana świec czy przewodów jest zwykle tylko zbędną czynnością i ewidentnym naciąganiem na koszty.

 

co z wtryskiwaczem? może on wysiadł, dostaje prądy?

błędy jakieś obczaiłeś? kontrolka silnika itp?

 

[Gość Anonymous]

DAROMV6, po podłączeniu komputerka brak jakichkolwiek błędów.

co z wtryskiwaczem? może on wysiadł, dostaje prądy?

Jak powiedziałem wyżej - jestem laikiem. Nie mam pojęcia. Ale zajmowało się tym autem już trzech mechaników i na pewno choć jeden z nich to sprawdził. Jedyne co nie było sprawdzone to do niedawna sterownik, i teraz ten moduł.

 

[Gość andrzej_m55]

Ale zajmowało się tym autem już trzech mechaników i na pewno choć jeden z nich to sprawdził.

Nie był bym tego pewny

Jeśli coś jest z modułem to nie będzie iskry. masz moduł to jakim cudem nie możesz go znaleźć . Jest przykręcony jak się nie mylę na dwie śrubki.Jaki symbol silnika masz

Po słuchaj co mówi DAROMV6, bo wie co mówi

 

[Gość Anonymous]

Jeśli coś jest z modułem to nie będzie iskry. masz moduł to jakim cudem nie możesz go znaleźć .

Nie tyle nie mogę go znaleźć, co nie wiem jak wygląda i gdzie jest. Teraz już wiem, dzięki.

 

Póki co odstawmy temat, czy to jest to, czy nie. Pytanie tylko, czy ja, jako laik mogę to zrobić samemu? Jakieś konkretne środki bezpieczeństwa mam zachować (tak jak na przykład odłączenie akumulatora)? Czy poza zamianą powinienem coś jeszcze zrobić? Coś czytałem, że jeszcze sterownik trzeba przeprogramować pod nowy moduł.

 

[ja37]

Ja bym zaczął od innej strony.

Na bank masz założony przekaźnik albo emulator, który odcina wtrysk gdy włączasz gaz.

Na pewno on się popsuł i po prostu na wtrysku nie ma prądu.

Ja bym to ominął na chwilę i odpalał na benzynie.

jak odpali - jest winowajca do wymiany.

 

[Gość DAROMV6]

moduły tego typu były montowane np koło lewego kielicha

Coś czytałem, że jeszcze sterownik trzeba przeprogramować pod nowy moduł.

bajki to raz, a dwa nie szkoda Ci pieniędzy?

 

W sumie Grześ też o tym myślałem, dlatego ciekawy byłem czy w ogóle dostaje prądy

 

nicon89, dogadaj się jakoś z ja37, daleko do siebie chyba nie macie, a chłopak kumaty jest w te klocki bardziej niż niejeden mechanik i bajek nie będzie opowiadał.

 

[Gość Anonymous]

Ominęliśmy całkowicie centralkę gazu. Również nie poszło.

 

[ja37]

Centralkę żeby ominąć wystarczy wyjąć bezpiecznik.

A jak ten element odcinający wtrysk się popsuł/zaśniedziały styki/spadł konektorek, to i tak na Pb nie odpalisz, bo wtrysk nie dostaje prądu/sygnału z kompa.