Problem ze sterownikiem i pompą i dalej nie odpala

[Gość Nowy2010]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

 

:cheers:

 

Jestem posiadaczem asterki od trzech lat 1998 (2.0 dti sprowadzona z Niemiec - wtedy 165

tys. - dokęciłem 37 tys.). Szczęśliwym do ubiegłego tygodnia tzn do momentu kiedy odmówiła posłuszeństwa . Wsiadam, kręcę - kręci, odpalać - nie chce. Zaczęło się dzwonienie po warsztatach i ustalanie co i za ile. Najsensowniej mówili w Boschu ale chcieli kosmiczną kasę. Wybór padł na pobiskiego warsztatowca. Przycholował, sprawdził błędy na kompie (tak twierdzi) - ustalił: błąd starownika pompy wtryskowej, nowy - ćwierć kosmosu i regeneracja pompy ile - jeszcze nie wie. Poszperałem i znalazłem speca od regeneracji sterownika w Gdańsku. Rano zawiozłem, wieczorem odebrałem dzień musi schnąć. Był piątek więc i tak czekałem do poniedziałku. Pompa po regeneracji sprawna (podobno), ze sterownikiem działa.

W tym miejscu dostaję ostrzeżenie od moda bo takich wątków jest kilka. Tyle przynajmniej

przeczytałem.

Ale...

Wątki na tym się kończą. Piszecie, że śmiga super i cieszycie się autem.

Mój problem zaczyna się dopiero teraz. Moja Asterka się obraziła i nie chce odpalać dalej.

Podobno odpowietrzona i wszystko posprawdzane. Komputer (podobno) nie pokazuje żadnych błędów. "Nie działa sie" - jak mawia mój 2,5 letni synek. Czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się z podobnym problemem? Czy możliwa jest jakaś rada, którą mógłbym podpowiedzieć mechanikowi? Bo sam mam dwie lewe do auta oprócz naprawdę podstawowych czynności eksploatacyjnych. Co sprawdzić, na co zwrócić uwagę, co ewentualnie wymienić. Za każdą, nawet najbardziej błachą poradę będę ogromnie wdzięczny.

 

[wesol]

Co bylo demontowane co wymieniane co bylo sprawdzane. Pisz tak bysmy zrozumieli. Sterownik z pompy sciagany czy cala pompa? Wtryski byly wyciagane czy nie?

 

[Gość Nowy2010]

Witam i dziękuję za zainteresowanie!

Najpierw zdjęty sterownik - naprawiony, później zdjęta pompa - zregenerowana - wymieniony jakiś tłoczek. Całość zmontowana i podobno działała a po zamontowaniu do auta i jakiejś regulacji z rozrządem - auto nie zapala. Mechanik stwierdził, że posprawdzał już "wszystko".

Co dokładnie, będę wiedział w poniedziałek

 

[ Dodano: Pon Mar 08, 2010 08:41 ]

Witam ponownie!

Właśnie wróciłem od mechanika. Twierdzi, że wszystko zamontował jak trzeba. I sam nie ma już pomysłu co to może być.

Auto odpala na 2-3 sekundy potem gaśnie. Zaraz po odpaleniu wchodzi na 2 - 2.5 tys. obrotów. I zdycha. Po tym trzeba długo kręcić rozrusznikiem, żeby go odpalić lub musi poczekać ze 2-3 godziny.

I znów tak samo.

Komputer żadnych błędów nie pokazuje.

Mam nadzieję, że rozjaśniłem trochę sytuację. Czy poradzicie coś. ?

 

[Gość Anonymous]

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?p=374405#374405

Witam Mam od 2 dni astre 2.0 dti 16v 101 KM,2001r. i mam już dośc.

auto sprowadziłem sam z niemiec, ale przywiozłem ją- tirem- pusty powrót- okazja!!!

auto sprawdziłem było wszystko ok, wjechałem do garażu, i rano zaczeło się

auto bardzo ciężko zapala a jak zapali to wchodzi max na 1000obr. pedał gazu niereaguje

kopci na biało i szczypie dym w oczy, po podłączeniu przez kumpla kompa pokazuje kod

P1220. nastawnik konta wtrysku-- czujnik polożenia wałka pompy- podczas pracy silnika wysyła impulsy..czy jakoś tak.

Pomocy; napiście co mam zrobić - bo jedyne wyscie wg mojego kumpla servis Boscha.