kod 13

[Gość Anonymous]

cześć wszystkim. piszę pierwszy raz choć często odwiedzam to forum. jestem krzysiek i posiadam opla astrę F.

mam problem - odczytałem kod błędu 13, co świadczy o braku sygnału sondy lambda. ale słuchajcie. obroty są równiuteńkie. kontrolka na desce rozdzielczej mówiąca o błędzie zapala mi się po jakimś czasie jazdy. jak stoję na biegu jałowym to nie zapala się.

koleś mi mówi że mogło mi się nazbierać niespalonej mieszanki w katalizatorze (?), i że to się przepali.chodzi mi o to że kantrolka nie zaświeca się za każdym razem.

p.s. próbowałem znaleźć coś szerzej na ten temat ale nie udało mi się. jak możecie to proszę o pomoc.

cieszę się ze dołączyłem do forum.

 

[ja37]

Padła ci sonda.

Miałem ten sam błąd po kupnie uniwersalnej, po chyba 4 dniach

Teraz kupiłem sondę boscha i jak ręką odjął.

 

[Gość Anonymous]

witam padla ci sonda.... nie kupuj zadnych uniwersalnych ani podrob kup orginal w poznaniu 119zl GM ja kupilem podrubke i padla po 3 miesiacach....zecz normalna lepiej wydac 120zl niz 70zl i za 2,, 3 miesiace znow kupowac sonde... juz sie na tym przejechalem i jestem zly na siebie a tu sobie poczytaj douczysz sie http://forum.opel24.com/kod-44-vt5398.htm

 

[Gość Anonymous]

kurde, nie jestem własnie pewien coi do tej sondy. obroty mam równe a poza tym nie pali mi się kontrolka cały czas.

wyczytałem też że niektórzy po wymianie sondy i tak mieli ten sam problem.

a nawiasem mówiąc czy z tą usterką pojechlibyście w dalszą trasę?

 

[Gość zibi]

thomas30,jak ci sie znowu zaświeci lampka,to odłacz sondę,ciekawe jak zareaguje silnik.Napisz co wyszło.

Masz gaz?

 

[Gość Anonymous]

cześć. nie mam gazu.

próbowałem odłączać sondę ale nie zwróciłem uwagi na kontrolkę tylko na obroty silnika. teraz zobaczę co dzieje się z tą g.... lampką.

szlak mnie trafia bo silniczek chodzi elegancko i spalanie jest normalne, smochód jest dynamiczny a tu się kurde takie badziewie przyplątało co mi nie daje spać po nocach.

 

[ja37]

Najlepiej, jakbyś pomierzył napięcie na sondzie.

Na wolnych i na wysokich.

 

[Gość Anonymous]

spalanie masz normalne az dziwne mi jak sie pali kod 13 to jak lecialem w trase 2 tyg temu lacznie 90km to mi spalila ulololo bo wskazówka spadla dosc duzo.. a jak wymienilem tydzien temu sonde na orginal to na trasie typowej 313 spalila mi 18 litrow czyli spalanie 5.7 na 100km..jak sie odlaczy sonde albo jest trafiona sonda to ja uwazam ze obroty beda normalne...i ja kiedys jezdzilem z odloczonął sonda to lampka sie nie zapalila... wtedy samochod wchodzi w tryb awaryjny i tez bedzie duzo palil

 

[Gość Anonymous]

cześć wam. piszę dopiero teraz bo tylko w pracy mam internet

jak pisałem o przepaleniu katalizatora - to nic nie dało przejechałem 100 km (spalił 6,4 l).

kontrolka zapala mi się dopiero jak silnik się nagrzeje. myślę że to będzie sonda. jedna pocieszająca rzecz, że jak próbowałem czy da się ją odkręcic to ruszyła - przy nagrzanym silniku oczywiście.

jeszcze planuję pomierzyć napięcie żeby się upewnić tylko nie mam takiego dokładnego voltomierza i muszę znaleźć kokoś kto mi to zrobi.

aha. jak sonda się zapaliła odłączyłem wtyczkę na przewodzie - kontrolka paliła sie dalej.

muszę to zrobić bo za tydzień wyjeżdżam na jakieś wakacje i nie chcę mieć niespodzianki. tylko najgorsze że mogę wydać 100 zł na sondę zamiast na piwko na plaży :-)

 

[ja37]

100 złotych to znów będzie uniwersalna.....

Zainwestuj choć 180 w NGK.