1.8 66kW 8V C18NZ Słaba iskra na 4tym cylindrze

[Gość]

Niby tak , ale sytuacja w tej chwili jest jak w dieslu z przypchanymi wtryskami ( jak obroty idą w górę dają wszystkie , bo ciśnienie rośnie). Więc może hall miesza lub pompka wtrysku pośredniego ( czy jak to się tam nazywa , to przy silniku ).

 

[Gość quba1]

Dzisiaj rano odpaliłem go i zaczął tak jakby pracować normalnie na tym cylindrze tylko było takie jakby wahanie się obrotów. Jak silnik pochodził pięć minut to zaczął z powrotem pracować na 3 garach. Zrobiłem filmik tego jak on chodzi więc mogę wysłać na maila jak coś.

 

[Gość]

Dziś mi chłop przypomniał , że jeszcze jest moduł .Może po prostu zaśniedziała wtyczka od modułu zapłonowego.

 

[Gość quba1]

Dziś mi chłop przypomniał , że jeszcze jest moduł .Może po prostu zaśniedziała wtyczka od modułu zapłonowego.

A gdzie znajduje się ten moduł z wtyczką ??

 

[Gość]

W mniejszych silnikach montowali go pod cewką lub w pobliżu. Czarne powierzchni pudełka od zapałek , ciut cieńsze. W każdym bądź razie tak było w NZ-tach.

Edytowane 30 Października 2011 przez Gość

 

[Gość quba1]

Jutro jak będę miał chwilę to zerknę na to. Ale już ze 3 osoby które znają się na mechanice mówią mi że to zawory (luzy zaworowe) że za ciasno i nie domyka zaworu a przy wyższych obrotach wyższe ciśnienie i jest ok. Ale czy byłoby to możliwe skoro sprężanie pokazuje 11 bar ??.

 

[Gość]

czy byłoby to możliwe skoro sprężanie pokazuje 11 bar ?

 

Ja osobiście nie jestem tak zaawansowany technicznie , żeby to potwierdzić lub zaprzeczyć. W przypadku mojego silnika , gdzieś wyczytałem , że rozrusznik jest w stanie rozbujać wał do 3-3,5 ts obr/min - przy takich obrotach niby prawdopodobne.

Wcześniej miałem c1,4 NZ 8v i tam była hydrauliczna regulacja luzów zaworowych . Przez parę sekund po odpaleniu poklekotał , a potem już chodził jak pszczółka - i tu nie za bardzo w to wierzę.

Możesz zdjąć pokrywę zaworów i porównać na zimnym silniku szczelinomierzem luzy na każdym cylindrze ( bo wstępnie jakoś muszą być ustawione). Jeśli 4-ty będzie się różnił od pozostałych , to śrubokręt + klucz i do roboty - przy założeniu , że sobie poradzisz z ustawianiem wału i prawidłowym sprawdzeniem .

 

[Gość quba1]

Czyli jak sądzisz opłaca się rozbierać tą pokrywę ?? Czy to może być w ogóle przyczyną. Czy jakby było coś z zaworem to nie dawał by żadnych znaków (pukanie, stukanie)

Czy lepiej dalej szukać w elektryce ??

Edytowane 30 Października 2011 przez quba1

 

[Gość xflash]

rozumiem że sprawdzałes iskry na świecach i na 4tym była słaba?

No właśnie na tym jendym ciągle jest słabsza.

3 osoby które znają się na mechanice mówią mi że to zawory

a jak to się ma do słabej iskry na świecy ?? zawory i iskra na świecy chyba nie mają ze sobą za dużo wspólnego...

 

nie domyka zaworu a przy wyższych obrotach wyższe ciśnienie i jest ok. Ale czy byłoby to możliwe skoro sprężanie pokazuje 11 bar ??.

jakby nie domknęło zaworu to by nie nabiło 11bar Edytowane 31 Października 2011 przez xflash

 

[Gość]

Czy lepiej dalej szukać w elektryce ?

 

Osobiście mimo braku błędów , trzymałbym się tej wersji i sprawdzałbym co się da ( niekoniecznie z sensem - choćby ładowanie altka)