Piszczący pasek wieloklinowy

[Gość Maniek3200]

Witam. Od paru dni mam problem z paskiem wieloklinowym. Po wymianie regulatora napiecia na alternatorze, zaczal sie problem z piszczacym paskiem(firmy GATES). Pryskanie sprayem pod pasek na pare min przynosilo skutek, ale problem zaczynal sie na nowo. Postanowilem zalorzyc stary pasek(ISUZU), i przez dluzsza chwile byl spokoj, ale problem zaczal sie znowu. Kupilem nowy pasek firmy GATES, zalorzylem go i problem na 1 dzien ustał, ale dzisiaj zaczal sie na nowo. Niekiedy po jakims czasie piszczenie ustaje, lub sie zmniejsza, ale czasem.

Czy ktos mi moze doradzic w czym tkwi problem? Bylbym bardzo wdzieczny .

Pozdrawiam !

 

[ArKos]

w czym tkwi problem?

w napinaczu paska

zlatana sprężyna i nie dociąga jak należy

 

[Gość Maniek3200]

jest jakis sposob na sprawdzenie tego? Bo taki napinacz kosztuje sobie z 300zl (jesli dobrze szukam) wiec nie chce wyrzucac pieniedzy w bloto.

 

[ArKos]

naciśnij kciukiem na pasek w najdłuższym miejscu

jeśli ugnie się więcej niż 10mm lub da się skręcić o 90* to wymiana napinacza

 

[Gość Maniek3200]

nie da sie go ugiac, ani obrocic o 90 stopni.

 

[ArKos]

a stan łożysk alternatora i pompy wspomagania?

coś albo stawia opór albo jest za luźny pasek

innej możliwości nie ma

 

[Gość Maniek3200]

alternator mi lezal na warsztacie i nie zauwazylem zeby cos bylo z lozyskiem. Pompy wspomagania nie sprawdzalem, ktore to jest kolo ?

 

Edit: Po paru km, piszczy tylko wtedy gdy dodaje sie gazu.

 

[ Dodano: Wto Cze 15, 2010 15:47 ]

wymienilem pasek na firmy contitech i piszczenie ustalo, temat mozna zamknac.

 

[Gość bolus211]

ma takim sam problem co robić?

 

[Gość jimixxx1]

Nie jesteś samotny z problemem piszczenia paska wieloklinowego...Mi piszczało na zimnym silniku ( kiedy silnik się zagrzał-piszczenie ustawało).Mechanik wymienił tzw.wolnobieżkę (?) i na 1 dzień był spokój.Niestety,tylko na 1.Znowu piszczy aż do zagrzania się silnika.

Teraz chyba kolej na napinak.Może trafią...

 

Trafili

Po wymianie paska i przesmarowaniu ( czego-nie wiem ),piszczenie ustało...Wystarczyło trochę ponudzić szefa firmy i lekko wjechać na ambicję...

 

[Gość kolor1]

U mnie pomogło przetarcie paska od płaskiej strony szmatą umoczoną w płynie do mycia szyb a później jeszcze raz szmatą na sucho.