[astra g] twardy pedał hamulca

[Gość drix1987]

czytam w dziale i znaleźć nie mogę

 

sprawa dotyczy że gdy po nocy wsiadam do autka to mam strasznie twardy pedał hamulca,po odpaleniu silnika pedał opada i wszystko jest ok, czy to jakieś zapowietrzenie czy coś?

 

[kicaj]

wszystko ok

 

[Gość drix1987]

to jest tak? i tak ma być? wierzyć mi się nie chce;p

 

[Gość Gawlak]

tak ma byc

podcisnienie sie robi dopiero jak odpalasz silnik

 

[Gość drix1987]

a ... więc bardzo dziękuję za rozwianie mych wątpliwości, bo wcześniej w żadnym aucie tak nie miałem.

 

więc temat do zamknięcia:)

 

[Gość Gawlak]

opel tak ma

kazde auto ze wspomaganiem ukladu hamulcowego powinno tak miec

 

[Gość drix1987]

może wcześniej nie miałem auta z układem wspomagania hamulców;p

 

[Gość pewol]

Witam,

 

Nie będę zakładać nowego tematu bo pytanie w zasadzie podobne, jest to mój pierwszy post także proszę o wyrozumiałość.

 

Może miał ktoś podobny problem lub ktoś ma jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny będę wdzięczny za pomoc.

 

Astra z dnia na dzień przestała palić. Po ponad półtora rocznym bez.aw. użytkowaniu wieczorem gaszę auto, rano chcę odpalić - kręci zdrowo i nic - pedał hamulca strasznie twardy, a nigdy wcześniej taki nie był, dało się go na zgaszonym silniku ze 2-3 razy wcisnąć zawsze zanim się taki robił. Po ponownym podładowaniu akumulatora dalej nic, paliwo jest. Auto parkuję w garażu podziemnym i nigdy nie miałem problemu z odpaleniem. Z moich obserwacji dodatkowo podczas próby rozruchu 'wariuje' kontrolka od abs-u, zdarzało się, że na ułamek sek podczas rozruchu się zaświeciła, ale to dość rzadko. Nie wiem co to może być.. Dochodzi jeszcze kwestia wyciągnięcia go z samego garażu..

 

[Gość wolf80]

ty nie masz problemu z hamulcem, lecz prawdopodobnie z zapowietrzonym ukladem paliwowym.

czy auto zglasza jakas usterke na zegarach, w postaci lampki"check engine"?

 

[Gość pewol]

Dziękuję na wstępie za odpowiedź, jest to jakaś wskazówka, ale teraz się nie popiszę odnośnie drugiej części pytania..

sytuacja może nie adekwatna do powyższego tematu ale ad. kontrolki

błędów nie ma żadnych, bo i mieć nie będę: nie mam kontrolki check engine - temat przewertowałem większość odpowiedzi odnośnie jej braku to to, że auto jej nie miało albo ktoś ją odpiął. Skłaniałbym się ku temu 2, ale nie znam się na tym i nie wiedziałem w ogóle jak to ruszyć ponieważ nic się nie działo to odpuściłem. Obawiałem się właśnie tego momentu kiedy przyjdzie czas zdiagnozować auto w przypadku awarii no i się stało jestem ciemnej d... Dioda tam siedzi, nie ma żadnych śladów ingerencji, piny w kostce licznika wszystkie dalej nie mam pojęcia. Powinna świecić, a nie świeci w ogóle, sprawdzałem techem dwa tygodnie temu w celu ruszenia tematu w momencie wywołania kontrolki check z tablicy przyrządów pokazuje inf. 'nie występuje(?!)', podczas łączenia z silnikiem pokazuje brak komunikacji. Wszystko inne działa bez zarzutów. Teraz auto nie odpala, dodatkowo mam problem z diagnozą totalnie nie znam się na tych sprawach dlatego szukam jakichś podpowiedzi, co można samemu sprawdzić wskazówek za które będę naprawdę wdzięczny.