Skocz do zawartości

Wlany płyn do spryskiwaczy do zbiornika płynu chłodzącego


Rekomendowane odpowiedzi

Nie powinno się wymieszać? Zależy ile tak jeździł. Jak dzień czy dwa to prawdopodobnie się nie wymieszało. Ale lepiej dmuchać na zimne. Płyn chłodzący i do sprysków to dwie różne kategorie, nie wiadomo co może się stać np z chłodnicą. Lepiej wymienić cały płyn (raptem to koszt około 60zł) niż potem wymieniać chłodnicę i ewentualnie przewody czy nawet sam zbiorniczek wyrównawczy.

 

Nie powinno się wymieszać? Zależy ile tak jeździł. Jak dzień czy dwa to prawdopodobnie się nie wymieszało. Ale lepiej dmuchać na zimne. Płyn chłodzący i do sprysków to dwie różne kategorie, nie wiadomo co może się stać np z chłodnicą. Lepiej wymienić cały płyn (raptem to koszt około 60zł) niż potem wymieniać chłodnicę i ewentualnie przewody czy nawet sam zbiorniczek wyrównawczy.

ok tylko ja myślę swoim tokiem myślenia :beer: jak pisał miał jechać w trasę więc przed wyjazdem sprawdzam płyny oleje i takie tam ......... i pomyłka dolałem płyn do spryskiwaczy zamiast płynu do chłodnicy więc co robię przecież nie odpalam auta i nie sprawdzam jaki będzie efekt eksperymentu tylko kombinuje jak się tego pozbyć tego co wlałem, wydawało by się to logiczne jak bym sobie pojeździł nie opacznie to normalne że się wymiesza i jest do wymiany

 

(...)

Słuchajcie mam problem, ktoś przez pomyłkę wlał mi płyn do spryskiwaczy do zbiornika płynu chłodzącego, co więcej "pod kurek", sporo powyżej linii KALT/COLD

(...)

Trzeba czytać ze zrozumieniem :beer:

 

No ale pewnie autor wątku wyruszył w trasę. Oby mu nic nie nawaliło o ile nic nie zrobił w kierunku wymianu płynu...

 

(...)

Słuchajcie mam problem, ktoś przez pomyłkę wlał mi płyn do spryskiwaczy do zbiornika płynu chłodzącego, co więcej "pod kurek", sporo powyżej linii KALT/COLD

(...)

Trzeba czytać ze zrozumieniem :beer:

 

No ale pewnie autor wątku wyruszył w trasę. Oby mu nic nie nawaliło o ile nic nie zrobił w kierunku wymianu płynu...

wiem czytam .............też bym nie pisał że sam wlałem :beer:

 

  • 12 lat później...

Cześć moi drodzy. Bezmyślnie  wlałem ok 250 ml. płynu do spryskiwaczy letniego do zbiornika z płynem chłodzącym. Silnik był letni i wyłączony. Od razu się zorientowałem i tyle co mogłem odessalem strzykawką ze zbiorniczka wyrównawczego. Płyn spryskiwaczy był zielony a chłodniczy różowy, czerwony. Poprzez plastikowy zbiorniczek nie widzę już zielonego koloru. Odessany był zielony. Czy jekies śladowe ilości które być może pozostaly zaszkodzą? 

 

Letni, to dobrze, bo niedługo lato :)

Śladowe ilości nie zaszkodzą, najwyżej ci się zapieni w zbiorniczku.

Przepłukasz wodą i gitara.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności