Skocz do zawartości

Po założeniu gazu problemy z benzyną na zimnym silniku.


Gość patryk_84a

Rekomendowane odpowiedzi

Gość patryk_84a

Witam. Do momentu założenia gazu silnik chodził idealnie na wolnych obrotach, zero problemów. Przy odbiorze auta od gazownika szpec poinformował mnie że sonda lamda jest uszkodzona i nie może odpowiednio wyregulować dawki gazu. Sonda z tego co widzę jest przecięta i przewód idzie przez sterownik LPG. Podczas jazdy do domu słyszałem z silnika dziwny dźwięk, jakby gwizd turbiny. Zajechałem na podwórko, otwieram maskę a tam ułamany króciec jednego z cienkich wężyków który idzie gdzieś w okolicę wtrysku. Skleiłem króciec, wszystko ładnie poskładałem i wtedy już zaczęły się problemy. Obroty biegu jałowego spadły i silnik raz po raz gasł, odpala bez problemu. Tak pojechałem do pracy, kupiłem nową sondę lambda, wróciłem do domu, zamontowałem sondę. Odłączyłem aku na jakiś czas. Odpalam samochód i to samo, po rozgrzaniu było już w miarę ok, czasem tylko takie lekkie zaszarpnięcie ale nie gasł. Po około 2 godzinach musiałem gdzieś wyskoczyć, odpalam i gaśnie. Odpalam dodaję trochę gazu i go dusi, gaśnie. Podczas jazdy też gasł jak dałem za dużo gazu. Potem jechałem jeszcze kawałek na benzynie i cały czas szarpał tak jakby gasł i odpalał na nowo, na luzie było ok. Przełączył na benzynę i szedł normalnie. Przy wyższej temperaturze przełączyłem na benzynę i było już ok. Gazman odłączył też gumowy łącznik przed filtrem, gdy go założyłem gasł na gazie na luzie podczas jazdy, więc zdjąłem go z powrotem. Pomiar sondy lambda wykazał napięcie od ok 0,2V do ok 0,7V. Poprzednia sonda miała stałe napięcie ok 0,7V. Co może być nie tak że nie chodzi na benzynie jak trzeba? W poniedziałek jadę jeszcze raz wyregulować gaz bo kazał przyjechać po założeniu nowej sondy. Po za tym jak sonda siedzi w oplu bo gazownik mówił coś o cztero voltowej lub pięcio voltowej, a ta którą kupiłem niby do opla chyba raczej jest do 1V skoro maksymalnie pokazała mi 0,7V.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość patryk_84a

A co sugerujesz? Problem w tym że na gazie chodzi, a on pewnie się nie przyzna że coś rozwalił.

dodano

Poczytałem trochę i problem rozwiązany, nie dawało mi to spokoju i przed chwilką byłem sprawdzić. Poczytałem o EGR i to był strzał w 10, poruszałem membraną która jest w EGR i samochód odpalił i chodził normalnie na wolnych i miał trochę wyższe obroty niż wcześniej. Szkoda tylko że najpierw nie odpaliłem i nie poruszyłem membraną przy zapalonym wtedy byłbym już pewny że to było przyczyną. Ale teraz jak chodził już na wolnych to podniosłem lekko membranę i obroty spadały więc może membrana była zapieczona w wyższym położeniu niż powinna się znajdować a jak ją poruszyłem to opadła niżej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość patryk_84a

Jednak problem nie ustąpił. Zauważyłem że jak jest zimny to jest lepiej, gorzej jest jak jest rozgrzany. Wczoraj po robocie odpalił bez problemu, przełączył na gaz. Przejechałem ok 2km, wyłączyłem silnik i po 5 min problem z odpaleniem. Rozrusznik kręcił a silnik nawet nie zakasłał. Podczas drugiej pruby nacisnołem pedał gazu i dopiero odpalił.

dodano

Wyszło na to że samochód zalewa się gazem. Często jest tak, że po zatrzymaniu się na moment mam problem z odpaleniem, a przy samochodzie czuć gazem. Czego to może być wina? Jest zawór przy butli, zawór przy reduktorze i jeszcze krokowiec, wszystkie przepuszczają?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość lukas25

witaj. częsta praktyką gazowników jest zatykanie króćca od klapy sterującej powietrzem ciepłe-zimne, w twoim przypadku go pewnie ułamał :), spowodowane jest to innymi przekrojami w dolocie co za tym idzie dla jednego i drugiego przekroju musiał by ostawiać inaczej gaz- nie wykonalne.

co do śmierdzenia gazu pewnie za luźno ustawiony parownik i gaz z parownika wydostaje się na zewnątrz po zgaszeniu.

 

proponuje w ramach gwarancji jak sie da, jechać do gaziarza na ponowne ustawienie i może się mu uda. cały problem prawdopodobnie wynika z źle ustawionej emulacji sondy.

 

w c18nz sonda 1V jedno przewodowa w oryginale występuje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość patryk_84a

Z tą emulacją to może być możliwe. Co do ułamanego króćca to ułamany był ten zasilający w podciśnienie do którego wężyk idzie z kolektora ssącego, pomylił króćce :)? Co znaczy za luźno ustawiony parownik? Czy może mieć to też związek z dużym spalaniem gazu? Ok 15l/100km przy codziennych trasach 10km? Teraz czeka mnie pierwszy gwarancyjny przegląd więc pewnie jeszcze ustawi wszystko po ułożeniu. Mam nadzieję, że wszystko się unormuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość patryk_84a

Witam. Byłem u gazownika, co nie co podregulował, zobaczymy co z tego wyjdzie. Zmierzyłem również ciśnienie w cylindrach wyszło mi 12,5bar, 12,8bar, 12,5bar, 12,5bar. Nie za duże to sprężanie trochę? Nie równe obroty na jałowym mogą być od krokowego jeśli na ssaniu dobrze chodzi? Czy krokowy ma wpływ na obroty jałowe na LPG, skoro wolne obroty ustawia się na parowniku?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Gość patryk_84a

Wymieniłem niedawno silniczek krokowy jednak to nic nie pomogło. Dzisiaj wyjąłem cały monowtrysk i wyczyściłem, chociaż za brudny nie był. Natomiast pod tym elementem z króćcami od podciśnienia w jednym z otworów nagromadzony był granulat węglowy z filtra węglowego. Teraz silnik chodzi równiutko i chyba hamulce są ostrzejsze. czeka mnie jeszcze naprawa filtra węglowego lub wymiana ale to pewnie droga część.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności