Rózna rzeźba bieżnika opon przód i tył

[Gość guniak]

2 zimy objeździłem 125p na prawie łysych 185/75/13 ani razu nie miałem niekontrolowanego poślizgu.ale co to za jazda koncentracja była wieksza niz u Kubicy.

potem zalożyłem zimówki i koncentracja spadła o połowe bez szkody na mieniu.

gdy kupiłem uno zainwestowałem w zimówki 2 nowe na przód i 2 inne stare (10 lat) na tył (jazda jak bajka) nie było śniegu żebym nie wyjechał,ruszył itp.,tylko raz mnie obruciło na ostrym łuku(ok 30 km/h)ale tylko dlatego że ostro szarpłem kierownicą z lewego pasa na prawy.

moje wnioski-tył sie tylko toczy i jedzie tam gdzie przód poniesie

 

Wiem tylko tyle, że jak się na łuku doda gazu w przednionapędówce, to wynosi przód a nie tył. A jeśli z jakiegoś powodu zaczyna uciekać tył, to neutralizuje się taki uślizg kontrą i dodaniem gazu

nie robisz kontry tylko sam gaz,kontre robi sie w tylnym napedzie,jak zrobisz kontre z gazem to rozbujasz auto lewo-prawo,a samym gazem pociagniesz auto

 

[Gość siux]

tylko raz mnie obróciło na ostrym łuku(ok 30 km/h)

Niestety ten jeden jedyny raz może wystarczyć.

Chodzi o to ,że jak masz na przodzie dobre a z tyłu kiszkę to się zbyt pewnie czujesz przez co prędkość jest za wysoka - sam o tym zresztą wspomniałeś ,mając słabe opony inaczej jeździłeś. Tak więc mając z przodu gorsze odrazu wiesz na co możesz sobie pozwolić.

 

[Gość Anonymous]

Podoba mi się to o tej kierownicy z tyłu. Święta racja.

Jak się już kombinuje z oponami to lepsze zawsze z tyłu. Chociaż ojciec mówił, że lepiej jak bieżnik jest z przodu a łyse z tyłu. Ale kilka razy przed awarią uratowały go przydrożne zaspy.

 

[Obywatel]

Kurde, no nie dojdzie człowiek Skoro tyle osób, włącznie z naukowcami optuje za lepszymi z tyłu, to znaczy że coś w tym jest http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/rolleyes.gif W takim razie trzeba 4 jednakowe kapcie montować bo ja nie wyobrażam sobie jakichś kiepskich opon na przodzie przy FWD. Na zimę zawsze kupuję nówki i zawsze 4, ale na lato zawsze gorsze dawałem na tył. 'Gorsze' nie znaczy oczywiście łyse. Nie jeżdżę na oponach zjechanych poniżej znaczników.

 

[Gość guniak]

Dam ci pytanie która opona prawdopodobnie szybcie złapie kapcia,wystrzał itp. lepsza czy gorsza?a jakie beda tego konsekwencje jak to sie stanie z przodu a jakie z tyłu,juz nie wspomne o duzych prędkosciach.

 

[Obywatel]

guniak, no właśnie między innymi to miałem na myśli pisząc, że

nie wyobrażam sobie jakichś kiepskich opon na przodzie

Trzeba kupować 4 przyzwoite opony i tyle.

 

[Gość zibi]

Dam ci pytanie która opona prawdopodobnie szybcie złapie kapcia,wystrzał itp. lepsza czy gorsza

przewaznie tył,bo przód zamiecie np srubę i podrzuci ,a tył ją złapie.

Gwałtowny i niekontrolowany wystrzał z tyłu tez potrafi tak zarzucic autem,że mozna dachowac,znam taki przypadek.

No cóz,trzeba podsumowac pytanie które lepiej miec opony na przodzie,a które na tyle,lepsze czy gorsze?Uwazam,ze jesli sie ma łyse i dobre to lepiej wogóle nie zakładac i kombinowac,gdzie te łyse dac.Trzeba tak uzytkowac opony,zeby były równe biezniki jednakowej firmy i nie będzie dylematu.

 

[wesol]

Wystrzal opony jest mozliwy tylko w oponach dentkowych w bezdentkowkach juz nie ma takiej mozliwosci.

 

[Obywatel]

Wystrzal opony jest mozliwy tylko w oponach dentkowych w bezdentkowkach juz nie ma takiej mozliwosci.

A to dlaczego? Przecież bezdętkową też może rozerwać Nie ma przecież nieograniczonej wytrzymałości

 

[Gość Anonymous]

ja kupuje zawsze opony uzywane od kumpla on sprowadza z niemiec i tylko raz mialem problem z tymi oponami i to z mojej winy bo zaparkowalem czesciowo na krawęzniku i po nocy było odksztalcenie i biły na kierownicy ,Faktycznie są oponki lepsze i gorsze ja zazwyczaj jeździłem na michalach i te oponki dla mnie są naj...