Zablokowany centralny zamek

[Gość Bifrost14]

Witam. Mam problem z zamkiem w corsie. Niedawno padł mi aku po większych mrozach. Drzwi kierowcy otworzyłem normalnie z kluczyka. Spróbowałem odpalić auto ale wyładowany aku tylko "stukał" rozrusznikiem. Postanowiłem z kolegą odpalić go na kable. Podłączyliśmy przewody i spróbowałem odpalić auto. (przed próbą odpalenia drzwi kierowcy były odblokowane - inne nie). W momencie jak auto zapaliło, centralny zamek zatrzasnął wszystkie drzwi. Wychodzenie i wchodzenie do auta przez bagażnik pominę, mogę jedynie nadmienić , że bagażnik da radę kluczykiem otworzyć. Następnego dnia siłowałem się trochę z zamkiem od str kierowcy. Zarówno od wewnątrz jak i z zewnątrz. Po jakimś czasem załapał i udało mi się go otworzyć kluczykiem. Jedynie ten zamek. Drzwi od strony pasażera do tej pory nie udało się otworzyć Zamknięcie przy wlewie paliwa też jest zatrzaśnięte i trzeba na siłę otwierać. Jak poradzić sobie z otworzeniem tych jednych drzwi?? Na demontaż boczka jest strasznie mało miejsca i nijak nie idzie dostać się tam śrubokrętem...

 

[ja37]

Znaczy od środka też nie idzie otworzyć?

To pewnie master drzwi kierowcy łapie cały czas masę i trzyma siłowniki innych drzwi.

Najprościej by było wypiąć centralkę zamka i otwierać.

I szukać zwarcia do masy na kablu sterującym zamykaniem.

 

[Gość Bifrost14]

Naładowałem aku... odstawiłem auto na 1 dzień, po 1 dniu aku wyładowany do zera tak, że nawet lampka na podsufitce nie działała... Kupiłem nowy, założyłem. Sprawdziłem amperomierzem pobór prądu na aku.. Wyszło mi 1,2 A..... Gdzie normalnie są wartości chyba około 0,01 - 0,03A... Zacząłem po kolei odłączać bezpieczniki - szczęście miałem takie, że po odłączeniu bezpiecznika nr 1 pobór prądu spadł do wartości 0,01A! A za co odpowiada bezpiecznik nr1 ? Otóż za oświetlenie wnętrza auta i bagażnika, światła awaryjne, sygnał dźwiękowy i.......alarm - a co za tym idzie podejrzewam, że również za centralny zamek, z którym to były przeboje... Z wyjętym bezp udało mi się otworzyć drzwi pasażera (kluczykiem, opornie bo opornie, ale dało radę)... Generalnie centralny puścił cały.. Wychodzi więc na to, że uruchamiając auto na kable, nastąpiło jakieś zwarcie... tak, że master cały czas dawał sygnał na drzwi pasażera (przez co nie mogłem ich otworzyć) z zewnątrz i wewnątrz i jednocześnie pobierał przy tym prąd rozładowując aku... Problem wydaje mi się rozwiązany. Nie sprawdzałem jeszcze poboru prądu po tym jak central puścił, ale na wszelki wypadek nie wkładałem jeszcze bezp.

 

[ja37]

No dokładnie stało się to, co napisałem wyżej.

Nie wiem, jaką masz kolorystykę kabli, ale pewnie znajdziesz zwarcie.

 

[Gość Bifrost14]

Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale czasu mało... W momencie, jak puścił central już na wszystkich zamkach, zmierzyłem w końcu pobór prądu raz jeszcze. Wynik 0,3A uznałem za poprawny szczególnie, że w drugiej Corsinie, mam podobny odczyt. Temat można uznać, za zamknięty. Dziękuję.