Dmuchawa (nawiew) włącza się z opóźnieniem...

[Gość Anonymous]

Cześć wszystkim...

 

Mam taki problem jak w temacie szukałem na forum odpowiedzi na ten temat ale nie znalazłem do końca odpowiedzi tz. objawy nie są takie same jak u innych osób co pisały na forum...

 

Do rzeczy:

 

Od pewnego czasu powiedzmy od jakiegoś roku...

 

Mam problem ze swoją dmuchawą (nawiewnicą)... Objawia to się tym, że po włączeniu nawiewu obojętnie na jaki zakres od 1 do 4 poprostu nic sie nie dzieje (obojętnie czy jest ustawione na zimno czy na ciepło)... , klima odpala się bez problemu (nazwy nie pamiętam ale mam tą klimę gdzie filtr pyłkowy jest zamykany na śrubki )

 

Dmuchawa odpala dopiero po pewnym czasie mianowicie po najechaniu na jakieś wyboje (np. dziure) lub po walnięciu ręką w kokpit... zaczyna załączać i działa normlanie aż do czasu wyłączenia... Nie raz załapuje od razu ale zdarza się często tak jak opisałem... .

 

Myślałem na początku że to wina przekaźnika lub bezpiecznika pojechałem do sklepu ... obejrzałem z factem wszystko co i jak i on wklepał dane w komputer i wyskoczyło mu że w mojej astrze po prawej stronie od pasarzera lub z tyłu w bagażniku powinna być skrzynka z bezpiecznikami i przekaźnikami od dmuchawy... szukałem i nie znaleźlałem....

 

 

Może wy forumowicze i użytkownicy Oplów macie jakaś opinię co może być tego powodem, jak to naprawić, jakie ew. koszty oraz może posiadacie jakieś faq'u albo fixa jak to zrobić.

 

Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

Moim skromnym zdaniem to jest słaby styk czy "zimny lut" na rezystorach od regulacji szybkości dmuchawy. Jak uderzysz w deskę to styk się poprawia i zaczyna działać. Rozbiez deskę i dostań się do dmuchawy.

 

[Gość Anonymous]

Moim skromnym zdaniem to jest słaby styk czy "zimny lut" na rezystorach od regulacji szybkości dmuchawy. Jak uderzysz w deskę to styk się poprawia i zaczyna działać. Rozbiez deskę i dostań się do dmuchawy.

 

Hey.

 

Wczoraj była rozebrana cała deska... (kokpit) dostałem się do regulatorów otworzyłem je i wszystko posprawdzałem voltomierzem... Okazało się że wszystko tam gra... Nie ma żadnego zimnego lutu ani zabrudzeń lub rdzy.

 

 

No to se myślę co tu dalej... Złożyłem całą deskę spowrotem odkręciłem szufladę i tam pod nią jest cała dmuchawa wraz z silnikiem od niej... i tu tkwi panowie problem...

 

Załączyłem dmuchawe (oczywiscie nie działała) po czym chwyciłem gumowy młotek i załączłem lekko pukać całą puszkę z silnikiem od dmuchawy no i zadziałało.

 

Moja diagnoza jest taka że poprostu silnik jest już na wykończeniu... Wygląda na to jakby szczotki od slinika się blokowały albo łożysko jest już tak wyjechane ... i dopiero po jakimś wstrząsie się odblokowują i silnik załącza i zaczyna nawiew chodzić.

 

Wykluczam możliwość wady przekaźników lub rezystorów nad dmuchawą bo czyłem Zrób to sam do Astry i tam pisze że rezystory tylko wtedy kiedy nie chodzi na jakimś biegu...

 

Moje pytanie do was. Czy ktoś miał coś podobnego??? .

Czy może się ktoś orientuje czy ten silnik w dmuchawie jest szczotkowy czy bez szczotkowy??? . Bo jak szczotkowy to możnaby bylo dać szczotki do wymiany a jak bezszczotkowy no to trzeba cały odrazu kupić...

 

Czy ktoś wie jak to bezpiecznie zdemonotwać bo coś czarno widze wyjęcie samego silnika bo poprostu nie ma tam miejsca na śrubokręt ani na rękę... Czyli trzeba całą dmuchawę ściągać...

 

Ps.

 

Mój cały układ wentylacyjny jest marki DELPHI. Pozdrawiam i czekam na odp,

 

[Gość brzoza]

Wczoraj była rozebrana cała deska... (kokpit) dostałem się do regulatorów otworzyłem

Nie wiem kolegoAstra G, po co demontujesz kokpit tyle roboty na nic . Do silnika nawiewu demontuje się półkę 3min. i już widać silnik .A następnie rozkręca 7 bodajże śrub klucz nr 5. i następne 5min. i silnik masz dosłownie w dłoni , oczywiście wyjęciem wtyczki. Ja tez mam Delphi i czyszcząc go wyjmowałem i zamieścilem nawet zdjęcia .Rezystor też wyjmuje się z tego miejsca podciągając w górę i wychodzi http://forum.opel24.com/zapach-sciery-z-wentylacji-przy-zimnym-silniku-ciekawe-vt8448.htm

 

[Gość Anonymous]

Wczoraj była rozebrana cała deska... (kokpit) dostałem się do regulatorów otworzyłem

Nie wiem kolegoAstra G, po co demontujesz kokpit tyle roboty na nic . Do silnika nawiewu demontuje się półkę 3min. i już widać silnik .A następnie rozkręca 7 bodajże śrub klucz nr 5. i następne 5min. i silnik masz dosłownie w dłoni , oczywiście wyjęciem wtyczki. Ja tez mam Delphi i czyszcząc go wyjmowałem i zamieścilem nawet zdjęcia .Rezystor też wyjmuje się z tego miejsca podciągając w górę i wychodzi http://forum.opel24.com/zapach-sciery-z-wentylacji-przy-zimnym-silniku-ciekawe-vt8448.htm

 

Hey.

 

Dzięki za linka i za odpowiedź naprawdę przyda się http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif. Jutro rozkręce i zobacze co jest grane .

 

P.S

 

Pisząc kokpit miałem na myśli srodkową część deski (czyli tam gdzie jest wyświetlacz, radio popielniczka i włączniki wentylacji).

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

miałem to samo silnik jest na szczotkach u mnie był ten problem że zamiast szczotek zjechał sie komutator w servisie agd zrobili za 100zł i gwarancja jak będziesz miał tylko szczotki to mały wydatek plecionka (kabel) jest lutowana więc troche wiedzy na temat lutownia bedziesz musiał mieć.

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Hey.

 

Dzięki za info. Własnie zdemontowałem ten cały silniczek tylko mam 1 problem... Jak go oddzielić od tego wirnika plastikowego??? Bo widzie że cały silnik trzyma się tylko na nim i teraz nie wiem czy jest to poprostu wciskane czy zgrzewane??? czy może jeszcze jakoś inaczej idzie to oddzielić?.

 

Co do usterki to na 100% są to szczotki a dokładnie te takie sprężynki na szczotki które powinny się z nimi stykać , bo są luźne ....

 

Naprawdę zależy mi na czasie odp. bo sklepy w razie czego otwarte tylko do 13.

 

Proszę o szybką odpowiedz.

 

[Gość Anonymous]

Plastikowy wiatrak na tym silniku jest wcisniety więc wystarczy go delekitanie wybić

 

[wesol]

Sprobuj jeszcze te luty na silniku poprawic lutownica bo ja mialem takie objawy jak opisywales i byla to wina wlasnie ich. Dodalem troche cyny z kalafonia i takiej pasty lutowniczej ktora ulatwia lutowanie. Teraz smiga.

 

[Gość Anonymous]

Hey.

 

Dzięki za odpowiedzi....

 

Tez tak zrobiłem tz wziąłem lutownice i cyne i troszkę jej stopiłem i teraz ładnie sprężynki dociskują do szczotek i wszystko chodzi jak powinno .

 

 

Tylko że jak na początku się nim bawiłem to niestety ale wybiłem z niego gumę ta co jest od wirnika i mi oporonie się kręci więc go jeszcze nie zamontowywałem spowrotem ale sprawdzałem na aku i chodzi w 100%.

 

Mam pytanie do ADAMS .

 

Wybić tz? . Bo szczerze mówiąc próbowałem go ściągnąć wszelkimi metodami i że tak powiem trzyma się w zaparte.... Możesz napisać jak to uczyniłeś bo nawet trochę się boje mocniej przyłożyć do niego siły bo ten cały wiatrak jest plastikowy.

 

Pozdrawiam.