Problem z Fiatem Cinquocento 700

[Gość Anonymous]

dokładnie. Ewentualnie przeszedłbym się do sklepu i zorientował ile kosztuje nowy gaźnik bo jak pamiętam to części do cieniasa były strasznie tanie

 

[Gość Kill3rReaper]

No i kurde dzisiaj Cienias padł na amen... Przyjechaliśmy ze szkoły, zatrzymaliśmy się i chciałem obejrzeć te przewody, to podnieśliśmy maskę i zobaczyłem że przewody od gaźnika jednak są leciutko przetarte (leciutko uszkodzona guma, ale nic nie wylatuje, sama guma leciutko przetarta). Potem kazałem mu odpalić i już było po zawodach. Cienias próbuje odpalić, ale nie może. Samochód pompuje paliwo, ale wydaje się jakby nie mógł przepompować dalej. Po kilkokrotnej próbie odpalenia, zobaczyliśmy, że w filtrze paliwa jest większa niż zwykle ilość paliwa (ponad połowa zapełniona, a filtr nowy!) Otworzyliśmy bak i ciśnienie było niezłe... Odrazu spadł poziom do normlanego w filtrze paliwa. Próbowaliśmy podnosić przód i odpalać, podnosić tył i odpalać, i nic

 

Kolega już myśli kupić nowy samochód, ale na razie nie ma kasy żeby dołożyć na inny, więc nie mówcie żeby kupić nowy samochód

 

Może jakieś jeszcze pomysły?

 

[Gość Anonymous]

a sprawdzaliście czy iskra jest itd?

 

jak przewody są choć lekko poprzecierane to warto je chociaż taśmą izolacyjną poowijać na tych przetarciach.

 

zostaje chyba autko do mechanika oddać kurde mam sentyment do tych samochodzików. ja miałem rocznik 96 i przejechane 48tyś jak go kupiłem - kosztował więcej niż astra

 

[Gość Kill3rReaper]

My tam mechaniorami nie jesteśmy

No i właśnie robiliśmy tez test na iskrę. Podłączyliśmy pod kabel (fajkę od świec) świecę i kręciliśmy rozrusznikiem. Z ani jednego kabla nie było iskry na świecy. Ale to były zapasowe świece, więc myslelismy że to może świece zrąbane. Wzięliśmy więc kawałek metalowego druta i włożyliśmy w fajkę i kręciliśmy rozrusznikiem. No i dotykaliśmy do metalowych części podczas kręcenia ale nie było ani iskrzenia, ani niczego

 

P.S: Musimy jeszcze bezpieczniki sprawdzić - jęsli w ogóle coś mają wspólnego z tym.

 

[Gość Anonymous]

ja to trochę inaczej sprawdzam wykręcam świece, wkładam ja w fajkę, dotykam gwintem świecy do bloku silnika/głowicy potem na rozruch i patrzę czy iskrzy świeca tam gdzie powinna

 

[Gość Kill3rReaper]

No dokładnie tak robiliśmy ale z używaną swiecą Nie wykręcaliśmy świec, bo jak zapewne wiesz, Cienias jest chyba najgorszym autem jeśli chodzi o dostęp do świec...

 

[ja37]

Jak nie ma iskry, to już chyba wiesz, czego szukać?

 

[Gość Kill3rReaper]

Hmmmm... Przewody prądowe? Ja tam nie wiem jak tam się co robi Ja mam tylko takie raczej ogólnikowe informacje na temat działania samochodu; informatykiem jestem

Ale chyba będziemy zmuszeni popatrzeć na przewody od świec do iskrownika, ale chyba obydwa na raz by się nie popsuły, nie? A od iskrownika nie wiem czy coś idzie, czy jakieś kable - bynajmniej nie widziałem ostatnio nic od iskrownika do akumulatora, ale nie przyglądałem się bardzo. Pierwsze co zrobię to poszukam książki Cinquocento: Sam naprawiam

 

[ja37]

Nie wiem, jak jest w cc, ale pewnie masz cewkę, z której wychodzą 2 przewody na swiece.

Zmierz, czy jest +12V na tej cewce po przekręceniu kluczyka.

Dalej nie wiem, czy jest przerywacz, czy jakiś czujnik położenia wału......Musisz sprawdzić, czy cewka dostaje sygnał masy.Przy mierzeniu miernikiem nie może być masy cały czas, ona ma się pojawiać przy kręceniu rozrusznikiem w momentach, kiedy ma być iskra na świecy.

 

[Gość Kill3rReaper]

No i dzisiaj z ojcem podskozyliśmy do kumpla. Niestety chyba coś z elektroniką jest padnięte Tam praktycznie nie ma miejsca gdzie palca włożyć... Pełno przewodów, wężyków... Jutro albo kiedy, podjedziemy do faceta który miał "Cińkusa", może on będzie wiedział które to kable gdzie idą, bo dzisiaj nawet sprawdzić który kabel jest który nie było jak... Straszny bałagan tam jest