Skocz do zawartości

Coś cieknie w kabinie... [FOTO]


Gość themarvin

Rekomendowane odpowiedzi

Gość themarvin

Witam, ostatnio zauważyłem, ze jakaś "śliska" (coś jak olej) ciecz wykrapla się z miejsca pokazanego na zdjęciu. Gdy zdjąłem plastikową osłonkę jedna z gorących rurek biegnąca do nagrzewnicy była wilgotna i ewidentnie po niej ściekała ciecz. od strony silnika mokra, od strony nagrzewnicy sucha...

dsc1878h.th.jpg

 

dsc1882.th.jpg

 

Nie mam pojęcia co to jest :/

ubywa mi płynu chłodniczego, miejsce niby wskazuje, że to płyn. Kolor mi nie pasuje. Tajemnicza ciecz ma kolor jak by "świeżego oleju silnikowego" a płyn mam zielonkawy...

olej z klimy też średnio - klima szczelna.

 

Ktoś ma jakieś pomysły?

 

wielkie dzięki...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55

Witam.Jeśli jest wilgotne przy nagrzewnicy i ubywa płynu to na bank łączenie nagrzewnicy ( gumowe wężyki) są nieszczelne.

Olej może ciec ze wspomagania.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powąchaj a najlepiej spróbuj :wink: ,płyn chłodniczy ma słodkawy posmak,hamulcowy gorzki a olej wyczujesz w pod palcami przecież jest tłusty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość themarvin

po degustacji stwierdzam, że jest to przeraźliwie gorzkie... przepłukanie buźki colą dopiero zabiło gorycz :P

 

kolor wycieku (zielonkaow-żółty) nie odpowiada temu ze wspomagania (czerwony, karminowy)...

 

hamulcowy w normie... ale ten gorzki smak... no ki kolor by pasował...

ale jak by się znalazł na rurce od nagrzewnicy?

 

narysuje dziś markerem ślad poziomu hamulcowego i po kilku dniach zobaczę.

 

 

Zastanawia mnie jeszcze wężyk. Na samej górze pokrywy zaworów wychodzi gumowy wężyk i idzie za silnik i tam... zwisa O_o. Ma tak zwisać, wiecie o co chodzi, czy cyknąć fotę?

 

/dzięki za udzielanie się w wątku :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stawiam na to że to płyn chłodniczy,ścieka sobie po wewnętrznej stronie kokpitu i kapie na wycieraczkę,sprawdź po przejechaniu kilku kilometrów jak będzie kapał ciepły to wiadomo że chłodniczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość themarvin

ale płyn chłodniczy nie jest tak oleisty... a jak pisałem, to ma konsystencję bardziej oleistą (płyn hamulcowy pasuje idealnie :smak, kolor, konsystencja) ale go nie ubyło ani trochę. mam zalany "pod korek" i jak był, tak jest, a kapie już ze 2 tygodnie i powtarzam: żadnego płynu ustrojowego mi nie ubywa - oprócz chłodniczego.

a to czy będzie ciepły czy nie, to niestety żadna podpowiedź. pisałem, że ścieka po rurce od nagrzewnicy, a ta jest zawsze ciepła - gdy silnik się rozgrzeje, więc nawet wodę z kałuży by podgrzała :P

 

 

Zgłupiałem, mam dwa pytanie, proszę o odpowiedź:

 

1) czy jeśli była by to uszczelka (UPG), a płynu chłodniczego ubywa już z miesiąc, to czy było by coś widać na świecach? Ostatnio wymieniałem, bo mi na jeden gar nie palił, i świece po minimum 20k km, są praktycznie nie upalone. praktycznie brak nalotu, zmieniła się tylko minimalnie odległość między elektrodami a rdzeniem.

Za wyjątkiem tej jednej. Później postaram się wrzucić fotki.

 

Dodam, ze układ mi się ewidentnie zapowietrza - praktycznie niemożliwe jest odpowietrzenie go. zawsze po osiągnięciu 90 węże są napompowane na kamień. "upuszczę" ciśnienia, po chwili to samo - kamień.

 

 

2)Jak zorganizowane jest przejście węży od obiegu chłodzącego do kabiny? Czy w karoserii jest wspawany rodzaj tulei, do której się zakłada węże z obu stron? Czy bardziej waż jest wsadzony w jakąś uszczelkę między silnikiem a kabiną...

 

dzięki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam oringi w nagrzewnicy,przynajmniej u mnie to właśnie ciekło.Także kolor był inny niż płynu.Wymiana jest naprawdę dziecinnie prosta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość themarvin

Ja obstawiam oringi w nagrzewnicy [...] Wymiana jest naprawdę dziecinnie prosta.

 

napiszesz mi proszę jak to można zdiagnozować?

i ewentualnie naprawić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności