Skocz do zawartości

Wspomaganie Kierownicy Astra G jeszcze raz


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam,

 

 

Przesledzilem chyba wszystkie wątki na temat wspomagania ale moj problem jest troche nietypowy.

Pewnego dnia podczas jazdy przestało mi działać wspomaganie. Nie było żadnych niepokojących dzwięków, wczesniej pompa także nie hałasowała.

Bezpiecznik jest ok. ten 80A pod maską też jest ok. Na czarnym kablu jest 12V po zapaleniu auta. Ładowanie jest poprawne - ok 14.5V

Wygląda na to że padła pompa. Niepokoi mnie jednak pewna kwestia. Ktoś wcześniej kombinował przy tym wspomaganiu. Wywalona jest ta 3-pinowa złączka. Przewody brązowy i czarny są ze sobą na stałe połączone. Przewód żółty od strony pompy jest połączony z jakimś czarnym idącym skąś (przypuszczam że z aleternatora) a ten z drugiej strony wisi w powietrzu. Jak myślicie? po co to było zrobione? moze oryginalnie była inna pompa?

Ta uszkodzona to TRW model 2

 

I druga sprawa. Czy po wyjęciu pompy i spuszczeniu płynu można jezdzic bez obawy że cos sie popsuje? Musze załatwic pare spraw a nowa pompa jeszcze w drodze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Symbol silnika dodaj do profilu.

 

Przewody brązowy i czarny są ze sobą na stałe połączone.

Brązowy to masa, czarny to 12V po zapłonie, więc musi lecieć bezpiecznik 10A.

 

żółty od strony pompy jest połączony z jakimś czarnym idącym skąś (przypuszczam że z aleternatora)

Ten przewód ma iść do sterownika.

 

Niezły bajzel.

Jedź do elektryka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam,

 

Nie jestem pewien co do modelu silnika. Ze zdjec wynika ze jest to prawdopodobnie Z16XE

Tak dla ścisłości to jest to Vauxhall.

Mam go 3 lata i do tej pory nie mialem żadnych problemów.

 

 

Troche zle mnie zrozumiales lub nieprecyzyjnie sie wyrazilem: brązowy jest połączony z brązowym a czarny z czarnym.

 

zółty/zielony od strony pompy jest połączony z tym czarnym - jak twierdzisz ze sterownika - a z drugiej strony wisi w powietrzu.

 

Jestem w UK i ciezko tutaj o dobrego fachowca a autoryzowany serwis skasuje mnie połowe wartości samochodu.

Jestem elektronikiem wiec jakoś sobie poradze.

Czy jest gdzieś do dostania schemat elektryczny Astry?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po wyjęciu pompy i spuszczeniu płynu można jezdzic bez obawy że cos sie popsuje?

jak spuściłem płyn i na sucho próbowałem skręcić kierownicą,to opór jest taki,że musiałbyś za kierowcę zatrudnić Zawiszę Czarnego

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

U mnie akurat bez plynu jest troche lzej.

Czy moze ktos napisac jak powinny byc polaczone te wszystkie przewody? czy wszystkie 3 sa uzywane?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Czarny, 12V z bezpiecznika F3.23 (10A), po zapłonie.

Brązowy, masa.

Biało-żółty, od złączki z niebiesko-białym (pompa), do sterownika.

Czerwony, 12V, F7 (80A), stały prąd do pompy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

dzieki wielkie :beer:

 

Moglbys jeszcze napisac czy ten zolty-byaly kabel idący z wiązki powinien "wisiec w powietrzu"? bo jeśli nie to teoretycznie powinny być tam podłączone 3 przewody... zgadza się?

 

 

edit:

tak to teraz u mnie wyglada. Pytanie czy zolte musza byc polaczone razem z czarnym?Dołączona grafika

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Wiec mam dobrze podłączone....

Tylko dlaczego pompa sie nie załącza. Wymieniłem pompę na nową (a konkrenie używaną) i dalej to samo. Jaki sygnał przychodzi z ECU? jest to 12V?. Czy są jakieś czujniki wychyłu kierownicy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Tylko dlaczego pompa sie nie załącza.

Tego to już nie wiem.

 

jaki sygnał przychodzi z ECU?

Raczej ecu sprawdza natężenie prądu (obciążenie), żeby podnieść w razie potrzeby obroty silnika.

 

Czy są jakieś czujniki wychyłu kierownicy?

Nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności