szarpie podczas jazdy

[Gość Anonymous]

Witam!

Vectra 1.6 1989, LPG

Od pewnego czasu nie moze zapalic na benzynie. zapalam na gazie, zapala sie kontrolka błędu. Po przejechaniu ok 7 km zaczyna szarpać. to trwa ok 10 sek. pomaranczowa kontrolka mruga. Od tej chwili mozna juz jechac rozwniez na benzynie. (po 10 sek szarpaniu) Ostatnio jednak to szarpanie coraz dłuzsze i bardziej uciązliwe.

moje domysly:

-pompka paliwoa dziala OK,

-byc moze powodem jest to ze ja zawsze odpalajac na paliwie od razu "przygazowalem" aby sie przelaczylo na LPG

- sprawdzilem nr. bledow: wyszło: nr 13 i 42

- pozatym juz od 2 lat (zawsze w lipcu) musialem wymieniać modół zaplonowy, czy znowu czeka mnie to samo po raz 3ci??

 

pozdrawiam!

 

[ja37]

13 - masz emulator lambdy?

42 - poczytaj tu : http://forum.opel24.com/co-to-za-blad-vt7957.htm

 

Masz fabryczny immobiliser?

 

[Gość Anonymous]

- "emulator lambdy"?? szukam i nie moge znaleść co to takiego. ale raczej nie mam zadnego emulatora.

- immobilaizer -brak.

- kable zaplonowe są nowe, mają ok. pół roku.

 

[ Dodano: Sob Sie 04, 2007 22:06 ]

Ale co moze miec wpływ na to ze nie chce mi wogole zapalć na benzynie?? To moze powodowac wyswietlanie tych błędów. Ale sam fakt ze na LPG zapala bez problemu jest dziwne. Aparat zaplonowy pracuje raczej prawidowo, gdzyz iskra jest. Pompk apaliwowa podaje paliwo. Nie wiem co tam mogę jeszcze sprawdzić.

 

[ja37]

Dziwne, kontrolka mruga, jak jest coś z immo....ale ty nie masz, więc dlaczego mruga u ciebie?.....

Nie masz emulatora, więc po mojemu masz do wymiany lambdę, ale tu jest też kłopot, bo jeździsz tylko na gazie, jak piszesz.A jaka instalacja gazowa? Która generacja?

Ale błąd 13, to na 85% lambda padła.Możesz zmierzyć jej napięcie podczas pracy na benzynie?

Czy pompkę podłączałeś "na krótko" do sprawdzenia czy działa?

 

[Gość Anonymous]

Mruganie kontrolki jest nierównomierne, tzn. mruga w róznych odstepach czasowych w momencie kiedy przejade ok 7 km, w tym czasie silnik szarpie. trwa to ok kilka sek, i potem jest OK. Rok temu elektryk mierzyl napiecie na sondzie lamda i mowil ze jest nieprawidlowe, tzn za duze. Kazal kupic modul zaplonowy i "komputer"- sterownik silnika, i niby juz bylo OK. Jednak lampka bledu nadal mi swiecila. Dodatkowo wyrególowałem gaz na stacji diagnost. W sumie stracilem ok 800 zł a lampka pali sie az do dziś

 

[ Dodano: Pon Sie 06, 2007 11:46 ]

pompke sprawdzilem w nast. sposób: Odłączylem rurkę od pompki paliwowej ktora łączy sie chyba z gaźnikiem. przkręcilem kluczyk na zaplon, pompka zaczela pracowac, a paliwo wylewalo sie z odczepionej rurki przy silniku.

 

ps. instalacja gazowa byla robiona w 2001 i jest to jedna z tych pierwszych. Pozatym lampa bledu pali sie nie tylko na gazie ale i podczas jazdy na benzynie. Sprawdzilem to wowczas gdy auto jeszcze bylo w miarę sprawne.

 

[ Dodano: Pon Sie 06, 2007 22:21 ]

Właśnie wróciłem od elektryka. Usterki są na tyle poważne ze auto pozostanie na 2 dni. Zlokalizowane usterki to:

- przebicie lub zwarcie na przewodach wchodzących do modułu zapłonowego.

- sonda lambda dostaje 12V a nie jak być powinno 0,5V i dlatego nie pracuje prawidłowo (została odłączona)

- poza tym auto wymaga całkowitego sprawdzenia układów elektr.

Mam nadzieje ze po tym zabiegu Opelek będzie jak nowy:)

Pozdr. i dziękuje za zainteresowanie moim problemem.

Szczególne podziękowania dla Ja31

 

[ Dodano: Pią Sie 31, 2007 16:54 ]

Dla zainteresowanych tematem- auto naprawione. Przyczyną brakiem możliwości jeżdzenia na gazie i szarpania podczas jazdy były przełamane i przepalone kable wychodzące od aparatu zapłonowego. Ponoć to bardzo częsty przybadek. Powodowalo to również siwecienie lampki błędów. Po wymianie częsci okablowania przy silniku autko jeździ OK. Pozostał jedynie drobny problem sterownika silnika, który na sonde lambda wysyla zamiast:0,5 - 1V. Muszę ten modół wymienić, ale puki co auto nadaje sei do uzytku.

Pozdrawiam i dziękuję!