Astra ciężko odpala

[Gość Anonymous]

Niestety zaworki nie są za to odpowiedzialne sprawdzałem, nawet założyłem jeden dodatkowy na powrocie i wymieniłem wężyki na bezbarwne i niestety na wzniesieniu jak nie chce palić tak nie chce.

 

[Gość brzoza]

jutro z samego rana zaleje go ropą ( i tak oliwa do wymiany) , z tego co piszecie to wszystkie tloki musza byc w jednej lini tak

Sory ale nie wiedziałem wcześ niej że pytasz .Otóż nie w równej lini tylko abyś miał równą ilośc tej nafty .Czyli 100 na każdy . tłok i opuscic tłoki aby ci się nie rozlewało po kadłubie

 

[Gość Anonymous]

Za tą dokuczliwą usterkę jest odpowiedzialny zawór zwrotny paliwa

To praktycznie wykluczyłem, gdyż już sprawdzałem, jak pisałem wyżej. Nie wiem czego się uchwycić, zastanawiam się czy to nie jest coś w pompie.

 

[Gość Anonymous]

Sory ale nie wiedziałem wcześ niej że pytasz .Otóż nie w równej lini tylko abyś miał równą ilośc tej nafty .Czyli 100 na każdy . tłok i opuscic tłoki aby ci się nie rozlewało po kadłubie

 

asterka stoi juz dwa dni zalana ropą i calt czas trzyma stan ropy w cylindrach

 

[Gość Anonymous]

Witam.Dokleje sie do tematu.Posiadam astre 1.7d oploski silnik z 1992 roku przebieg na liczniku 260000 a naprawde to kto to wie ,jak bylo cieplej to po dluzszym kreceniu odpalala a tezaz przyszly mrozki i nie odpala.A jak odpalila to caly dzien nie mialem problemu z odpalaniem az do rana.sprawdzilem uklad paliwowy jest ok.zrobilem pomiar cisnienia i wyszlo mi ze na dwoch srodkowych garach mam cisnienie okolo 20 a na cylindrze od strony paska rozrzadu 24 a na ostatnim okolo 17.Moje pytanie,przy jakim cisnieniu silnik bedzie normalnie dzialal?jutro mam zamiar zdjac glowice i zobaczyc jak cylindry i pierscienie.