Nie działają światła stopu, wstecznego

[Gość 8860]

Mi to wyglada na uciekającą masę.

Spróbuj mierzyć napiecie nie do styku w kostce, tylko bezpośrednio do minusa w akumulatorze.

Ok, jak wrócę z wyjazdu zrobię to.

 

[ja37]

Jest jeszcze jedna możliwość, tylko wtedy byś musiał mieć wodę w środku.

W słupku lewym, w nogach kierowcy są 2 główne zlacza elektryki, może tam się coś narobiło, jakaś woda w aucie?

 

[Gość silvo44]

Ja73: O! to miłe

... kliknij w nick - nie przepisuj ...

 

[Gość szymi870]

uciekającą masę.

jak nie świeci oświetlenie wnętrza to przyczyną może być odkręcony czujnik przy drzwiach właśnie stamtąd to światło bierze masę...

 

[Gość 8860]

Światla stopu zrobione. Szukałem prądu po zaśniedziałych kostkach w bagażniku, uciekającej masy (to tez był dobry trop), w końcu wymieniłem czujnik przy pedale hamulca i to było to. koszt 10 pln na szrocie. Teraz pracuję nad uruchomieniem świateł wstecznego (żarówki, bezpieczniki ok) i oświetlenia kabiny (bezpiecznik OK, żarówka OK). Raport wkrótce .

 

[Gość arek]

tak jak ci kolega do gory napisal

czujnik przy skrzyni i krancowki przy dzrwiach na pierwszy ogien

 

tak swoja droga - nei widziales tych wszystkich usterek jak kupowales auto

jezdzic bez swiatel stopu toz to smiertelnie niebezpieczne

 

[Gość 8860]

Arek: Astrę kupiłem za 1200 PLN z kołem zapasowym, podnośnikiem. Usterki widziałem różne ale za taką cenę wziąłem od razu (nie chciano sprzedać za bardzo), auto w chwili zakupu było warte minimum 100% więcej. Jeździła nim kobieta rzadko, nie musiałem jeździć i oglądać innych auto, zaoszczędziłem kasę, czas ,nerwy, przerejestrowanie było połowę tańsze. Te proste rzeczy robię sam dzięki Waszym cennym wskazówkom.Trzeba zrobić kilka rzeczy ogólnie drobnica. Z grubszych: termostat do wymiany, lusterka, kołek w drzwiach, korek wlewu lub uszczelnienie odpowietrzania, wybierak drążka. Auto bardzo dobrze wygląda, w środku zadbane, nigdzie nie ma rdzy, doł zakonserwowany nie ma się do czego przyczepic, silnik suchy bez wycieków, rozrząd był robiony w tamtym roku, zawieszenie w porządnym stanie., świece w bdb stanie, pali zawsze od strzała, akumulator 2 letni, odpala przy minusowej temp. na dworze od razu. Opony z grubym bieżnikiem, na bokach jeszcze kolce. Auto po zagazowaniu kilka dni temu II generacją na silnku 1.4 chodzi świetnie tak jak na benzynie. No ale oczywiście też ma wady nad którymi pracuję.

Nadal mam problem z światełem wstecznym:. Światła wsteczne po wrzuceniu biegu nie zapalają się, kupiłem na szrocie używany czujnik (30 PLN), sprawdziłem miernikiem, prąd nie ma przejście, wcisnę czujnik - prąd przechodzi obwód się zamyka. Czyli tak to ma działać? Wykręciłem stary czujnik - wkręciłem kupiony - światło wstecznego nadal nie działa. Zmierzyłem miernikiem mój stary czujnik - działa tak jak ten kupiony. Wszystkie operacje z światłem sprawdzam na włączonych światłach pozycyjnych lub drogowych lub na I przekręceniu kluczyka.

 

Odłaczyłem czujnik, zwarłem kawałkiem druta przewódy (plus i minus) idący do czujnika w grodzi silnika - zapaliły się wsteczne, czyli lampy OK jak i bezpieczniki. Czy może to być wina przekaźników? Ile ta astra powinna mieć przekaźników (sztuk)? Koledzy jeszcze jakiś pomysł?

 

Jutro walczę z oświetleniem kabiny

 

[ja37]

Czyli jak zewrzesz piny we wtyczce czujnika, to światła wsteczne się palą?

Tak sobie myślę, czy czasem nie było różnych długości czujników, jak to miało miejsce w polonezie.....spytaj w jakimś sklepie, gdzie jest kumaty sprzedawca.

 

[Gość 8860]

Tak, jeśli zewrę drutem przewody czujnika to światła wsteczne się zapalają.

Tak, masz rację z długością bolców czujnika, mam oba czujniki (swój i z szrotu) i różnią sie długością bolców o jakieś chyba ok. 3 mm. Oba czujniki podpięte jeden po drugim powodują że w aucie nie zapalają się żarówki wstecznego. Dziwne...

Ale jeszcze raz wypnę czujnik i podpięty pod przewody nacisnę ręcznie

 

[Gość 8860]

Światła wstecznego wstępnie zrobione. Okazuje się że czujniki oba są uszkodzone. Na mierniku pokazuje że jest przejście i czujniki wydają się OK bo po lekkim ściśnięciu działają, jeśli są w skrzyni biegów zamontowane nie działają. Tak samo jak ściśnie się w palcach lekko podpięte pod instalację samochodową to nie działają , jeden po dociśnięciu do samego końca palcami mocno działa. Dlatego jeśli będziecie wybieć czujnik dla siebie miernik pokaże Wam że jest OK, to może nie działać. Czujniki obiłem porządnie o ścianę niestety to leciusienko poprawiło działanie jednego, drugi trup, ale na mierniku pokazuje że pięknie działa. Więc potrzebuję trzeci czujnik i będzie grało. Tkx.