Sonda lambda

[Gość Anonymous]

Jeżdżę Astrą 1.4.Przy praktycznie każdym zatrzymaniu na światłach lub w czasie wolnej jazdy zapala się kontrolka ENGINE CHECK i gaśnie dopiero po kilku minutach i to pod warunkiem że jedzie się już "słuszną" prędkością.Odczytałem kod błędu -13 czyli brak sygnału sondy lambda.Po wymianie sondy lampka świeci w tych samych przypadkach co wcześniej.Może ktoś wie o co chodzi

 

[Gość guniak]

Podejrzewam że błąd trzeba skasować

 

[Gość Anonymous]

Skasowac?Ale jak?Zresztą sonda została wymieniona więc problem powinien przestać istnieć

 

[Gość Anonymous]

Lampka zapala się bo usterka nie została usunięta. Sprawdź czy przewód od sondy nie zwiera gdzieś do masy (zdarta izolacja) i czy styk we wtyczce jest prawidłowy.

 

PS. Błędy kasuje się poprzez odłączenia akumulatora na kilka minut.

 

[Gość JanuszW]

Skasowac?Ale jak?Zresztą sonda została wymieniona więc problem powinien przestać istnieć

Zapamiętany kod jest automatycznie kasowany, kiedy usterka ta nie wystąpiła już więcej po 20 powtarzających się uruchomieniach silnika.

 

[Gość guniak]

U mnie był błąd poduszki i tylko podłączenie do kompa pomogło

 

[Gość huri_khan]

U mnie był błąd poduszki i tylko podłączenie do kompa pomogło

Są błędy, które tylko kompem można skasować, a są takie które poprzez odłączenie aku na pewien czas kasują się same. Poduchy tylko za pomocą kompa.

 

[Gość adrianopelek]

jachu1977, podjedz na komputer. Koszt podlączenia to około 50zł.

 

[Gość Anonymous]

Na komputer do warsztatu nie wiem czy jest sens jechać bo tak jak już napisałem wcześniej odczytałem kod błędu.Z tym że po wymianie uszkodzonego elementu problem nadal istnieje

 

[ja37]

Spróbuj tak.

Wykręć sondę i nią potrząśnij przy uchu.

Jak będzie coś w niej latać, to na bank jest do wymiany.

Piszę dlatego, że moja nowa sonda działała raptem 4 dni.