Kontrolka ABS

[Gość Anonymous]

Przejrzałem nieco forum ale w zasadzie w żadnym temacie nie było opisu jak ktos uporał się z ta usterką - nagle się urywają...

 

Od paru dni zaczęła mi sie zapalać kontrolka ABS. Z reguły było tak że po ponownym uruchomieniu silnika kontrolka gasła ale dziś rano odpaliłem i kontrolka się świeciła. Do miasta jechałem w potwornej ulewie, mnóstwo kałuż. Gdyby jeszcze pare dni temu gdy było całkiem sucho nie zapalała się to dziś pomyślałbym że to coś od wilgoci i jak wyschnie to będzie ok no ale jak było całkiem sucho to też zacżęła się zapalać.Jak już dziś pod wieczór jechałem to po odpaleniu chwile się świeciła, potem zgasła, po paru kilometrach znowu zapaliła i już do końca świeciła.

 

Sprawa pierwsza to czytałem w tematach że lewa przednia piasta posiada czujnik ABS'u. To znaczy że prawe koło nie? Mam fakturę od poprzedniego właściela że była wymieniana piasta koła w 2004 roku - nie wiem czy miało to jakiś związek z tym...

 

Ściągnąłem więc lewe koło i cyknąłem kilka fotek:

 

 

 

 

Na pierwszej fotce oznaczyłem dwie złączki - wydaje mi się że nr 1 to czujnik do klocków hamulcowych a złączka nr 2 jest właśnie do tego czujnika. Jeśli jest inczaj to mnie poprawcie.

 

Ściągnąłem tą drugą która wydaje mi sie że jest od ABSu ale ja tam nie widze żadnych styków do przeczyszczenia - wszystko wydaje się ok. Czy z drugiej strony też jest taka złączka?

Wiem że ten czujnik który wydaje mi sie od klocków jest pękniety co widać na fotce ale to rczej chyba nie ma tu znaczenia - klocki są lucasa i w dolnej czesci mają taką blaszkę która jak się klocek zużyje dotyka do tarczy i kontrolka się zapala.

 

Czy jak kontrolka ABS mi się zapali to wtedy odrazu ABS przestaje działać?W vectrze A miałem osobną kontrolkę od ABSu i osobną od zużycia klocków hamulcowych - czy tu też jest osobna do klocków?

Od czego zacząć?Czytałem gdzieś że może przewody idące do czujnika mają gdzieś zwarcie?

 

Wszystkie podpowiedzi mile widziane

 

[Gość Anonymous]

Nie wiem czy ci pomogę, ale mam takie sugestie. Może dostała ci się woda do złącza ABS tylko na twoich zdjęciach tego nie widzę dodam zdjęcie nowego łożyska i ABS.

Więc szukaj blizej wewnetrznej strony koła. I napewno czujnik ABS jest z dwóch stron.

 

[Gość brzoza]

W pierwszej kolejności to sprawdz ten przewód z wtyczką bo jeżeli będzie uszkodzony to wychodzi błąd czujnika abs a to jest bardzo drogie bo jest w komplecie razem z piastą i łożyskiem tak jak to pokazał skot1, natomiast przewód w granicach 100zł

 

[Gość Anonymous]

No własnie czytałem że to spory wydatek ale raczej liczę na to że wina jest po stronie kabla - pytanie jak go sprawdzić?Czy jak zdejmę tą złączke i zewrę to wtedy powinna zgasnąć jeśli kabel jest ok?Czy ten czujnik działa na zasadzie zwarcia?

 

[Gość brzoza]

Z tego co mi utkwiło w głowie to on się wypina cały i wtedy można go zmierzyć miernikiem ale w czesniej poczyść to wszystko i popsikaj jakimś kontakt sprajem..

 

[Gość Anonymous]

Nie moge już z tymi kontrolkami....Dzisiaj dodatkowo zaczeła zapalac mi się ta od usterki z kluczem. W dniu dzisiejszym zrobiłem 250 kilometrów i mniej więcej juz wyłapałem z ABS'em. Rano odpaliłem samochód i ABS nie zgasł, po kilku kilometrach jazdy dodatkowo zapaliła sie kontrolka z kluczykiem i świeciły aż do moemntu zgaszenia auta. Dojechalem ok 50km do wrocka i jak znowu wsiadłem do auta to po uruchomienu zgasły obie - jadąc przez wrocław zauważyłem że kontrolka ABS zapal mi się na dziurach - chciałem sprawdzić czy jak sie ona pali to ABS działa więc ostro przyhamowałem i koła sie zblokowały... Całą drogę powrotną żadna się nie świeciła aż wjechałem na dziury i zapaliła się od ABS.

 

Teraz w nocy znowu miałem wyjazd do wrocka - łącznie kolejne 120km tak jak rano. W drodze znowu zapaliła się z kluczykiem a jak wjechałem do wrocka to dodatkowo oczywiście ABS.Załatwiłem na miejscu co miałem załatwić, odpaliłem auto i zacząłem wracać - omijałem względnie dziury więc ABS zapalił mi się dopiero pod chatą z kolei w trasie znowu ta z kluczykiem.

 

Mam to auto 3 tygodnie i mam już dość tej zakichanej elektorniki i kontrolek. Na początku wszytsko było ok i tak jakoś zdaje się że od momentu gdzie w zasadzie padł mi akumulator i auto ledwie odpaliłem gdzie wszytsko zgłupiało się zapaliło to teraz są ciągłe szopki.

 

Teraz w nocy na trasie było pusto więc jak go tak ostrzej i szybciej przegoniłem to własnie ta z klczuykiem się zapaliła. Najchetniej to odpiąłbym akumulator i wszytsko wyzerował ale nie mam kodu do radia....

 

Pytanie, czy to że zapaliła się ta z kluczykiem (wg ksiązki oznacza to usterkę automatycznej skrzyni biegów, elektronike silnika lub inna usterkę) może być wynikeim tego że wyskoczyły błąd ABS czy raczej jedno z drugim nie ma znaczenia.

 

Pytanie drugie, to czy jak zrobie ten kabelek którego schemat jest w download i ściągne ten programik tech2 to bede mógł zerować błędy?Szkoda mi wywalac juz na dzien dobry kase i jezdzic po serwisach. W książce jest niby napsiane ze jak sie zapali ta z kluczykiem to moze zostac ograniczona moc i wzrosnąć zuzycie paliwa ale wydaje mi sie ze auto idzie dobrze i dzis na trasie z włączoną klimą przy szybkiej jezdzie wziął 6,1 litra wiec raczej jest ok. Najgorsze ze te kontrolki zapalają sie i gasną i to wkurza bo nie wiem czy cos sie faktycznie rypie czy to wina tego spadku napiecia kiedy wszytsko mi sie wyzerowało...

 

Poprawiłam ort. Tajga75

 

[Gość zibi]

kodu do radia....

musiałbyś wyjać radio i odczytać numer zaczynający się GM.potem mozna go wrzucić do generatora kodów,który jest w dziale Car audio.Jak z tego wybrniesz,to można pokombinować z aku.

 

[Gość Anonymous]

Niestety mam radio do którego z tego co wiem nie ma generatora kodów... radiotelefon Philips CCRT 700... no chyba że się myle i do tego modelu też można wygenerować kod.

 

[Gość arek]

a pytales u magikow o usluga rozkodowania radia??

nie jestem do koncaewny ale mi to zrobili w normalnym zakladzie naprawy sprzetu rtv (NAWET PARAGON DALI) i placilem jakies 50zl

 

ponoc potrafia to zrobic z kazdym radiem

 

[Gość Anonymous]

Mam to auto 3 tygodnie i mam już dość tej zakichanej elektorniki i kontrolek. Na początku wszytsko było ok i tak jakoś zdaje się że od momentu gdzie w zasadzie padł mi akumulator i auto ledwie odpaliłem gdzie wszytsko zgłupiało się zapaliło to teraz są ciągłe szopki.

a w koncu wymieniłeś aku czy jest stary?

 

jezeli ma małe napiecie to takie rzeczy dzieją sie z ABSem

 

jak kupowałeś auto to mógł byc podładowany tylko zeby sprzedać i nic sie nie swieciło, jak pojezdziłes na swiatłach, kilka razy odpalałes, niezdążył sie naładować i jest jak jest...