Skocz do zawartości

ładuje, nie ładuje...


Gość jajos

Rekomendowane odpowiedzi

witam. tak jak w temacie alternator raz laduje raz nie, nie ma jakiejs zasady kiedy laduje kiedy nie. czasem potrafi byc wszystko ok przez 20 min nastepnie 5 nie laduje itp... oglnie w czasie braku ladowania trace tylko wspomaganie reszta jest, radio gra inne kontrolki nie wariuja. rok temu mialem naprawiany alternator nie wiem nie znam sie na tym ale byl robiony jakis mostek ,regulator napiecia. co to moze byc za problem u mnie??

z góry dzieki!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo, tylko w Astrze G Z1,9DTL. Jechałem na wakacje do Hiszpani. Zaczęło wariować przed granicą Francji. Wystraszyłem się poządnie. Brak ładowania alternatora był nierególarny, tj. 10 min ładował, następnie 2 min świeci kontrolka - brak ładowania. Wróciłem do Polski z duszą na ramieniu, że mi auto stanie, ale szczęśliwie dojechałem. Strasznie niebezpieczna była droga. Wyobraźcie sobie jazdę na rondzie, gdy ucieka wspomaganie i mocując się z kierownicą nagle powraca. Wizyta w warsztacie z alternatorami i diagnoza. Uszkodzony moduł elektroniczny z diodami. Wymienili, za całość zapłaciłem 450zł i dalej w drogę na wakacje. Nadrobiłem 2000km, ale wakacje pierwsza klasa. :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też tak się robiło ale wspomaganie działało z ładowaniem to się okazało że przekaźniki się po przepalały za schowkiem od strony pasarzera

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GmsMetallica

proponuje sprawdzić czy klemy od aku są dobrze dokręcone, ostatnio mój ojczulek ładował aku w domu i wkładając do auta założył klemy od tak :lol: bo mocno siedziały (zdziwił się ze kontrolka świeci), a dodam że zielony w mechanice nie jest - ot rutyna zabiła

 

a jak nie to to sprawdź kable przy altku, jak to nie pomorze to możliwe że altek znów wymaga ingerencji fachowca

 

(chyba że masz większy pobór prądu niż ładowania ale to nikły procent)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności