ranking przebiegu

[Gość nowy72]

JA w omedze mam 137 tys. rok 97 , ale chyba był kręcony .

 

[Gość adrianopelek]

nowy72, a masz ksążkę serwisowa???

jeżeli w niedlugim czasie musiales dokładac do auta to licznik chyba byl krecony.

a ty sam jak ocenisz stan omegi???

 

[Gość Anonymous]

Witam.

Licznik - [glow=red][shadow=darkblue]stan na luty 2007[/shadow] to 206 859[/glow]

 

Pozdrawiam

 

[Gość gmurawsk]

Moje Combo ( można podpiąć pod Corsę) 2000r. 185000 km ( od nowości w mych rękach)

Omega A 1992r. 265000 km

 

[Gość Niedźwiedź]

Uprzedzam, że to nie pomyłka

Moja corsunia z 2000r, jeżdżona od lutego 2001 ma niecałe 35kkm

Udokomentowane i nie grzebane w liczniku

 

[Gość Anonymous]

Niedźwiedź,PEłEN PODZIW Chodź przy "małych" autkach to w sumie nic nie zwykłego:) Bo niejednokrotnie widziałem corsy z początku lat 90 w Holandi które mają po 90tyś120 tyś a tylko dlatego że używa się ich jako 23 samochód w rodzinie i używane sa tylko na miasto na jakieś zakupy:) to samo tyczy się innych "małych" autek.Ale na naszych realiach rynkowych tico robi jako samochód rodziny i na wakacje znad morza w góry:)

 

[Gość Niedźwiedź]

Maniakopel jeśli chodzi o wspomnienie tikusia to wbrew temu co się mówi, nie jest on wcale takim złym autkiem.

Gdy przesiadałam się z tikusia na oplątko był zachwyt ale po jakimś czasie zauważyłam też pewne niuanse przemawiające na korzyść tiktaka.

Nie będę chyba przytaczać argumnetów za i przeciw, bo każdy ma inne oczekiwania, możliwości i gusta.

Jeśli zaś idzie o przebieg to historia ma się tak ...

Po prostu starszy pan robi już od jakiegoś czasu manewr polegający na tym, że kupuje w salonie opla, jeździ nim góra przez 5 lat, dba i dopieszcza jak może, głównie w salonie, po czym autko sprzedaje do komisu przy ASO i bierze w rozliczeniu nowe. A że ów pan niewiele jeździ, wczasy raz na rok w Polsce, rybki porą nie zimową i niedzielny wyjazd do kościoła - to i autko ledwie dotarte po 5 latach. Tym razem ja trafiłam na taką okazję. I nie powiem, że była to naprawdę dobra okazja

Nie jest to nic oryginalnego ale taka jest historia wejścia Niedźwiedzia w posiadanie corsuni

Jak mam być szczera też nie pokonuję nie wiedomo jakich tras, przynajmniej do tej pory tak Ale jeszcze nigdy nic nie wiadomo

 

Reasumując : kochajmy nasze opelki ale szanujmy też inne autka, zwłaszcza tikusie Ja osobiście mam bardzo duży sentyment do nich... może dlatego, że było to moje pierwsze autko....

 

[Gość adrianopelek]

hihi.wczoraj w mojej asi stuknęło 85tys.km

 

[Gość Anonymous]

Moja ma prawie 147 000 km

Ale jaj ją kupiłem to miała 130 000 i nie wiem czy to był rzeczywisty!!

 

[Gość PioGor]

Moja corsawa 96, 160000 az na podziw ze tak mało litrazowy silniczek tyle przejechał i nic choc chciałbym w nią coą włozyc tylko nieweim co oleju nie bieze cos jej wyczyscic wymienic w silniczku zeby tak swiszczał jak kiedyś pare lat temu jak ja przywiozłem z niemiec moze nasza benzynka mu szkodzi:wesoly: