Skocz do zawartości

zaniżony kosztorys, czy mam prawo sie odwołac?


Gość SKYWAKER

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

09 sierpnia 2011 miałem stłuczke a własciwie stałem na ustąp a kierujacy renault clio jak stwierdził zagapił sie i uderzył w tył mojego pojazdu. Oczywiscje przyznał sie do winy spisalismy oswiadczenie itd itd itd.

Umowiłem sie na ogledziny z panem z ubezieczalni sprawcy który stwierdził nastepujące elementy do wymiany i naprawy:WYKŁ TYŁ(ZDRRZAK)-wymiana, FOLIA WYKŁADZINY- wymiana,

AMORT ZDERZAKA TYŁ-wymiana,POKRYWA BAGAŻNIKA-wymiana, SCIANA TYLNA- naprawa, OSŁONA POKRYWY- lakierowanie wierzchnie.Miedzy innymi sprawdzony lakier i stwierdził ze dane czesci były orginalne bez uszkodzen.

Jest to opel vectra b kombi wersja po liftingu edition 100 rok prod 1999, wartosc z maja gdy go ubezpieczałem 9500zl wiec pan zaznaczył ze NAPRAWA MOŻE BYC EKONOMICZNIE NIEUZASADNIONA i zlecił PRZED NAPRAWĄ KONIECZNOŚĆ PRZEDSTAWIENIA KALKULACJI KOSZTÓW NAPRAWY.

Takowy kosztorys zrobiłem w profesjonalnym zakładzie AUTO-ELEMENES do którego zostałem wysłany przez warsztat w którym bede wykonywał naprawe. wycena naprawy wraz z zamiennikami wyniosła 5265zl, kosztorys wysłałem do ubezpieczalni gdzie zrobiono weryfikacje i telefonicznie zostałem poinformowany ze zostanie wysłany na mojego meila a kosztorys został zweryfikowany do 5159 i ze pieniążki dostane wtedy gdy przedstawie faktury.Powiedziałem panu że mam prawo wybrac miedzy gotówkowa a bezgotówkowa likwidacje szkody i ja chce gotówkę, wiec pan stwierdził że musi być wykonany kosztorys od nich. Gdy dostałem kosztorys wykonany przez ubezpieczalnie okazało sie że pojechali po kosztach na maksa i przyznali tylko 3340 jesli chce gotówke.

Cena samej klapy w hurtowni to 2694zł brutto, zderzak tył 1979zł brutto nie liczac innych czesci i robocizny a dostałem zgodnie z kosztorysem odpowiednio 657zł i 475zł. Moje pytanie brzmi czy mam podstawy i prawo sie odwołac i co moge zyskac gdyż przysługuje mi zgodnie z prawem przywrócenie stanu poprzedniego-przed kolizja i wg art.363&1 i art354&1 ubezpieczalnia nie moze narzucic zmiany uszkodzonych elementów na nieorginalne przez uwzglednienie amortyzacji. Prosze o pomoc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z OC sprawcy masz prawo do naprawy auta do 100% jego wartosci

zanizanie to norma w kazdej ubezpieczalni i masz prawo sie z nia nie zgodzic i sie odwolac

ale potrzeba do tego wyceny rzeczoznawcy niezaleznego

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mam takową wycene wykonaną przez niezależny zespół rzecoznawców MULTI-EXPERT w AUTO ELEMENTS na podstawie oficjalnej bazy danych AUDATEX na kwote 5265zl po korekcje 5159zł lecz żądają przedstawienia faktór, lecz mnie interesuje gotówka odszkodowanie ma bowiem wyrównać urzczerbek majatkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzonego szkodą, istniejacy od chwili wyrządzenia szkody do czasu gdy zobowiazany wypłaci poszkodowanemu sume pienieżna odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidywany prawem i nie jest uzależniony do tego czy poszkodowany przed otrzymaniem odszkodowania dokonał naprawy i czy w ogóle zamierza ją naprawic

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz do nich pismo, że nie przyjmujesz ich wyceny i żądasz wypłaty odszkodowania w kwocie...

Poinformuj ich, że w przeciwnym razie kierujesz sprawę do rzecznika praw ubezpieczonych

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalna praktyka.

 

Jeśli chcesz gotówkę to masz liczone po najniższych cenach roboczogodziny.

Warsztat prywatny ma wyższe stawki, a najwyższe dają dla ASO.

Zakres robót we wszystkich przypadkach jest taki sam.

 

Wiem, że wszyscy chcieliby cennik z ASO i gotówkę do ręki. ;) he he

To jest praktyka minimalizowania szarej strefy i oszustów. Jest jednakowa u wszystkich ubezpieczycieli. Wolą zapłacić więcej warsztatowi niż dać tą kasę tobie. Słusznie zakładają, że wielu właścicieli samochodów nie naprawi auta. Dodatkowo będą jeszcze symulować stłuczki celem wyłudzania ubezpieczeń.

 

Jeśli chcesz wywalczyć coś więcej to musisz z każdym roszczeniem wystąpić do TU. Jeśli uważasz, że z powodu kolizji straciłeś coś więcej niż tylko popsucie samochodu to napisz żądanie wypłaty odszkodowania, przedstaw dowody, dodaj dowody przyczynowo-skutkowe i muszą się do tego ustosunkować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem odwołanie i zażądałem wypłaty zgodnie z przedstawionym przeze mnie kosztorysem i odszkodowanie w wysokosci 3tys z tytułu utraty na wartości.Pytałem ile czasu mają na rozpatrzenie powiedzieli że 30 dni- jak dostane odpowiedż to napisze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Własnie otrzymałem odpowiedz na moje odwołanie, nie bede ukrywał że jestem zawiedziony:

od 1.bmp

od 2.bmp

Z tego co napisali nie mam co liczyc na wiecej, ale czy tak jest naprawde, może mi ktoś pomóc...powiedzieć co mam dalej z tym robić czy dac sobie spokój wziąsc kase czy tez walczyc o wiecej.

I jeszcze czy mogę ubiegać sie o odszkodowanie za utraconą wartość rynkową samochodu, jesli tak to gdzie i jak to mam zrobić.

Jeszcze raz prosze o pomoc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co napisali nie mam co liczyc na wiecej, ale czy tak jest naprawde

i tak i nie

1)Możesz oddać auto na warsztat i jeśli koszt będzie nawet wyższy, to będą go pokrywać (najlepiej to po prostu musisz mieć go na fakturze).

2)Możesz np wynająć adwokata, jakąś specjalizującą się w takich sprawach firmę,

oddać sprawę do sądu i uzbroić się w dużo cierpliwości.

Szansę na wyższe odszkodowanie wtenczas masz ale czasowo trochę to potrwa.

 

W inny sposób marnie widzę abyś wyrwał coś jeszcze.

Wszelkie interwencje do RU skończą się na ew. powtórnej analizie dokumentów i takim samym stwierdzeniu jak w ostatnim piśmie z TU, a w końcowej opinii RU dostaniesz opcje 1) i 2)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ja cos takiego sprobowałem

mialem sttuczke (gosc wyjechal, przytarl niemocno bok pasazera), auto 3letnie - naprawialem bezgotowkowo, naprawa w ASO wyniosla 10tys, musieli zaplacic

a ja po wyplacie odszkodowania napisalem pismo do ubezpieczyciela sprawcy ze moje auto bylo dotychczas bezwypadkowe a po tym zdarzeniu juz nie moge tak powiedziec i zarzadałem z tego co pamietam 2tys odszkodowania. ladnie wszystko opisalem, podalem nr konta i po miesiacu wplacili, co prawda nie tyle co chcialem ale na pare tankowan bylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności