Skocz do zawartości

Wymiana wtryskiwacza


Gość Sylwia Kowalska

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Sylwia Kowalska

Witam serdecznie Wszystkich.

Na poczatku krotko o mnie: Sylwia z Wroclawia, Opel Vivaro 2.0 CDTI, 2008r, 9-miejscowy, sprowadzony z Niemiec w cezerwcu b.r.

Otoz sytuacja wyglada tak:

- czerwiec 2012: kupno w Niemczech (auto sprawne, 145tkm, wszystkie serwisy w ASO, kompletna ksiazka serwisowa)

- przyjazd do kraju i od razu okazalo sie ze chlodnica od klimy kompletnie wyzarta (jakby ja korniki zezarly). Ale ok, wymiana za 700zl i klima dziala. Nie ma problemu.

- Przejechalam ok. 5tkm i okazalo sie ze silnik zaczyna przerywac a potem mala moc i tak jakos silnik "falowal" (nawet na luzie).

Zaprowadzilam auto do ASO we Wroclawiu. Diagnostyka silnika i decyzja aby wymienic wtraskiwacz (nr 4).

Cena samego wtryskiwacza u nich to ok 1900zl, demontaz + wezwanie eksperta z zewnetrznej firmy aby go wyciagnac(+wspomniana diagnostyka) to dodatkowo 3000zl (w ASO urwali przy wyciaganiu jakas srube

i dlatego trzeba bylo tego eksperta wzywac aby dysze wyciagnac, bo on tym tylko sie zajmuje). Generalnie cena koncowa za wymiane tego jednego wtryskiwacza (+umyli mi busa gratis;)) to wyszlo 5tys zl.

MASAKRA jak dla mnie i nie wiem co robic tym bardziej, ze:

- autko nam sie bardzo podoba

- w ASO sprawdzili i rzeczywiscie on ma tyle km co w ksiazce serwisowej (serwisowany w niemczech caly czas w tym samym ASO) bo sie obawialam ze moze licznik byl przekrecony z np. 700tkm na 140tkm i kupilam zajezdzone auto

- w tym ASO we Wroclawiu powiedzieli mi, ze na oko tego eksperta od wyciagania wtryskow to zywotnosc pozostalych wtryskiwaczy to max 3-4 miesiace i w przypadku padniecia kolejnych trzeba te 5tys zl przemozyc przez ilosc pozostalych do wymiany!

- powiedzieli tez ze silnik byl rzekomo czyms zracym umyty (do sprzedazy aby ladnie wygladal ???) i kazda sruba jest tam skorodowana, tak ze ciezko cokolwiek odkrecic.

Fakt: jak go kupilam to silnik sie blyszczal bo tak byl wypucowany.

 

Co myslicie o tym? Co robic? Nie jestem specjalistka w motoryzacji wiec dlatego Was sie pytam. Czy to rzeczywiscie takie wadliwe auto?

Czy moze tylko ten rocznik albo ta zmiana modelu silnika w 2008 z 1.9 na 2.0 jakas pechowa jest?

140tkm jak na diesla to przeciez nie tak duzo. Moj znajomy ma 15-letniego audi 1.9tdi i ponad 400tkm i nic przez ostatnie 10lat powaznego nie bylo.

Ponatdto w kilku miejscach tego busa pojawia sie rdza. Szybko jak na auto niespelna 4-letnie:(

 

Sprzedawac tylko po to aby sie go pozbyc i aby ktos inny mogl miec potem problem-tak nie zrobilabym.

Czy ktos z Was mial podobny problem i czy to (wymiana wtryskiwaczy) rzeczywiscie az tyle kosztuje?

Jestem tym bardziej w szoku, ze masa pozyczonych pieniedzy poszla na kupno auta, potem jego naprawe i dalej potencjalnie 15tys zl koszt na nastepne wtryskiwacze a ten samochod na siebie nie zarabia tylko kupiony jest do przewozu dzieci w fundacji non-profit.

Czy moze od razu wymienic pozostale wtryskiwacze czy dalej jezdzic az padna??? Poradzcie prosze co tu robic….

 

Z gory wielkie dzieki za wszelkie informacje.

Pozdrawiam

Sylwia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli dobrze rozumiem zaplacilas 3000 dla aso za wyjecie wtryskiwacza ktorego i tak niepotrafili wyciagnac?dobrze ze glowicy nie podnosili...mysle ze przecietny mechanik zmienil by go za 200-350 zl,w uk za 40f chlopaki przyjezdzaja do vana i gwarantuja ze wyciagna go w tej cenie bez znaczenia czy sie podda czy urwie.swoja droga sam osobiscie wyciagnolem 4 wtryski sciagaczem do lozysk bez palnika i azotu ktore siedzialy 9 lat i zaden sie nie urwal.

z wtryskami jest tak ze jesli zacznie ktorys lac to pojawia sie czarny dym,szarpanie,klekotanie metaliczne,wtedy kwalifikuje sie on do wymiany.ewentualnie moze puszczac przelew i dymi na jasny kolor.zastanawia mnie jak oni wywnioskowali ze nr4 nadaje sie do wymiany a pozostale za 3 m-ce?

w vivaro bez znaczenia na silnik jest troche elektroniki pod maska a skoro byl myty to istnieje mozliwosc zwarcia,zasniedzenia.

silniki 1.9 nadal sa instalowane

ps. do tych 15000 zl dorzuc 5000 i przyjade do Ciebie zmienic wtryski, w gratisie oddam mojego angola 1.9 z 2003r

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sylwia Kowalska

jesli dobrze rozumiem zaplacilas 3000 dla aso za wyjecie wtryskiwacza ktorego i tak niepotrafili wyciagnac?dobrze ze glowicy nie podnosili...mysle ze przecietny mechanik zmienil by go za 200-350 zl,w uk za 40f chlopaki przyjezdzaja do vana i gwarantuja ze wyciagna go w tej cenie bez znaczenia czy sie podda czy urwie.swoja droga sam osobiscie wyciagnolem 4 wtryski sciagaczem do lozysk bez palnika i azotu ktore siedzialy 9 lat i zaden sie nie urwal.

z wtryskami jest tak ze jesli zacznie ktorys lac to pojawia sie czarny dym,szarpanie,klekotanie metaliczne,wtedy kwalifikuje sie on do wymiany.ewentualnie moze puszczac przelew i dymi na jasny kolor.zastanawia mnie jak oni wywnioskowali ze nr4 nadaje sie do wymiany a pozostale za 3 m-ce?

w vivaro bez znaczenia na silnik jest troche elektroniki pod maska a skoro byl myty to istnieje mozliwosc zwarcia,zasniedzenia.

silniki 1.9 nadal sa instalowane

ps. do tych 15000 zl dorzuc 5000 i przyjade do Ciebie zmienic wtryski, w gratisie oddam mojego angola 1.9 z 2003r

 

Tak dokladnie. 3tys zl bylo za demontaz + wezwanie tego eksperta i montaz nowego wtrysku. Aha w tym tez byla diagnostyka silnika (ok 250zl) tj podlaczyli oni komputer i ten komputer

pokazal ze dany wtrysk nie dziala (bo w czasie drogi zapalila mi sie lampka z symbolem silnika i STOP ale jak nacisnelam sprzeglo to zgasla i tak kilka razy).

Skad wywnioskowali, ze reszta tez jest w zlym stanie? Sama nie wiem bo jeszcze potem zadzwonilismy i sie pytalalismy czy to im komputer pokazal ale nie,

to byla tylko opinia tego eksperta od wyciagania.

Pozdrawiam

Sylwia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec to kontrolka ukladu wtryskowego,w vivaro nie da sie polaczyc kompem z wtryskiem,elektronicznie mozna sprawdzic tylko cisnienie na szynie i zdiagnozowac czujniki.jak pisalem wczesniej diagnoza wtryskiwacza odbywa sie na sppecjalnym urzadzeniu i nikt szanujacy sie nie da diagnozy jak twoje aso chyba ze puszcza przelew

sprawdzili chociaz parametry silnika w trasie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sylwia Kowalska

wiec to kontrolka ukladu wtryskowego,w vivaro nie da sie polaczyc kompem z wtryskiem,elektronicznie mozna sprawdzic tylko cisnienie na szynie i zdiagnozowac czujniki.jak pisalem wczesniej diagnoza wtryskiwacza odbywa sie na sppecjalnym urzadzeniu i nikt szanujacy sie nie da diagnozy jak twoje aso chyba ze puszcza przelew

sprawdzili chociaz parametry silnika w trasie?

 

Czy sprawdzili parametry silnika w trasie? Nie sadze bo auto bylo non-stop w warsztacie. Mysle, ze poszli po najmniejszej linii oporu i poporstu na maxa mnie "wycisneli". nastepnym razem niech auto stoi niesprawne ale najpierw bede szukac kogos kto sie zna na rzeczy a nie mnie skasuje na tyle. Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To silnik renowki wiec jesli juz koniecznie do aso to do nich,zmien se filtry paliwa i powietrza bo mi sie wydaje ze mialas poprostu spadek cisnienia paliwka,moze gdzies wiatr lapal...w kazdym badz razie awaria wtryskiwacza sygnalizowana jest kontrolka swiec zarowych

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

http://allegro.pl/wyciaganie-wtryskow-trafic-vivaro-primastar-2-0-i2668770968.html

http://allegro.pl/wtrysk-paliwa-trafic-vivaro-primastar-oryginalny-i2738406234.html

 

Jak dla mnie chora cena w aso, ja osobiście aso omijam szerokim łukiem, zwlaszcza jak widze takie ksmiczne sytuacje, vivarko mam od niedawna, z wtryskami jeszcze kłopotów nie bylo, za to mam doswiadczenie z układem wtryskowym w slynnym silniku mondeo, i tam moja naprawa odbywa sie w nastepujacy sposob. Jade do warsztatu specjalizujacego sie w temacie, podlaczają komputer serwisowy, diagnozuja, wyciagaja wtrysk, wkładają regenerowany( profesjonalnie z nowym kodem), i płace 900zl za wszystko, wczesniej kosztowalo 650zl ale podrożały części, natomiast nowy wtrysk kosztuje 1300zl a do vivaro widze ze sa po 900zl tyle ze w fordzie to wada fabryczna, vivarko chyba nie ma zbytnich problemow z układem wtryskowym. Więc z vivaro zrobiłbym tak samo, albo kupil wtrysk za 900zł nowy i wstawil w specjalizujacym sie w tych sprawach warsztacie za 300zl.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności