Przepalające się przekażniki

[Gość siboo]

Witam, mam taki problem od ok. 2 tygodni nie wiem czy to z powodu mrozu czy co...

a więc najpierw przestał działać sygnał dźwiękowy ale olałem sprawę i jeździłem bez,

po paru dniach lewa strona kierunkowskazów cały czas się świeciła

więc zacząłem kombinować i wyszło na przekaźnik,

odrazu sprawdziłem przekaźnik klaksonu - też spalony,

a wczoraj padł od świateł drogowych, ma ktoś jakiś pomysł co się dzieje??

Pozdro

 

[ja37]

A nie bezpiecznik?

 

[Gość siboo]

W bezpieczniki nie patrzyłem tylko zamieniałem miejscami przekaźniki

w celu sprawdzenia i po wymianie na nowy działa.

Pozdro

 

[ja37]

A co się w nich pali?

jakieś foto?

Cewka się pali, czy nóżki?

Ty masz te przekaźniki pod maską?

 

[Gość siboo]

Bezpieczniki i przekaźniki są pod schowkiem (tym małym na lewo od kierownicy) w kabinie,

"palą" po prostu był tak gorący, że się nie dało go dotknąć,

pozdro

 

[ja37]

Grzanie, to problem złego/zaśniedziałego styku.

Albo sam przekaxnik jest trefny i grzeje się na stykach, albo nóżki przekaźnika mają zły styk w kostce.

Może podegnij styki w kostce i psiknij jakimś kontaktem?

 

[Gość siboo]

dzięki spróbuję