Wasze przygody"usterki" z innymi autami niż Opel

[Gość Anonymous]

ja jeżdzę od czasu do czasu passatem b5 - wersja akurat taka uboga że aż wyobrazić sobie to ciężko bo na wyposażeniu to nie ma nic poza ABSem, wspomaganiem, elektrycznymi szybami (tylko z przodu) i lusterkami Fotele jak krzesła, start ma nawet nienajgorszy (1.9TDI z tylko ostatnim czerwonym ); bagażnik mało praktyczny. Po 2 latach użytkowania światło reflektorów drga dosyć sporo, na 2ce często gaśnie właścicielowi. Mi w tym aucie podobaja się tylko podświetlenie liczników i to że ABS można odłączyć.

 

Jeżdzę także Fordem Scorpio - obecnie wielorybem, 2litrówka - mniej dynamiczna niż moja viki ale nie jakoś znacznie, kobyłka ciężka jest. w scorupach wyposażenie ciekawe dają, ale wiadomo - jak w omegach - wyższa klasa od viki. Fotele mają masę ustawień elektrycznych i wizualnie ciekawie wyglądają ale za cholerę nie potrafię wygodnie się ustawić za kółkiem (w moim przypadku w każdych fordach tak jest niewiedzieć dlaczego). Ale ciesze się że te auto jest pod ręką bo dla odmiany tył napędem pojeżdzić można sobie (kontrolę trakcji można odłączyć) no i podoba mi się ta scorupa - duża, bagażnik z pilota sam się otwiera - można ludzi postraszyć Za foteLami z tyłu sporo miejsca, ale bagażnik większy ma Vectra wbrew pozorom. A awaryjny jak i Ople w tym wieku więc tu różnicy zbytniej nie ma

 

[Gość Anonymous]

maniakopel, Jak BMW to tylko coupe ,5 i 7 sa bardzo ładne ale i duże.E30 to piekna sprawa,kolega ma 2.5l kolo 190km (jakies dodatkowe pierdoly porobil) to ma tyle mocy ze moze cale miasto bokiem przejechac tyle ze miesiecznie wymienia wiecej opon niz stomil produkuje

 

[Gość adrianopelek]

a merc to już w ogóle wielkie "G" nie to co kiedyś tzn beczka ; 190 czy klin....

i tu nie zgadzam się z tobą .Na codzień jeżdże służbowym Merscedesm Vito z99 roku przebieg ponad 200tys.km(nie wiadomo czy nie był kręcony ,ponieważ autko sprowadzone jest z Holandii).Po takim przebiegu autko spisuje sie nadal super.

Na początku maja miałem okazję sie przejechac Transitem wujka z 2007 roku i powiem szczerze ,że Ford przy Mercedesie to wymięka.

 

[Gość brzoza]

Jezeli chodzi o mnie to na co dzien jeżdżę fiatem tipo oraz czasami służbowym WW transporterem .Wczesniejsze samochody to historia . polonez , maluch ,CC.Transporter się praktycznie nie psuje a jeżeli tak to.ASO Natomiast tipo to jedna z bardziej udanych wersji fiata . Sam. nabyłem nowy . i spisuje się bez zarzutu chociaż wymieniam na bieżąco to co trzeba , jednak nie obyło sie bez smiesznych awarii , jedna to padł silniczek wycieraczek a wracałem 200 kil. do domu . lalo okropnie i nic nie wskazywało na poprawę .zdemontowalem podszybie i jedną wycieraczkę odłączyłem i ciegno napędu , zawiązałem kawałek gumy z drugiej strony kawałek linki od wieszania biel. i moja żona pociągala całą nasza trasę Druga to zatarł się alter. a że napędzana jest pompa wody nie dalo sie jechac a do domu około 100 km. Wszystkie gumy jakie posiadalismy poszły w ruch sciągacze , rajstopy itp. dojechalismy ale żona ciagle mi wypowiada zużytą garderobę

 

[Gość Anonymous]

A ja poprzednio mialem BRAVE 1.9 JTD 2000r. z przebiegiem 60tys.km(przebieg udokumentowany w serwisie fiata) i w zime nie chcial mi zapalac... jezdzilem po mechanikach i elektromechanikach i wszyscy mowili ze to usterka w elektronice ale nikt nie umial tego zrobic... nawet w serwise fiata nie mogli sobie z tym poradzic... silnik byl sprawdzany szczegółowo i bylo wszystko OK. a komputer nie wykazywal zadnej usterki... ile mi ten fiat nerwów naszarpał... niewiem czy to ja trafilem na taki felerny eglemplarz czy co... bo moj znajomy jezdzi multiplą tez 1.9 JTD i ma przejechane 230 tys. i nic przy nim nie robi (tylko olej leje)

 

Poprawiłam ort. Tajga75

 

[Gość Anonymous]

Ja wraz z rodziną kilka lat jeździłem CC700, i nigdy mnie nie zawiódł. A robiliśmy urlopowe trasy rzędu 700 km w jedną stronę, Raz tylko przed Żyrardowem urwał sie uchwyt rury za środkowym tłumikiem. Pierdział, że trudno było jechać. na szczęście dobrzy ludzie w Żyrardowie wskazali warsztat, w którym przy sobocie człowiek otworzył bramę, wskoczył w kombinezon, odpalił migomat, przyspawał uchwyt i wziął za to 10 zł.

Pozdrawiam człowieka i do dzisiaj go mile wspominam.

 

[Gość Anonymous]

loozack, lanos to w sumie opel wiec źle nie jest:D

 

adrianopelek Ogólnie uwąża się V klase i Vito za największy nie wypał merca co potwierdzają liczne statystyki....no ale Tobie się trafiła ok służbówka i jest ok.To tak jak mi każdy "mówił" że omega będzie ok a astra będzie się sypać a było na odwrót...2.5 v6 było wielką skarbonką nie ze względu na spalanie ale na ciągłe jakieś awarie....a astrą zrobiłem ponad 54 tyś i tylko wymieniam oleje.A poza planem świeczki i termostat no ale przy przebiegu 254 tyś to raczej zrozumiałe.Sąsiad ma C klase rocznik 2002 C200 kompresor i po 2 tyg padła klima a chwilę potem system nivo i same problemy.A ma także Focusa i stwierdził że tyle problemów nie miał z Fordem co z mercem:)

 

Maras 91 Co do bravoBrava i jego usterek można książkę napisać bo jeszcze nie słyszałem pozytywnej opinii na to auto...na multiple tak jak napisałeś owszem.Cienias czy nowsze seicento są mniej awaryjne....a o tureckiej sienie to już szkoda nawet pisać.Ale raz miałem w "rękach" bravo HGT 1.8 16v 136 konne i powiem że zdębiałem jak to "szło" ale liczne problemy z wariatorem który się wymienia raz z rozrządem są mega kosztowne a do tego to spalanie Fiata.

 

[Gość blowal]

zrobiłem parę km matizem i nie będę narzekał

rocznik 2001 i pojawiły się już burchle po szybą w tynych drzwiach, no ale dajewo

jakieś problemy z zapiekaniem się bębnów, ale nie wiem do końca co z nimi - sparwdzane u mechanika cześka i w aso i niby wszystko ok, ale przygoda była - 10 cm śniegu na drodze i ni stąd ni zowąd blokada tylnego koła - zakręt boczkiem, ale na tym się skończyło

 

Jeżdzę także Fordem Scorpio - obecnie wielorybem, 2litrówka - mniej dynamiczna niż moja viki ale nie jakoś znacznie, kobyłka ciężka jest. w scorupach wyposażenie ciekawe dają, ale wiadomo - jak w omegach - wyższa klasa od viki. Fotele mają masę ustawień elektrycznych i wizualnie ciekawie wyglądają ale za cholerę nie potrafię wygodnie się ustawić za kółkiem (w moim przypadku w każdych fordach tak jest niewiedzieć dlaczego). Ale ciesze się że te auto jest pod ręką bo dla odmiany tył napędem pojeżdzić można sobie (kontrolę trakcji można odłączyć) no i podoba mi się ta scorupa - duża, bagażnik z pilota sam się otwiera - można ludzi postraszyć Za foteLami z tyłu sporo miejsc

miałem okazję przejechać się takim cudem, w automacie 2,9 l full opcja bez skóry - wymiatacz, wrażenia bezcenne

 

[ja37]

blowal, a wrażenia z corsy?

 

[Gość adrianopelek]

Ja wraz z rodziną kilka lat jeździłem CC700,

stare dobre czasy hehe

 

Ogólnie uwąża się V klase i Vito za największy nie wypał merca co potwierdzają liczne statystyki....no ale Tobie się trafiła ok służbówka i jest ok.

No masz rację. Niestety Vito ma słabe zabezpieczenie antykorozyjne a poza tym to auto nie do zajechania.