Czy to dwumas?

[Gość Cerber]

Witam wszystkich serdecznie.

Troche poczytałe, ale nie jestem pewien na 100%

Posiadam Astrę F 1.7 XDTL '94 rocznik, według licznika ma najechane 220000 i od jakiegoś czasu zauważyłem pewne niepokojące objawy;

- na jałowym biegu po spadku obrotów drgania karoserii i kierownicy- po dodaniu gazu drgawki wydatnie się zmniejszają, albo nawet ustępują,

- słychać jakby się pod maską coś tłukło,

- po zmianie biegów 1/2, 2/3, 3/4 autko zaczyna udawać "żabkę"- jakby chciało kicać w tył i przód, nie jest tak zawsze, ale zdarza się często zwłaszcza jak zmiana biegów następuje w przedziale trochę niższych obrotów. Bardzo proszę o poradę, bo naczytałem, że może to być początek końca dwumasowego koła zamachowego, a więc nie lada koszt, pojawiły się również opinie, że może poduszki pod silnikien i/lub skrzynią. Z góry dziękuję i przepraszam za niedociągnięcia.

Pozdrawiam.

 

[Gość Mati8867]

Na bank nie jest to dwumas - bo najzwyczajniej w świecie takiego nie posiadasz

Ja mam ten silnik w Astrze G i mam zwykłe jednomasowe koło zamachowe więc wątpię aby w starszej astrze F było koło dwumasowe

 

[wesol]

polowa dieslow w AG nie ma dwumasy a co dopiero AF.

 

[Gość Cerber]

Dziękuje za szybkie odpowiedzi, ale nadal nie wiem czym zachowanie Astry jest powodowane

Macie Kależanki i Koledzy jakieś propozycje?

 

[Gość Cerber]

Po przeszło miesiącu wyjaśniło się- za "padaczkę" w trakcie wchodzenia na obroty odpowiedziałny był...

No właśnie, zaślepiłem EGR, wymieniłem świeczki, filtr paliwa i filtr powietrza i właśnie po jego wymianie dolegliwości ustąpiły, prostota rozwiązania mnie przeraziła, ale jak się człowiek nie obraca za specjalnie w temacie to traci kasę, czas i nerwy.

Dziękuję za zainteresowanie i wszystkie odpowiedzi- Pozdrawiam.

Temat do archiwum.

 

[Gość Mariusz_760301]

Teraz już będziesz wiedział, że filtry należy wymieniać systematycznie. P.pyłkowy także bo można sobie wentylator spalić.

 

[Gość Cerber]

Problem w tym, że komplet filtrów na wiosnę wymiewniłem i była to ostatnia rzecz jakiej sie spodziewałem, że padnie, a jednocześnie pierwsza o której powinienem pomyśleć.

Pozdrawiam.