1.7 55kW 16V Y17DT Astra II dziwne dymienie

[Gość RABA]

Witam serdecznie,

 

Przykro mi, że już w pierwszym poście na forum muszę Was prosić o poradę. Mam nadzieję, że ktoś z was miał już styczność z podobną usterką, ale przejdę do rzeczy.

 

W sierpniu kupiłem zadbaną, świeżo sprawdzoną Aśkę z Francji- 5d, klima, silniczek 1.7 DTI 16v. Samochód przez rok stał nieużywany. W zasadzie to nie było z nim żadnych problemów, aż do pewnego dnia pod koniec października zauważyłem, że zaczyna ubywać płynu chłodzącego. Nic jednak się nie działo. Co klika dni dolewałem około pół litra. 31 października miałem jechać do rodziny na święta. Wyjechałem z parkingu nic się nie działo, postanowiłem ochlapać samochód na myjce. Gdy wyjeżdzałem z myjki, zauważyłem biały dym z tyłu. W pierwszej chwili pomyślałem, że to para. Jednak na światłach zauważyłem w lusterku jasny dym wydobywający się z wydechu. Dałem więcej gazu i zrobiło się biało (aż straciłem w lusterku obraz samochodu który stał za mną). Odrazu zrobiłem postój na przystnaku. Skojarzyłem fakty i pomyślałem, że może być to uszczelka pod głowicą - wskazywałby na to biało - szary dym oraz to, że od kilku dni ubywało płynu. Pojechałem do jednego warsztatu - tam stwierdzono, że trzeba rozbierać silnik, gdyż nie da się określić co tak naprawdę się dzieje. Wybrałem się do kolejnego zakładu. Tam stwierdzono, że silnik jest jak dzwon i mogę jechać spokojnie do rodziny na świata. W zbiarniku z płynem nie stwierdzono spalin, oleju nie ubywa. Próbowano też zlokalizować wyciek płynu chłodzącego ale nigdzie nie mogli znaleźć nieszczelności. Poza tym rura wydechowa jest czysta, dym też - przykładałem chusteczkę i robiła się jedynie wilgotna, brak jakiegokolwiek zabrudzenia.

 

Od tego momentu przejechałem ponad 400KM, silnik dalej dymi, może trochę mniej. Moc ma, nawet jak się go przeciągnie na obrotach. Mam wrażenie, że może chodzi troszeczkę głośniej na wysokich obrotach. Kompletnie nie wiem co mam robić. Cały czas dolewam płyn chłodniczy.

 

[Gość longer83]

witam.mam tego samego opla i miałem podobny problem mianowicie ubywało mi płynu chłodniczego i też dolewałem co jakiś czas, myslałem że mi spala bo też zadymił nie raz stalo sie to wkurzajace i pewnego dnia jak sprzatałem autko w srodku zobaczłem ze mam mokre dywaniki a pod nimi pelno jakiegos plynu..okaazało sie ze przed nagrzewnica sa rurki aluminiowe na których jest złączka plastikowa z zawleczka... u mnie to bylo powodem ,wimieniono oringi w tym polączeniu 36zeta w serwisiee opla i jak narazie wszystko jest ok....

 

[hadzii123]

http://forum.opel24.com/topic/26190-Objawy-uszkodzenia-uszczelki-glowicy/

http://www.google.pl/cse?cx=partner-pub-9700144528837817%3A4pg0z23d124&ie=ISO-8859-2&q=uszczelka+pod+g%B3owic%B1&sa=Szukaj&siteurl=forum.opel24.com%2Fforum%2F171-Mechanika%2F#gsc.tab=0&gsc.q=objawy%20zepsutej%20uszczelki%20pod%20g%C5%82owic%C4%85