Piszczące opony

[Gość]

Witam, doprowadziłem już moją asterkę do stanu używalności, zmieniłem zimówki na których ją sprowadziłem na letnie Uniroyale czy coś takiego, używane przez ok 6 miesięcy, stan wg. mnie bdb, ludki w warsztacie założyli na felgi, wyważyli bez problemu i wszystko powinno być idealnie lecz w każdym niemal zakręcie opony piszczą!!Wczoraj jak wjechałem na rondo to póki koła były skręcone to był pisk jakbym na ręcznym wchodził w zakręt http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/kwasny.gif. Czy ktoś tak miał?

Dodam tylko, że wczoraj było ciepło, dzisiaj troszkę u mnie popadało i na mokrej nawierzchni narazie niezaobserwowałem tego piszczenia. Do głowy przychodzi mi ustawienie zbieżności.

Czy może to być wina opon?Chodzi mi o to, czy możliwe jest żeby były tak kiepskie, że jak się nagrzeją to tak piszczą?

Help http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif

 

[Gość gines]

Sprawdź ciśnienie w oponach i doprowadź ciśnienie do wyznaczonych przez producenta. Możliwe że napompowali powietrza z 3 atm tak jak ja miałem po wymianie z zimowych na letnie

 

[Gość]

Sprawdzałem, jak miałem 2.0 to piszczało, napompowałem do 2.5 to tak samo piszczało więc to chyba nie będzie kwestia ciśnienia http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif

Dzięki za zainteresowanie.

 

[Gość gines]

Zbieżność zawsze można sprawdzić, ale jak nie ściąga cię na prostej to nie sądzę żeby to była przyczyna piszczenia. Bardziej bym się spodziewał że poprzedni samochód który jeździł na kupiony przez Ciebie oponach miał coś ze zbieżnością i źle się opony ułożyły.

 

Sprawdź manewr przełożenia opon z tyłu na przód i z prawego koła na lewy (jeżeli opony nie są kierunkowe).

 

[Gość Anonymous]

a sprawdź może datę produkcji opon. moje stare oponkki tak piszczały na każdym zakręcie ze starości http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/kwasny.gif

 

a rozmiar opon został ten sam?

 

[Gość huri_khan]

Ja mam Micheliny z 2004 roku i dopóku nie było upałów to nic nie było słychac, natomiast w ostatnim tygodniu (upały) przy wchodzeniu w zakręt opony zaczynają popiskiwać.

Wczoraj było chłodniej i już nie piskały. Możliwe że temperatura ma na to wpływ, gorący asfatl.

 

[Gość]

Sprawdź manewr przełożenia opon z tyłu na przód i z prawego koła na lewy (jeżeli opony nie są kierunkowe).

dobry pomysł, jak ustawienie zbieżności nic nie da to pozamieniam oponki

 

a sprawdź może datę produkcji opon. moje stare oponkki tak piszczały na każdym zakręcie ze starości

 

a rozmiar opon został ten sam?

Upss na datę produkcji opon nie zwróciłem uwagi, co do rozmiaru to zimówki były 175/85/R14 a te letnie są 185/85/R14

 

Właśnie miałem telefon, że zbieżność ustawili i że było co nieco do ustawienia, szczegóły poznam później, jak się zrobi ciepło to zobaczę czy to rozwiązało problem....

Dzięki Wszystkim za opinie

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Wydaje się że to sprawa opon. NIe są to opony najlepszej marki i porostu mogą już tak mieć.

 

[ja37]

Pewnie są z miękkiej gumy i na gorącym będą piszczeć.

Jak miałem tfu dębicę vivo, to też mi piszczały.

 

[Gość Anonymous]

Moze zalezec tak jak Joszi mowi od starosci opony ale moze zalezec tez po prosru od firmy...czesto jest tak ze te tansze opony piszcza...chociaz ostatnio w te upaly to wiekszosc opon piszczy..