Problem - układ chłodniczy.

[Gość Anonymous]

Witam.

 

Mam pewien problem, otóż parę dni temu pękł mi pasek rozrządu. Walnął mi jeden zawór ssący. Wymieniłem go. Po złożeniu, silnik ładnie odpalił wszystko pięknie. Lecz gdy temperatura podskoczyła do 90 stopnie, może minimalnie więcej, płyn chłodzący wywalił. Dziwne jest to, że wentylator się nie włączył. Nie wiem czego to jest wina. Termostat został wymieniony, może to jego wina? Wentylator jest dobrze podłączony. Może to kwestia odpowietrzenia układu chłodzącego? Ale dziwne, że ten wentylator się nie chce załączyć. Boje się gdziekolwiek wyjechać, żeby mi uszczelka pod głowicą nie walnęła. Proszę o pomoc. Z góry dziękuje.

 

[Gość GmsMetallica]

a co masz za silnik ?

 

bo tak szczegolowymi informacjami to zasypales

 

[Gość Anonymous]

oj, prawda. Wybacz, zapomniałem. Astra F 1.4 v8 92r.

 

[Gość GmsMetallica]

a model silnika ? nie wiem jak z 1,4 ale z 1,6 masz kilka opcji, X16SZ, X16SZR, X16NZ

 

[Gość Anonymous]

C14NZ lub X14NZ, nie wiem, ale te dwa to chyba jedno i to samo.

 

[ja37]

Wentylator startuje przy 102*C.

Głowica była planowana i sprawdzana na szczelność, jak ten zawór wymieniałeś?

 

[Gość Anonymous]

Nie była planowana. Szczelna jest. Więc jeśli wentylator startuje przy 102*C, to czemu mi już przy lekko ponad 90* wykipiał płyn? Wina termostatu?

 

[Gość kapusta]

a odpowietrzyłeś układ ?? po pierwszym odpaleniu silnika tak się stało czy dalej tak jest jak podskoczy tem.?? sprawdź kompresję na cylindrach. a jak przy gazujesz to wywala płyn ??

możesz mieć nadciśnienie w układzie wina uszczelki

 

[ja37]

Szczelna jest.

To znaczy jak sprawdzałeś?

Na oko?

Nie była planowana

A choć była płaska?

 

Masz przyrządy do takich operacji/pomiarów, czy tylko po chłopsku "na oko"?

 

Zawsze, jak jest trzaśnięta uszczelka głowicy, albo pękniecie, to jaja się zaczynają po otwarciu termostatu.

 

Niektóre rzeczy musi zrobić warsztat, który ma odpowiedni sprzęt.

 

[Gość Anonymous]

kapusta, dzięki! Wystarczyło odpowietrzyć. Problem rozwiązany. Można zamknąć. Dzięki wszystkim co chcieli pomóc.