Zablokowane kolo

[Gość Anonymous]

Witam!

 

Ostatnio wjechalam na recznym do garazu i byl to ostatni raz jak jechalam tym autem.....bo od tej pory jedno kolo w ogole nie chce sie krecic:(

 

No i co z takim fantem zrobic, udalo mi sie wyjechac z garazu ale to jedno kolo bylo po prostu pchane. Potem juz koszmar, wole nie myslec ile gumy spalilam z nowiutkich zimowek...

 

Mechanik mowil mi ze to niby normalne jak sie zostawi auto na recznym w zimie, bo jakies przewody zamarzaja...mowil tez ze mial ostatnio taki sam przypadek ale udalo sie jakos ten zacisniety hamulec rozjezdzic. Mi sie nie udalo, wiec czekam, ale powoli konczy mi sie cierpliwosc.

 

Co to moze byc i co mozna jeszcze zrobic / sprawdzic na miejscu?

 

[holcu]

Już taki problem był chyba omawiany, ale najlepiej wprowadz auto do garażu zapewnij mu dodatnią temperature w garażu i następnego dnia powinno być okej.

 

Miałem podobną sytuację, przyjechał klient na moją asterkę, zaciągnął reczny bo chciał zobaczyc czy chodzi i klocki przymarzły, aczkolwiek troche popalilem sprzęgła wyjechałem i rozjezdziłem, ale wywalilo mi ABS-y

 

Także lepiej do garażu, niech będzie dodatnia temperatura - powinno pomóc

 

[Gość Anonymous]

Nie rozumiem po co zaciągać ręczny w garażu??

 

ja zaciągam jedynie jak parkuję na jakimś wzniesieniu i tyle....po co sobie samemu problemów szukać.

 

[Gość Anonymous]

Zauważyłam że sporo instruktorów nauki jazdy uczy kursantów zaciągać hamulec ręczny,nie tylko na wzniesieniach(co jest akurat zrozumiałe),ale wszędzie,nawet na równym terenie ,a ludzie pózniej uczą się takich niezbyt mądrych nawyków i zapominają o mrozie

 

[Gość Anonymous]

A ja reczny zaciagam zawsze!Bez wzgledu czy pod gorke czy z gorki.Czy lato czy zima.Ale jeszcze nigdy klopotow z zamarznietnym hamulcem nie mialem

 

[holcu]

Powiem Ci że są różne nauki jazdy, kiedyś sam miałem być instruktorem ale pensja mnie przeraziła.

 

Aczkolwiek swoim uczniom mówiłbym tak :

 

Gdy mamy doczynienia w letnich temperaturach owszem ręczny wskazany, ale gdy zima jest są minusowe temperatury proponowałbym zostawiać samochód na biegu. I tak uczą również w naukach jazdy tylko ze tam mowa o górkach jest.

 

Anetko proponuje zostawiać samochód jeszcze na biegu a jak się ociepli przerzucic się na ręczny. Ja swojego Astro-lotka zawsze na biegu zostawiam

 

[Gość Anonymous]

Mnie uczyli, żeby w zimie nie zaciągać, przy ruszaniu na wzniesieniach zaciągać itd.

A na egzaminie dostałem pochwałę za to, że przy wyjeździe z parkingu pod górkę ruszyłem bez ręcznego.

 

[Gość Anonymous]

Wydawalo mi sie zeby pomuc w odblokowaniu a nie czy sie zaciagaczy nie.Reczny sie powinno zaciagaz zawsze po zatrzymaniu bo poto onjest nie uzywany codziennie sie psuje i blokuje.A odblokowac mozna duzym mlotkiem(mocne udezenia)albo rozebrac ale mlotek powinien pomuc.

 

[Gość Anonymous]

MAJA_kula:

Po pierwsze używaj słownika, po drugie czytaj co sam napisałeś, bo czasem nie można zrozumieć o co ci chodzi - składnia, spacje...

 

[Gość Anonymous]

sory ale pisze na lapie co nie jest latwe:(tym bardziej po ciemku.