Silnik 1.4 16V - nie rozumiem

[Gość Anonymous]

Nie rozumiem, zachowania się silnika 1.4 16V serii X14XE. Problem jest następujący - dlaczego po odłączeniu czujnika położenia wału, silnik nadal pracuje. Co więcej, po wyłączeniu silnika da się go bez najmniejszych trudności uruchomić. Czy nie powinno być tak, że silnik po rozłączeniu tej wtyczki powinien natychmiast zgasnąć? Skąd komp. bierze zatem informację o położeniu wału? Czy jakoś posiłkuje się czujnikiem prędkości obrotowej?

 

[ja37]

Jeszcze jest czujnik Halla http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif

 

[Gość Anonymous]

Jeszcze jest czujnik Halla http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif

ja się na silnikach za bardzo nie znam, ale czy czujnik położenia wału to nie jest właśnie czujnik hallotronowy?

 

[ja37]

Nie.

Czujnik Halla, to czujnik od wałków rozrządu, a czujnik indukcyjny jest przy kole pasowym wału korbowego.

 

[Gość Anonymous]

ja37

Czyli rozumiem, że działanie jest następujące - czujnik położenia wału daje informację do kompa o położeniu wału, i on jest nadrzędnym czujnikiem. To czujnik indukcyjny. Czujnik Halla, to czujnik do obrotomierza, i dodatkowy niejako wspomagający komp w razie usterki czujnika wału? Jak padnie czujnik położenia wału, to świeci komputer ale autko sobie śmiga dalej. ALe jak padnie Hall, to co - silnik się wyłączy?

Czemu pytam. Otóż poza samą chęcią zrozumienia co jest grane z silnikiem, mam problem, który już był poruszany na forum - kod błędu 14 i 105 (odczytany z kompa). WIem co one znaczą, ale jest jedno ale. Pojechałem do mechanika, ale w trakcie jazdy trochę silniczek wkręciłem na obroty, i wówczas, poza zaświeceniem kontrolki kompa, silnik się wyłaczył. WYłaczyłem zapłon, załączyłem ponownie, uruchomiłem silnik, błąd zniknął, a silnik nadal śmiga wyśmienicie. Mechanior stwierdził, że ani Czujnik MAP ani temp. silnika (te błędy) nie powodują wyłączenia silnika, jedynie przejście kompa w tryb awaryjny. A wyłaczenie może spowodować jedynie czujnik położenia wału, ale jak padnie zupełnie, w sensie da zwarcie.

Trochę mnie to nie przekonuje, ale znowu jest jedno ale - ten mechanik robi mi autka, od kilku lat (elektryczne sprawy) i jest naprawdę niezły, nie jest to moja opinia, lecz również znajomych, co u niego coś robili. Więc on raczej wie co mówi.

A jako dowód właśnie tego co mówi pokazał mi, co się dzieje jak odłaczy się któryś z czujników. Przy mnie je wyłączał, a silnik jak pracował przed, tak i po. I bądź tu człowieku mądry

 

[ja37]

Aż tak, to się nie znam, wiem, że padnięcie halla przyspiesza zapłon o jakieś 10*.

Tak miał kumpel w c20xe.

Natomiast odłączenie czujnika wału (zdarzyło mi sie zapomnieć podłączyć w x16xel ) powodowało trudności z zapaleniem auta i przeważnie gaśnięcie na jałowym.

 

Według mnie czujnik halla steruje zapłonem, jak padnie, czy jest odłączony, komp przyspiesza zapłon, a silnik dalej chodzi w trybie awaryjnym.

A wyłaczenie może spowodować jedynie czujnik położenia wału, ale jak padnie zupełnie, w sensie da zwarcie.

To jest sensowne.

 

A co do błędów, to masz 105, czy 0105?

I jak to możliwe, że masz błędy dwucyfrowe i czterocyfrowe jednocześnie?

 

[Gość Anonymous]

mam dosłownie błąd 14 i błąd 105 tak wymiguje komp.

U mnie odłączenie czujnika położenia wału (taki 3 kabelkowy) powodowało jedynie zaświecenie się lampki kompa. Żadnego skutku w pracy silnika nie było. Wyłaczenie silnika i ponowne załączenie było bezproblemowe, od przysłowiowego dotknięcia chwytał.Ten mechanik stwierdził.

W zasadzie błąd mi się zaświecał w czasie jazdy i nic się nie działo. Jeden raz tak się zdarzyło, że silnik zgasł. I tu mam problem. Z resztą on sam tak stwierdził - przyjedź jak zupełnie padnie

o.. a jeszcze w kwestii błędu 14. Pomierzył czujnik (chodzi o termistorek) i było ok. Wartość prawdopodobna (coś ponad 300 Ohm na nagrzanym i wartość sobie powolutku rosła (wraz z wychłodzeniem silnika). I bądź tu człowieku mądry... Ale jak on stwierdził (nie napiszę dosłownie, bo się modki wkurzą) te silniki są "dziwne".

 

[ja37]

Dziwne, bo tego 105 nie mogę znaleźć nigdzie...

 

[Gość Anonymous]

105 ja sobie odczytałem jako 0105. Miga 10 razy potem przerwa i 5 razy. I tak w kółko, 14 i 105. A błędu 105 też nigdzie nie znalazłem. Ale tłumaczę sobie to tym, że tak się po prostu liczby zapisuje, ale może naiwny jestem?

 

[ja37]

To coś nie tak, albo 0105, albo 15, nie może być jednocześnie kodów dwu i czterocyfrowych.

A jak ci wymiguje 14?

 

Według mnie, to ci miga 1*4*10*5 , prawda?

Wtedy masz kod 1405, czyli uszkodzenie zaworu EGR.