prosba o porade

[Gość elvissedaka]

Witam,

2 dni temu w moj zaparkowany samochod walnela kobieta. mam wgnieciony prawy bok, co widac na zdjeciu, dodatkowo wygiecie blokuje otwieranie drzwi. Kobieta wziela wine na sieie i miala pokryc wszystkie koszty. bylem u jednego blacharza, ktory powiedzial mi ile moze to kosztowac, przedstawilem kobiecie cene. nastepnego dnia podjechalem do innego blacharza i ten wycenil to na dwa razy tyle co poprzedni. poinformowana o nowej cenie kobieta zrezygnowala z ugadania sie i chce rozwiazywac sprawe przez ubezpieczyciela. prosze o porade: jak to bedzie wygladalo, ile moze to kosztowac, czy wycene rzeczoznawcy mozna jakos negocjowac - bo wiadome on moze swoje a ja swoje. i jak to jest ze zwrotem kasy, lepiej brac gotowke czy zalatwiac to bezgotowkow? mi zalerzy zeby auto wygladalo jak przed stluczka, bo bylo bez rysy.

Fotka opla:

http://img217.imageshack.us/i/opelu001.jpg/

 

[Gość zbyszek670]

poinformowana o nowej cenie kobieta zrezygnowala z ugadania sie i chce rozwiazywac sprawe przez ubezpieczyciela. prosze o porade: jak to bedzie wygladalo

Ale jak chcesz załatwić to przez ubezpieczyciela to musisz mieć spisane oświadczenie ze sprawca kolizji-a nic nie piszesz o tym.

 

[Gość Beherit]

Ja bym starał się załatwić to bezgotówkowo ponieważ auto będzie w dobrych rękach i nie bedziesz się musiał martwić kosztami. A wiadomo ze ubezpieczyciel nie chętnie rozstaje się ze swoimi pieniążkami więc wycenić Ci to mogą bardzo niziutko, a co gorsza jeśli Twoj mechanik wymyśli cuda nie widy do naprawy kasy może nie starczyc. A tak auto odstawiasz na warsztat i odbierasz po kilku dniach bez zmartwień

 

[Gość elvissedaka]

a czy w przypadku transakcji bezgotuwkowej koszt naprawy jest zawsze pokrywany bez wzgl. na jego wielkosc? np kosztorysant wycenia mi naprawe na 700 zł a w rzecz. koszt naprawy to np 1000 zł, i teraz jesli ja nie zgadzam sie na gotowke to oni naprawiaja mi auto za koszt 700 zł czy robia to jak trzeba za 1000zł(bo ni daja mi kasy do reki)?

aha i jeszcze czy w przypadku transakcji bezgotowkowej uzbezpieczyciel sam rozlicza sie z blacharzem i z nim dogaduje?

 

scaliłem posty/zbyszek670

 

[Gość zbyszek670]

a czy w przypadku transakcji bezgotuwkowej koszt naprawy jest zawsze pokrywany bez wzgl. na jego wielkosc? np kosztorysant wycenia mi naprawe na 700 zł a w rzecz. koszt naprawy to np 1000 zł, i teraz jesli ja nie zgadzam sie na gotowke to oni naprawiaja mi auto za koszt 700 zł czy robia to jak trzeba za 1000zł(bo ni daja mi kasy do reki)?

aha i jeszcze czy w przypadku transakcji bezgotowkowej uzbezpieczyciel sam rozlicza sie z blacharzem i z nim dogaduje?

elvissedaka, przeczytaj ten temat, może wyjaśni Ci problem;

http://forum.opel24.com/astra-rozbita-sad-grodzki-vt56795.htm

 

[ja37]

Hmmm, tu trzeba też obejrzeć zawias, bo chyba w koło było uderzenie?

 

[Gość elvissedaka]

w tym kole chyba amortyzatory poszły bo tłucze sie od tego czasu