2.2 16V-108KW/147KM Z22SE Dziwny problem z gaśnięciem

[Gość bzyku188]

Witam pisze z taką sprawą a mianowicie ostatnio moja Vectra zaczeła tak dziwnie gasnąć w trakcie jazdy po dłuższym użytkowaniu auta tzn podczas jazdy, obroty spadają do zera a silnik dalej chodzi przejade kilka sekund i silnik kaput, troszke ostygnie moge go znowu odpalić i później mam znów taki sam problem. Byłem w autoryzowanym serwisie opla i pokasowali banalne błędy ale nie znaleźli nic co mogło by być przyczyna gaśnięcia auta. Skasowali pieniążki za diagnostyke ok, ale dlaczego nie zrobili ani nie powiedzieli nic konkretnego. Pomożecie coś z tym. Bo serwis nic kompletnie z tym nie zrobił. Mówili tylko coś o jakimś styczniku ponoć go wymienili ale kasy nie wziel;i czyli chyba pic na wode, wspominli o sądzie Lambda ale niewiem do czego to jest i wogóle prosze o pomoc. Przepraszam za błędy...

 

[Gość majq1]

obroty spadają do zera a silnik dalej chodzi

To nie wiem jak ten silnik chodził na „zerowych” obrotach

 

Jak byłeś w ASO to masz listę błędów więc może byś się nią podzielił co tam powyskakiwało ??

 

I poczytaj trochę na forum

 

[Gość bzyku188]

Naprawde obroty spadły do zera a silnik dalej chodził może to linka od obrotomierza lub cos takiego, w ASO powiedzieli że banalne błędy od klimy od otwierania drzwi itp bardzo banalne błedy. I tak naprawde to CI fachowcy a zwłaszcza mistrz kompletnie nie miał zielonego pojęcia bo podłaczyli auto pod kompa odpalili i nic sie nie działo auto nie świrowało. a jak tylko jest w drodze odrazu coś się dzieje. I jeszcze jedno jak teraz poszedłem z tatą do auta odpaliliśmy je i chwile pochodził nagle obroty spadły do zera a silnik chodził dalej nagle jakieś cyk w silniku i obrotomierz znowu na 800... I tak kilka razy...

 

[Gość bzyku188]

Co to nikt nie wie o co kaman??