Spalone auto POMOC!

[kicaj]

jesli klocki sie spalily (sic! - czy cos takiego jest wogole mozliwe) to auto by wjechalo na lawete bez problemu, ale to raczej nie mozliwe.

rozgrzane tarcze i tak sie napewno ostudzily podczas dojezdzania do miejsca zaparkowania i parkowania...

wiec to na 99.9% nie ten powod. policja/straz poszly po najmniejszej linii oporu IMHO

niezalezny rzeczoznawca napewno sie wypowie oficjalnie, tylko po co? oprocz satysfakcji, oraz mozliwosc wznowienia sledztwa w sprawie podpalenia auta nic wiecej nie wniesie...

chyba ze cos jeszcze wchodzi w gre...

Dodam, że raz na jakiś czas zapalała się lampka ABS przy odpaleniu auta a później po chwili gasła po ok .4 min

prawdopodobnie slaby akku

 

co sie stalo z klapka od paliwa?

 

[Gość Gawlak]

wlasnie mialem zapytac o klapke paliwa i korek

gdzie je wymiotlo

 

spalenie z powodu hamulcow jest grubo naciagane i na odwal sie

statystyki nie chca popsuc i stad ze samo sie zapalilo

jak napisales ''ktos przechodzil i mowil ...''

dowiedz sie gdzie i kiedy spalono inne auta

 

 

btw gdyby sie zaczelo od tarczy co sugeruja

to czemu felga na zewnatrz nie jest okopcona ??

felga sie nie nagrzala to widac

wiec jak mogla zapalic sie opona

za duzo strat cieplnych po drodze zeby sie zapalila

 

zaplon paliwa tez odpada

to ropniak a ropa ma wysoka temperature zaplonu

zeby to byla benzyna to mozna by podejrzewac wyciek z rury do baku

a tak to jak dla mnei ewidentne podpalenie

 

[kicaj]

mam taka teorie, ze ktos probowal ukrasc paliwo i zeby zatrzec slady podpalil... ale chyba bardzo naciagana

a co do zapieczonych hamulcow - przejechalem w mondeo (zaraz po zakupie) sporo po miescie, z hamburga do krakowa, potem z krakowa do triestu a nastepnie z powrotem do krakowa - i sie nie zapalil... a przeciez jechalem przez gory, autostrada, miasto, ...

Edytowane 12 Grudnia 2011 przez kicaj

 

[Gość Gawlak]

z VB nie da sie sciagnac paliwa

probowalem u siebie i nie dalo rady

moze ktos probowal

nie udalo sie

to po zlosci puscil z dymem

 

[Gość relatif]

Gawlak widzę, że Ty jesteś w temacie, a powiedz mi istnieje coś takiego jak jakaś czujka która mogła spowodować zapłon ? Obok wlewu? Obok opony? Np od alarmu ?

 

 

i następne pytanie ? robić czy sprzedać na części ? jak sugerujesz/cie ?

 

 

odnośnie klapki i korka PONOĆ zajęła się ogniem i nie mogli ugasić go... dwa wozy strażackie gasiły bo ponoć ropa się paliła...

 

 

 

http://epoznan.pl/news-news-29356-Pozar_samochodu_na_os._Piastowskim

 

 

nikt oprócz policji nie twierdz, że była to przyczyna hamulców...

Edytowane 12 Grudnia 2011 przez relatif

 

[Gość Gawlak]

czujka która mogła spowodować zapłon ? Obok wlewu? Obok opony? Np od alarmu ?

no jest

kilka rzeczy w tym miejscu

jak zamek klapy paliwa

czujnik ABS

ale on ma tak niskie napiecie ze nie spowoduje pozaru (nie powinien)

odnośnie klapki i korka PONOĆ zajęła się ogniem i nie mogli ugasić go.

sa plastikowe wiec nic dziwnego ze poszly z dymem odrazu

robić czy sprzedać na części ? jak sugerujesz/cie ?

nie wiem jak zniszczenia w srodku i pod blacha

moze sie nie oplacac

wypalone nadwozie w tym miejscu tez ciezko bedzie ogarnac

a juz nie mowie o smrodzie spalenizny w srodku

 

[Gość relatif]

dzięki wielkie za pomoc !

 

widzę po waszych opiniach, że ktoś się jednak przyczynił do podpalenia. Nie życzy się źle innym ludziom, ale mam nadzieję, że są boży go dopadnie....

 

 

 

a co do auta to mam mieszane uczucia 50/50 będzie robiony, albo części zależy jak by to poszło...

 

[Gość asteriks]

a po co ktoś łomem otwierał drzwi? w środku się palił czy jak?

 

[Gość Gawlak]

strazacy ktorzy tam byli to papraki

mogli zbic szybe

ale nie wywalic drzwi najlepiej

 

[Gość djlux]

Też jestem tego zdania że ktoś majstrował przy Twojej Vec... przy tej temperaturze otoczenia co jest obecnie układ hamulcowy szybko się wychładza tym bardziej ze z tyłu siła hamowania jest o wiele mniejsza niż z przodu bo masz silnik i przód jest dociążony a tył odciążony a co za tym idzie mniejsza siła hamowania i temperatura takze.Może jakbyś to koło ciągnoł całą droge za sobą to by się zapaliło,a tak to widać że górna część opony tylko się paliła więc pewnie jakaś szmata lub coś łatwopalnego było podłożene.