Skocz do zawartości

Astra III CDTI 1,7 100 KM i chore spalanie...


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Czolem,

po wymianie termostatu bez zmian.

 

Ostatnio mierzylem spalanie na gierkowce, zrobilem z Wawy do Siewierza 245 km i spalilem...pol baku :roll:

 

Koncza mi sie pomysly, moze to sonda lambda? A moze przeplywomierz? A moze jeszcze cos innego?

 

W kazdym badz razie to samo z odpalaniem - jest co raz gorzej, a swiece niby idealne, uklad odpowietrzony...

 

To auto to chyba jakas porazka http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzecz naprawde dziwna skoro sprawdziles cale auto i nikt nie byl w stanie namierzyć usterki,mam pytanko czy sprawdzone zostaly przewody doprowadzajace paliwo i powrot do baku bo moze pod cisnieniem zwyczajnie je gubisz a nie spalasz, czasem nie wiedząc czego szukac mozna taki wyciek przeoczyc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Hans,

 

jakoś Twój przypadek przypomina mi do złudzenia mój problem...:/

ten sam silnik tyle że Meriva...

u mnie mech zdiagnzował dodatkow turbinę.. przed wymiana bylo tragedia: auto muliło i przy 100km/h właczał sie tryb awaryjny... (max jechalem 120km/h !!) wiadomo totalny muł.

Po wymianie turbo jest lepiej ale auto jest dalej na wysokich obr. zamulone tzn. nie ma duzych osiagow. I tu jest problem bo maks. pojechalem nim ~140km/h potem znowu wlaczyl sie kluczyk. Zmienilem na chwile przeplywke na inna uzywana i bylo troche lepiej (150km/h --> "Kluczyk"). Szlag mnie bieże.. ale widać że albo przepływka albo nie wiem co..

 

Moze to też i u Ciebie.?

A ile w ogole max jechales swoim CDTI 100KM?

 

Pozdro..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Hans,

 

jakoś Twój przypadek przypomina mi do złudzenia mój problem...:)

ten sam silnik tyle że Meriva...

u mnie mech zdiagnzował dodatkow turbinę.. przed wymiana bylo tragedia: auto muliło i przy 100km/h właczał sie tryb awaryjny... (max jechalem 120km/h !!) wiadomo totalny muł.

Po wymianie turbo jest lepiej ale auto jest dalej na wysokich obr. zamulone tzn. nie ma duzych osiagow. I tu jest problem bo maks. pojechalem nim ~140km/h potem znowu wlaczyl sie kluczyk. Zmienilem na chwile przeplywke na inna uzywana i bylo troche lepiej (150km/h --> "Kluczyk"). Szlag mnie bieże.. ale widać że albo przepływka albo nie wiem co..

 

Moze to też i u Ciebie.?

A ile w ogole max jechales swoim CDTI 100KM?

 

Pozdro..

czolem zahadoom.

 

z "kluczykiem" tez mialem na poczatku przejscia, wlaczal mi sie przy pierwszej probie odpalanie samochodu, ale jakos po zmianie akumulatora ta usterka zniknela...

Nawet mi nie mow o turbo, auto muli, fakt. Ale jak pisalem wczesniej, nie mam na razie porownania z inna astra. Generalnie wiecej niz 180 km/h nie lecialem,po 130 kierownica mi tak drzy, ze mam wrazenie, ze auto sie rozsypie. Zreszta w ogole mam odczucie, ze auto nabiera mocy dopiero po 30 min jazdy, na zimnym silniku to w ogole porazka - paradoksalnie jak ruszam z parkingu pod blokiem to samochod potrafi zgasnac jak nie dodam porzadnie gazu...

Generalnie chyba sprzedam to cos zwane oplem na wiosne, nawet 100 zl nie moge miesiecznie odlozyc, bo wszystko wysysa samochod. Czuje ze przerzuce sie na forda focusa.

Cala ta sytuacja to jakies wielkie kuriozum. Ja np robie w branzy IT i znam sie na kompach,. Nie wyobrazam sobie, zebym nie potrafil usunac jakies usterki - nawet jezeli poczatkowo postawie nietrafna diagnoze. Rozumiem, ze samochod to silnik + komputer, ale do licha, albo opel to jezdzacy zlom, albo w tym kraju nie ma ludzi ktorzy znaja sie na nowych (?) dieslach. Pytalem w kilku serwisach o moj problem i kazdy podaje mi 20 teorii i zaleca wyprawe do ASO lub "pan przyjedzie, wymienimy i zobaczymy jak bedzie".

Przeciez do cholery wymienic pol silnika to nie jest sztuka... :/

 

p.s.

 

przymierzam sie do zakupu opon zimowych, mam na oku yokohamy 195/65/r15 W.Drive + wynalazlem jakis ulepszacz paliwa castrol TDA na zime - ktos sie moze wypowie w temacie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet mi nie mow o turbo, auto muli, fakt. Ale jak pisalem wczesniej, nie mam na razie porownania z inna astra.

 

>>zmierz stoperem do setki seryjna astra 1.7 ma 12.7, zafira i meriva ciut więcej

 

Generalnie wiecej niz 180 km/h nie lecialem,po 130 kierownica mi tak drzy, ze mam wrazenie, ze auto sie rozsypie.

 

>> Wyważ koła bo rozwalisz układ kierowniczy

 

Zreszta w ogole mam odczucie, ze auto nabiera mocy dopiero po 30 min jazdy, na zimnym silniku to w ogole porazka - paradoksalnie jak ruszam z parkingu pod blokiem to samochod potrafi zgasnac jak nie dodam porzadnie gazu...

 

Jak jesteś z wawy to jedź do firmy autoekspert - na rondzie przy lotnisku mają techa i normalne ceny, zbadaj wóz w całym zakresie prędkości, w programie opel TIS 2000 może potem zinterpretować każdy błąd - są rozpisane dokładnie jaki czujnik i co się z nim dzieje, polecam,

 

 

Generalnie chyba sprzedam to cos zwane oplem na wiosne, nawet 100 zl nie moge miesiecznie odlozyc, bo wszystko wysysa samochod. Czuje ze przerzuce sie na forda focusa.

 

>>Może mieć to samo via silnika volovo /fordowskie/ ten silnik też jest na CR i sterowaniu EDC16 /ma egr, VGT, no i pompa wtryskowa w niektórych modelach/ Jak chcesz się nie denerwować idź w hondę , toyotę, vw, mazdy diesla nie polecam bo to jednak silnik forda,<<

 

>>Cala ta sytuacja to jakies wielkie kuriozum. Ja np robie w branzy IT i znam sie na kompach,. Nie wyobrażam sobie, żebym nie potrafił osunąć jakieś usterki - nawet jezeli początkowo postawie nietrafna diagnoze. Rozumiem, ze samochód to silnik + komputer, ale do licha, albo opel to jeżdżący zlom, albo w tym kraju nie ma ludzi ktorzy znaja sie na nowych (?) dieslach. Pytałem w kilku serwisach o moj problem i kazdy podaje mi 20 teorii i zaleca wyprawę do ASO lub "pan przyjedzie, wymienimy i zobaczymy jak bedzie".<<

 

>>OPEL ASO unika diagnostyki diesli jak ognia, w warszawie wręćz nie ogarniają nowoczesnych diesli , kiedyś jak zapytałem dlaczego zapala mi się kontrolka z kluczykiem uzyskałem w Abeximie podpowiedź że tak szybko w Polsce nie wolno jeździć....zaznaczam że wóz był na gwarancji<<

 

Przecież do cholery wymienić pół silnika to nie jest sztuka... :mrgreen:

 

>>owszem, do chwili aż gwarant w GM Motors Polska wyrazi zgodę

 

Antydepresator paliwa pomaga jak wóz nie garażowany i odpalasz na dużym mrozie.

Ale można jeśli zalano paliwo zimowe nie kupować ulepszacza paliwa tylko przekręcić kilka razy stacyjkę bez odpalania silnika przed uruchomieniem silnika - wtedy świece żarowe włączą się kilka razy podgrzeją paliwo i wóz odpali bez kręcenia rozrusznikiem.

Działa tak do - 15 C.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Gość Anonymous

Witam,

 

po dluzszej przerwie ;)

 

Otoz zupelnie przypadkiem odkrylem co moze w moim oplu byc przyczyna spalania na poziomie 10-12 L ON na 100 kilometrow - filtr powietrza. Proste, nie? :P

 

Okazuje sie, ze nie. Bylem dwa tyg temu na przegladzie, poprzedni mialem przy 68 tys, na obecny pojechalem z przebiegiem 92 tys, moze i dosc szybko, ale chcialem pojezdzic troche na urlopie po Polsce i byc pewnym, ze w trasie nic zlego sie nie stanie.

 

Tak wiec przed samym przegladem stwierdzilem ze zaoszczedze kilkaset pln i sam sobie wymienie filtry powietrza - kabinowy i silnikowy. Zakupilem na allegro "oryginalne zamienniki" i przystapilem do wymiany. Odkrecilem pokrywe od filtra powietrza, dzwignalem filtr...i mnie zamurowalo. Praktycznie cala obudowa pod spodem filtra byla wypelniona piachem! Musialem uzyc malej lopatki (uzbieralo sie z kilogram) zeby sie pozbyc tego ustrojstwa a nastepnie wyczyscic wszystko ladnie odkurzaczem.

 

Filtr byl ponoc wymieniany przy wczesniejszym przegladzie - czyli przejechalem na nim 24 tys kilometrow. Czy ktos uwierzy, ze filtr mogl sie az tak zabrudzic przez tak krotki okres czasu? Chyba musialbym jezdzic po pustyni Gobi...

 

Tak wiec po wymianie filtra zamiast max 600 km zrobilem w trasie grubo ponad 800 i to mimo mojej ciezkiej nogi ;)

 

Co do samego serwisu - to robilem przeglad w OPLU w Poczesnej, ten ostatni niestety rowniez - i zamiast umowionych 900 pln uzbieralo sie 1700, na dodatek mam zamiar przeglad reklamowac, bo trzy dni po, w czasie manewru wyprzedzania ciezarowki (mialem jakies 130 na blacie) nagle zaswiecil mi sie serwis, obroty skoczyly prawie o 2000 w gore a samochd zachowal sie jakby ktos zaciagnal hamulec reczny przy tej predkosci - innymi slowy prawie wyladowalem w rowie...

 

Od tamtej pory mialem jeszcze jeden taki przypadek, po czym auto jezdzi jakbym turbine wozil osobno w bagazniku - straszny wol sie zrobil. Nie wiem co oni mi nagrzebali w silniku ale jestem lekko wkurzony! :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przez 24tys nie zmeiniales filtra powietrza?:(

 

kolego ja ot robie srednio 2 razy w roku z kazda wymiana oleju - czyli maks co 10tys km

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności