Opony zimowe nowe czy używane

[Gość huri_khan]

Opony kupujesz na około 3-4 lata pomnóż sobie to razy ilość miesięcy, następnie podziel przez ten wynik wartość kompletu nowych.

Na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać. KUP NOWE

 

[Gość Anonymous]

Tak też i mi się wydaje , że na tym nie zaoszczędze.Blacharz kosztuje a do tego jeszcze bezpieczeństwo pasażerów.Dzięki trzymaj się.

 

[Gość Anonymous]

hehehe to kup mniejsze np 185//65/R15 tansze i lepsze na zime bo wezsze

 

[Gość huri_khan]

hehehe to kup mniejsze np 185//65/R15 tansze i lepsze na zime bo wezsze

Węższe są lepsze jeżeli mieszkasz w górach i jeździsz dużo po śniegu, natomiast jeżeli głównie jeżdzisz po trasach, które są odśnieżone to szersze są lepsze.

 

[Gość Anonymous]

Ja wczesniej omega jezdzialem 3 zimy na alu i nic sie z nimi nie dzialo. Sprzedalem ome i teraz jezdze na nich zafira, acz kolwiek teraz na jednej osi, bo mam dwie stalowe felgi. A tifa bede jexdzil tez na alu.

 

[Gość zibi]

u mojej mamy np w astrze g nie wejdą mniejsze felgi niż 15cali

co to za wersja,silnik itd?

 

[Gość Anonymous]

Opony zawsze lepsze najtańsze nowe niż wypasionej firmy używane. Felgi mogą być używane ważne żeby nie były powyginane.

Witam. Właśnie przeglądam aukcje i popieram. Opony nowe 14 albo 15. Ale zastanawiam się co to znaczy et39 albo et49.

4X100 to rozumiem.

Mam nadzieję że jak już znajdę felgi albo na allegro albo gdzieś w moim obszarze to w serwisie opon dopasują mi opony.

Chyba że opony kupić też przez sieć i tylko do serwisu opn pojechac je założyć.

Co Wy na to?

Dzięki za pomoc

 

[Gość zibi]

znaczy et39 albo et49.

jest to odległośc od środka felgo do osadzenia podana w mm.Oryginalnie astraG ma 14" z ET 39 i 15" z ET 49.

 

[Gość Anonymous]

Wracając do opon zimowych jeśli nowe, tanie i dobre to proponuję Kleber Krisalp HP cena około 190-200zł za sztukę. Warto się rozejrzeć po aukcjach, ponieważ w ubiegłym roku udało mi się kupić komplet, po jednym sezonie, rok produkcji 2005 Klebera za 100 zł sztuka.

Pewnie teraz wszyscy mnie zlinczują, ale czy zastanawiałeś się, aby kupić dobrej firmy wielosezonowe skoro brakuje kasy? Wiem, że nie ma niczego dobrego w stylu 5w1, wiem że nie warto oszczędzać na bezpieczeństwie, ale wiemy też jak wyglądają nasze zimy. Częściej w błocie i wodzie, niż w śniegu po błotniki?

Współczuję rozterek bo miałem podobne rok temu..., kupiłem używane zimówki, zima minęła w wodzie, a na wiosnę musiałem kupić letnie i wówczas pożałowałem, że nie rozejrzałem się za wielosezonowymi

 

Poniżej link do testu ADAC zimówek

http://www.adac.de/Tests/Reifentests/Winterreifen/195_65_R15_T_10_2005/default.asp?ComponentID=127017&SourcePageID=8979#

 

[ Dodano: Sro Wrz 12, 2007 08:16 ]

A propos aluminiowych felg w zimie, ja przejeździłem na swoich ubiegłoroczną zimę i wyglądały tak http://www.allegro.pl/item220876015__renault_megane_1_6i_century_klimatyzacja_.html

naprawdę nic się nie działo, więc nie wiem czy warto pchać się w dodatkowe koszty felg stalowych. Ktoś powie, że zaoszczędzisz na przekładce opon, racja ale i tak przecież musisz je wyważyć, zatem oszczędność znikoma.

 

[Gość Adamus]

Znajomy chciał poprzedni sezon przelatać na wielosezonowych, bo też kupił auto w środku zimy i stwierdził że kupi nowe wielosezonowe i do wiosny jakoś tam bedzie i później spoko... Jak bardzo się pomylił przekonał się podczas małego opadu śniegu... Nie mógł ruszyć z idealnie poziomego parkingu.. Jeśli nie stać na nowe to faktycznie może używane.. Ja w każdym razie do asi kupowałem w zeszłym sezonie pointS winterstar za chyba 180 zł sztuka (dużo taniej niż na opony.pl) i poza podwyższonym hałasem na suchym nie dam sobie złego słowa powiedzieć. W wodzie i śniegu można gnać i wszystkich wyprzedzać i czuć w aucie przyczepność i bezpieczeństwo.

 

A odnośnie nowych a używek, drugi znajomy ma w Passacie stare zimówki.. Jak wsiadł do asi to nie mógł nachwalić i stwierdził że czuć nowe opony na kołach... wybór należy do Ciebie