Regeneracja Maglownicy

[Gość Grisha77]

Witam,

 

Panowie, mam do generacji maglowniece w Oplu SIGNUM. Podczas przeglądu wyszło mi , że się troche "poci"

Może ma ktoś do polecenia dobry warsztat i za wmiare normalne pienidzę.

 

 

dziekuje

 

[Gość Gawlak]

moze napisz gdzie mieszkasz w profilu

bo na drugi koniec kraju to raczej nie pojedziesz

 

[Gość Lysy77]

Witam.

Może ktoś polecić jakiś warsztat w okolicach Poznania, Środy Wielkopolskiej, Gniezna,Wrześni, Konina?
Chodzi mi o kompleksową regenerację wraz z montażem.

 

[rafalgrzegorz]

A może wystarczy tylko miechy wymienić a nie od razu regeneracja.

Ale w innym wypadku szukał bym dobrego, najlepiej zaufanego rzemieślnika ze swojej okolicy.

 

[Gość Lysy77]

Obawiam się że konieczna będzie regeneracja ponieważ auto niepewnie się prowadzi.
Całe zawieszenie nowe, geometria ustawiona, opony wyeliminowane (na 3 kompletach tak samo) więc zostaje chyba tylko przekładnia.

Objawy są takie , że na nierównej drodze auto jest trochę niepewne , kierownica chodzi trochę za lekko nie usztywnia się wraz ze wzrostem prędkości (takie wrażenie za mocnego wspomagania) poza tym trochę zaczyna się pocić.

 

[Gość popencjusz]

Wg mnie masz źle ustawioną geometrię całkowitą lub nie wymieniłeś wszystkich łączników z tyłu zawieszenia. Problem ten przerabiałem u siebie. Wrażenie za dużego wspomagania ustanie jak zbieżność całkowita będzie zgodna z zalecaną przez GM oraz nie będzie żadnych luzów szczególnie z tyłu na tulejach pływających i łącznikach. To że nie widać luzu na szarpakach i nic nie puka to nie znaczy że tuleje nie są już ponadrywane i wypracowane. Zastanów się czy wszystko wymieniłeś.

 

[Gość Lysy77]

Z tyłu nowe mam amorki, sprężyny, banany, wahacze wzdłużne, tuleje w zwrotnicy, tuleje stabilizatora i jeden poprzeczny. Nie zostały wymienione tylko te krótkie ale były sprawdzane na stacji oraz przez 3 mechaników. Przód mam cały nowy na solidnych markowych częściach.

We wtorek jadę do mechanika i ma zacząć od porządnego sprawdzenia geometrii.

Temat będę drążył do końca bo nie może tak być że moja stara astra 1995 rok jeździła lepiej niż 10 lat młodsze Signum.

Edytowane 17 Lutego 2016 przez Lysy77

 

[Gość popencjusz]

u mnie ustały dopiero jak wymieniłem te krótkie. Też nie stukały i nie miały luzu. Jednak były już wypracowane i auto na nierównościach pływało po drodze.

 

[Gość Lysy77]

We wtorek jadę do mechanika i mają zacząć od porządnego sprawdzenia geometrii. Jak się okaże, że jest w porządku będą dalej szukać. Podsunę im temat tych krótkich wahaczy bo przekładnie wolał bym zostawić jako ostateczność na koniec tym bardziej że nie puka, nie zacina się i tylko delikatnie jest spocona.

Edytowane 18 Lutego 2016 przez Lysy77

 

[Gość popencjusz]

wymień od razu. Koszt niewielki i odpadnie Ci drugi raz robić geometrię. Oczywiście na jej ustawienie jedź do dużego warsztatu - najlepiej na stację gdzie robią przeglądy okresowe aut i mają sprawdzaną aparaturę pomiarową.