Opel Astra 2.0 8v C20ne błędy 31 i 39

[Gość ventura]

Jakiś czas temu pojawił się błąd 13 ale po resecie był spokój. Teraz zaświecił mi się check po sprawdzeniu kodów wyskoczyły: 31 oraz 39.

Resetowanie nic nie daje - błędy wyskakują ponownie.

Domyślam się, że winna jest sonda (do wymiany?)Mogę z tym przez jakiś czas jeździć? Opelek pali normalnie chodzi jako tako (trochę obroty czasem podskakują jakby nie dopalał paliwa - szczególnie na LPG (1gen)).

 

 

13 Sonda lambda - brak zmian napięcia/przerwa

31 Czujnik indukcyjny - brak sygnału o prędkości obrotowej (tylko przy włączonym zapłonie)

39 Sonda lambda (modele od 1990 roku)- wysokie napięcie (Bosch Motronic, Simtec)

 

[Gość Złoty]

Spróbuj odłączyć sonde i zobacz czy efekty się polepszą.

 

[Gość ventura]

Odłączyłem sondę - na odłączonej tak jakby zyskał na dynamice. Po podłączeniu ponownie wtyczki kontrolka czasem się świeci czasem nie tak jakby było coś luźne. Załóżmy, że któryś kabel jest uszkodzony, możliwe, że wtedy wywalało by błąd za wysokiego napięcia? (zwarcia nie ma).

 

[ja37]

za wysokie napięcie, to przerwa/brak styku na kablu sondy.

 

[Gość ventura]

Rozumiem, że chodzi o przewód sygnałowy bo to on w sumie chyba powoduje błędy i grzałka nic do tego nie ma?

Pytanie w którym miejscu mogło nastąpić uszkodzenie styku? Przy wtyczce czy raczej przy sondzie lub w sondzie?

Na pewno poszedł obwód bo kontrolka zapala się przeważnie na nierównościach/dziurach.

 

[ja37]

Najprędzej to we wtyczce sondy.

Ten czarny, sygnałowy.

Od grzałek jest inny błąd.

 

Mi się raz zdażyłe, że kabel od sondy łapał za wiatrak alternatora, nie zawsze, tylko właśnie, jak go bujnęło w stronę altka.

też miałem sondowe kłopoty chwilami.

Może u ciebie jest podobnie, może na przykład maglownicą przyciąłeś kabel, czy coś w tym stylu i się trzyma na włosku?

Może być też, że styki w kompie i wtyczce kompa wymagają czyszczenia.