Zakrywanie chłodnicy na zime.

[Gość Anonymous]

Bywa że jadę po mieście jest ok około 85c temperatura ustawiona na 2 bieg 1/2 ciepłego ciepełko dmuch patrzę na wskaźnik a tam spadek o 5c przestawiam na 1 i temperatura wraca do 80 paru

 

[Gość Anonymous]

No i to normalne. Mnie nawet nigdy dmuchawy sie nie wlaczyly , zadko kiedy dochodze do temperatury powyzej 90* nawet w cieple dni i korek. Osobiscie sie z tego ciesze - swiadczy to o dobrym chlodzeniu silnika, a w zime spada o max 4-5 stopni ( z okolo 87) gdy jade z gorki na biegu (bez gazu) ale to powietrze chlodzi.

 

[Gość Anonymous]

wierze w ten twoj test tez nie jestem za zakrywaniem chlodnicy:)

 

[Gość Anonymous]

Oprócz chłodnicy pęd powietrza omywa jeszcze silnik na pewno zasłaniając chłodnice zwiększa się temperature wewnątrz komory silnikowej a jakie to będzie miało dalsze skutki chociażby dla pracy elektroniki

Ja tam nie zasłaniam co prawda silnik dłużej się grzeje ale temperaturę trzyma a spalanie też nie najgorsze

Wybór według uznania

 

[Gość Anonymous]

Witam, potwierdzam wczesniej wypisane slowa Forumowicza, zakrywanie 3/4 chlodnicy przy większych mrozach (np. kartonem) naprawde daje pozytywne efekty, wiem z wlasnego doswiadczenia

 

[Gość Anonymous]

3/4 zakrycie to kolego trovche duzo no ale jak tam uwazasz...zebys tylko nie przegrzal ..zalezy jeszce jka kto jezdzi ..chodzi mi o ostrzejsza jazde:)

 

[Gość Anonymous]

Nie wiem jaka to roznica dla pracujacego silnika 10 stopni , ale nie sadze zeby byla duza.... Jesli miescimy sie miedzy 80 a 90 to po co kombinowac cos? Ja tam zakrylem problnie chlodnice i ja wiem - to samo po okolo 5 km zaczyna mi rosnac temperaturka, jak mniej obciaze to spadnie o te 2-3 stopnie i finisz.