Problem po zimie z silnikiem

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich. Przejdę do rzeczy, mam opla tigre 1.6 miałem dziurę w chłodnicy w pierwszy dzień mrozów -3st, miałem wodę w chłodnicy, a więc w bloku też była woda, a właściwie to był lód, potrzebowałem pilnie jechać autem więc wsiadam, odpalam i nagle po przekreceniu kluczyka w pozycję rozrusznika słyszę dźwięk tak jak by się tryby o siebie ocierały, silnik nie odpalił więc wjechalem do ogrzewanego garażu, aż do dziś. Teraz kiedy auto jest w ogrzewanym garażu prubuje odpalić, kręci rozrusznik lecz nie chce odpalic silnik, podczas odpalania kiedy wcisnolem pedał gazu do dechy, to spaliny poszły filtrem powietrza, i czuć było zapach benzyny. Miałem kiedyś problem z odpalaniem, ale to była wina imobilajzera, odpadal ten pierścień, wokół stacyjki, ale go zamontowałem i później było ok. Nie mam pojęcia dlaczego nie zapala?, kolega mi powiedział że to może być uszczelka pod głowica, pomóżcie proszę. Czekam na szybką odpowiedź

 

[kicaj]

opla tigre 1.6

a my mamy dzial dla tigry a w nim poddzial benzyna...

Nie mam pojęcia dlaczego nie zapala?,

chyba sam sobie odpowiedziales

w pierwszy dzień mrozów -3st, miałem wodę w chłodnicy, a więc w bloku też była woda, a właściwie to był lód

a rowniez

nie chce odpalic silnik, podczas odpalania kiedy wcisnolem pedał gazu do dechy, to spaliny poszły filtrem powietrza, i czuć było zapach benzyny.

jak myslisz dlaczego tak sie stalo przy

słyszę dźwięk tak jak by się tryby o siebie ocierały

 

[Gość Anonymous]

Silnik jest na benzynę

 

[kicaj]

domyslilem sie...

 

[Gość Anonymous]

Dla mnie oczywiste zamarzła pompa i przeskoczył pasek na kole zembatym zmienił się kąt wyprzedzenia zapłonu skutki uboczne to uszkodzona głowica (zawory)